Aniu,Agnieszko jestem nią zachwycona.Po posadzeniu miała małą przerwę .Ale potem jak dała czadu,naliczyłam 24 pączki kwiatowe.Po kolei się rozwijają.Nie widzę żadnych oznak choróbska .Nieduża tak ok.30 cm./nie wiem jak dalej/kwiatki ma do góry,nie boją się ani słońca ani deszczu.
Dobrze mi rośnie też Aphrodite ,nie myślałam że tak szybko pójdzie w górę.Oosadziłam ją obok kaliny i teraz widzę że chyba trzeba ją przesadzić,bo jest wysoka a gałązki kaliny ma tuż na głową.
Tyle pędów z jednego miejsca

jeszcze nie widziałam.
Ewcia Clair Matin róża pnąca,posadzona wiosną.Już dorosła do 1.20 Powtarza kwitnienie,na razie ma kilka pędów i zawsze ma kilka kwiatków.Kupiona w Rosarium.
Dagmaro Stad Rom to pierwsza róża okrywowa która zrobiła na mnie wrażenie.Jak ją zobaczyłam to była miłość od pierwszego spojrzenia.Zdążyłam kupić tylko 4 szt u Szmita.Jak pojechałam następnym razem już nie było.Widziałam ją w którejś z polskich szkółek.Będę zamawiać,potrzeba mi jeszcze 4 szt.Trzeba jej będzie trochę miejsca bo wypuszcza dosyć długie nowe pędy obsypane kwiatkami.Dla niej przesadzę jaśmin i śliwę dziecięcą.Widziałam też róże w ogrodzie u Szmita ale nie było nazwy przy niej.Bardzo mi się podobała.
Ogród P.Szmita /róża NN/
I jeszcze zdjęcie Stadt Rom / jest w katalogu Rosen Tantau/
Dagmaro myślę że miejsce się znajdzie /jak zawsze/ ale jeśli potrzebujesz mniejszą różyczkę okrywową posadzić to polecam Ci Pink Pin's podobno nowość.Też jest prześliczna i dużo mniej miejsca potrzebuje.
Pink Pin's
