Ogrodowe zmagania Justyny

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

No i mamy grudzień, święta. Lada moment będzie wiosna i kolejny sezon ogrodowy:) Jak ten czas szybko płynie. Szkoda tylko że pogoda za oknem bura i ponura, chociaż biorąc pod uwagę ceny opału to może lepiej. My ogrzewamy olejem i ceny galopują niemiłosiernie. Miesiąc temu płaciliśmy za olej 3,78zł a dzisiaj już 4,27zł kosztuje. Już nie mówię że jak zakładaliśmy piec dwa lata temu to kosztował niecałe 2,70zł.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Witaj Justynko :wit
Przyszłam z rewizytą. Wspaniały warzywnik i jakie dorodne zbiory. Także sadzę co roku parę krzaków pomidorów, takie własne mają niepowtarzalny smak i według mnie smakują słońcem ;:3
Piękne kwiatuchy, kanny, róże, śliczności :D

Chętnie będę wpadać częściej ;:7
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Justynko,gdzie ty się podziewasz kochana? wszyscy tu czekamy na ciebie wracaj ;:196
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Jestem, jestem, odwiedzam ale tak jakoś chyba słabo się udzielam ;)
Pogoda temu też nie sprzyja. Marzy mi się śnieg albo już wiosna. Taka plucha zawierucha mi nie pasuje ;). Lucynko, mam dla Ciebie już ukorzenione fuksje, wiosną musimy się koniecznie spotkać, w końcu nie mieszkamy na drugim końcu świata ;) Zwiedzam ogrody innych i próbuję wykombinować co zmienić w moim bo nie za bardzo mi się podoba. No ale żeby zrobić ogród marzenie to też trzeba trochę kasiorki mieć więc nie można mieć wszystkiego na raz. :)
Kasiu, dziękuję za odwiedziny, na pewno będę odwiedzać Twój ogród bo jest wspaniały. Moje róże w większości są pozostałościami po poprzednich właścicielach więc nie znam ani odmian ani ich odporności na choroby. Jak będą tak kaprysić to je wywalę i posadzę w to miejsce inne, więc niech sobie wezmą to do serca :;230 Mam w planach przy tarasie zrobić kratkę i kupić pienną. Na razie po spacerach na forum spodobała mi się Westerland. Mam bardzo wielki sentyment do herbacianych róż. Jak byłam mała rodzice na działce mieli właśnie herbaciany krzaczek i to był mój ulubiony kolor. :)
Dziewczyny, dużo ;:3 w ten pochmurny dzień.

-- 5 sty 2012, o 18:27 --

Wszyscy wspominają wiosnę i lato a w związku z tym że mamy teraz zimę to ja powspominam zimę z 2010 roku :)
Wprowadzaliśmy się w grudniu a zdjęcia robione w styczniu. Nie zdążyliśmy schować mebli ogrodowych.
Obrazek
W oddali przy płocie gdzie są krzaki obecnie jest mój warzywnik :)
Obrazek
Uwielbiam zimę ale tylko pod taką postacią, gdy jest pełna śniegu i słońca które odbijając się w białym puchu razi w oczy :lol: Tegoroczna nie przypadła mi do gustu ;)
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Witaj Justynko :wit
U Arabelli powiedziałaś, że wątek pomału umiera. Och, co za głupoty, nie umiera tylko w najlepsze śpi. Czas zimy, nie mylić z rzeczywistością, to i rośliny się pogubiły. Boję się tylko, aby w momencie jak ma przyjść wiosna, zima się nie obudziła.
Pozdrawiam, pa, pa :uszy :heja :P
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Justynko, u mnie też stół tak wyglądał zeszłej zimy :lol:

Przy kratce chodzi ci pewnie o pnącą różę, pienna to taka szczepiona na pniu, często te nazwy się mylą.
Westerland nie planuj na pergolę, on często przemarza do kopczyka, potem w sezonie odrasta nawet do 150 cm, ale jako pnąca w naszym klimacie się nie sprawdzi :wink:
Ja też ją bardzo lubię, uwielbiam jej kolor i ładnie pachnie, ponadto zdrowa, polecam ale na rabatę.

Widziałam u ciebie róże Gloria Dei, taka żółto-biało-różowa, to dobra odmiana, nie powinna raczej chorować, ale różnie bywa.
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Kasiu, dziękuję za podpowiedź. Może byś mi jakąś doradziła na kratkę?
Stasiu - dziękuję za odwiedziny :)
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Justynko, a z jakiej strony jest kratka, południe, północ lub inna , czy wieje tam czy raczej zacisznie?
I jaki kolor preferujesz, oprócz herbacianego?



