Mam tydzień urlopu to mam chwilę aby porządki zrobić w kwiatach..W kuchni parapet pełny już nic się nie zmieści.Mam zwykłe kundelki , ale nie mogę się ich pozbyć.Rodzina patrzy bykiem na te moje kwiatki. [/URL][/img]
Gosiu Twój parapecik kuchenny nie jednej osobie na Forum na pewno przypadnie do gustu. Panuje tu powszechna fiołkoza.
A koteczki poproszę pięknie ode mnie wygłaskac i podrapac za uszkami.
Dziewczyny ale fiołki są uparte i nie chcą wszystkie na raz kwitnąć.Przynajmniej u mnie zawsze po jednej lub dwie doniczki.Ale bardzo bym chciała żeby kwitły wszystkie.Dziś dostałam kwietnik rozporowy a moja rodzina myślałam że mnie wyeksmituje jak go zobaczyła.A ja się cieszę że mam gdzie kwiatki z balkonu postawić.
z jednej strony lepiej że nie wszystkie kwitną na raz bo za szybko by radość minęła . Ale raz by mogły się zdecydować razem zakwitnąć bo widok byłby wspaniały
Kwietnik zmontowany , ale nie złapało całego.Na razie są małe sadzonki mam nadzieję że doczekam się na kwietniku buszu.
Tadam [/URL][/img]
Nowe latarenki [/URL][/img]