Filokaktus to jak rozumiem dawna nazwa epiphyllum czy też hybr. epiphyllum epikaktus(?).mam w domciu epifilium filokaktus, pędy ma mocno wyciągnięte- powiedziałabym spatyczałe.. roślinka stała już dla poprawy kondycji w miejscu bardziej nasłonecznionym, ale nie bezpośrednio, żadnego efektu.. Czy może powinnam drastycznie podejść do tematu?
W każdym razie jeśli tak wygląda jak piszesz to na 100% coś złego dzieje się z jego korzeniami. Wyjmij proszę roślinę z ziemi, sprawdź korzenie i jeśli ma dobre to posadź ją w nowy, lekko wilgotny substrat. Jeśli korzenie stracił to pozostaje sadzonkowanie czyli cięcie i ukorzenianie sadzonek. Oczywiście wszystko to po przesuszeniu tygodniowym - proponuję sadzonki wsadzić do wody (może być z dodatkiem niewielkiej ilości cukru) do czasu aż wypuszczą korzenie. Jeśli jest natomiast aż tak źle że pędy są już suche i "spatyczałe" jak to nazwałaś... Wtedy czarno widzę.