;:196
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Justynko jasne,że się spotkamy tym bardziej,że nie raz jesteś w mojej miejscowości :) Już niedługo wiosna ;:3
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Kasiu - kratka będzie od strony południowej, raczej zacisznie bo niedaleko szpaler z tui a co do koloru to nie mam pojęcia. Jak tak myślałam to wykluczyłabym żółty i różowy. Może jakaś głęboka czerwień? Chociaż tam będzie z jakieś 5 m szerokości więc zawsze można dać dwie różnego koloru ;)

-- 6 sty 2012, o 19:12 --

No i od dołu osłonięte bo taras na wysokości 70cm więc ta "ścianka" osłoni przy ziemi od strony północnej.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

W kolorze czerwonym proponuję z popularnych i sprawdzonych Sympathia, powtarza kwitnienie , albo Flammentanz , burza kwiatów, terminator wśród róż, kwitnie raz ale długo i obficie.
Może poszukaj i pooglądaj w wątkach różanych, jest ich kilka o pnących różach, na pewno coś ci wpadnie w oko.
Skoro masz tak dużo miejsca to oczywiście można posadzić więcej niż jedną ,a ponadto dosadzić różom jakieś powojniki.
Zazdroszczę zacisznego miejsca, u mnie bardzo wieje, a to wpływa na wymarzanie róż zimą :(

;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Dzięki Kasiu, mam jeszcze troszkę czasu na decyzje więc będę szukać. Może też w takim razie tą Westerland skoro mówisz że jak zaciszne miejsce to nie będą tak przemarzać. Najwyżej z innymi żeby w razie co nie było goło ;)
Za oknem szaro budo i ponuro a w domu na parapetach kwiatki kwitną więc kilka zdjątek.
Obrazek Obrazek Obrazek

Jeden mi padł, był u mnie już z 7 lat i niedawno odpadły mu dwa liście naraz i to tak złączone. Były młode więc nie powinny opaść. No i teraz to tylko na śmietnik bo nie został mu ani jeden listek :cry:
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

:wit :wit ;:196
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Mirabela
1000p
1000p
Posty: 1899
Od: 30 wrz 2011, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Justynko :wit Jestem. Oj! Ale fajnie jest u Ciebie. Piękne fuksje - ta o cielistym kwiatku ;:224 . Zadałaś pytanie co to za kwiatek u Ciebie( Obrazek ) , wydaje mi się, że to słoneczniczek szorstki. Ja to bym pisała się na patyczki pelargoni angielskiej. Bardzo bym Ciebie prosiła o nie Justynko. Nie spotkałam takiego koloru. Piękne masz róże. Ale tak jak wspomniała Kasia, to w tym miejscu jak najbardziej może rosnąć Westerland . Obrazek


lub New Dawn

Obrazek

Oczywiście i te krwiste pnące, o których wspomniała Kasia. Poluję na nie Sympathia, albo Flammentanz. I przy tych pergolach z różami wkomponować clematisy. Cieszę się, że się spotkamy. Tak wyglądam jak na awatarze.

Nie umiem i nie bardzo chcę mieć tak duży warzywnik. Mam tyle co do garnka jak jesteśmy na działce. Ale Twój jest imponujący i smakowicie wygląda. Maliny jak prowadzisz? Czy na zimę je przycinasz bardzo nisko? Jeśli tak to spróbuj w przyszłym sezonie część skrócić do wysokości kolan. Szybciej zaowocują i zdążysz je zebrać do jesieni.

Obrazek

Przy pergoli róża pnąca okryta.
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogrodowe zmagania Justyny

Post »

Mireczko, dziękuję za odwiedziny i rozwianie wątpliwości :) Co do malin to ja połowę przycinam gdzieś na 20cm a resztę zostawiam żeby szybciej kwitły. :) Chociaż szczerze się przyznam że wolę te owocujące troszkę później bo są większe i nie są robaczywe. W tym roku miałam bardzo dużo wyżartych przez pszczoły sąsiada. On ma tylko tuje u siebie na działce i z dwa drzewka owocowe. Jeszcze tyle pszczół to nie miałam u siebie co w tym roku i w dodatku były bardzo agresywne. Wystarczyło tylko podejść do jakiegoś kwiatka a one już atakowały. Jedyny plus to to, że nie muszę się martwić że nie będzie miał kto zapylić pomidorów :;230
P.S. też się bardzo cieszę na spotkanie :)

Stasiu, zaraz lecę do Ciebie:)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”