U oster

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Co wchodzę, to nowa odpowiedź :D Ale bystre jesteście ;:196

Popatrzyłam na roślinki pod płotem i nadeszła w końcu refleksja: co ja z nimi zrobię. Nie bardzo wiem, gdzie posadzić 16 berberysków, dwie magnolie, cztery tawuły japońskie, dziurawiec hidcote (hipericum) :shock: i jeszcze parę innych, już nie pamiętam. Aha, dwie maleńkie sosenki. No i te trzydzieści świerków. Miejsca jest dość! Tylko koncepcji brak :cry:
Jak zejdę na dwór, zrobię jeszcze obiecane zdjęcia tych drewnianych "podeścików(?)"
Oto one:

Obrazek
Pa
Lucy2na

Re: U oster

Post »

fajny pomysł z tymi derwnianymi kwadratami ...muszę zgapić bo u mnie woda w basenie wiecznie jednorazowa ....
przez trawe i śmieci właśnie
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Nooo, właśnie, Lucy :wink:
Odwieczny problem. W pierwszym roku, kiedy dzieci była jeszcze dwójeczka i były malusie, chlapały się w małym baseniku i nie było problemu, bo się w nim przewracały i fikołki robiły. Ale w następnym roku kupiliśmy większy basen, żeby swobodnie mogły poszaleć i zjeżdżalnię (doszła do nas ponad roczna siostrzyczka starszego rodzeństwa i dla niej został mały basenik) wody lało się mniej dla bezpieczeństwa dzieci, ale już zaczęło się wybieganie z basenu i zjeżdżanie do wody. Trudno zabronić dzieciom tak przedniej zabawy, zwłaszcza że pisku i radości było przy tym co niemiara ;:138 Ale powstał dylemat: zmieniać codziennie wodę? Przecież przez noc się nie nagrzeje. Kupiłam trzy wielkie kasterki, chyba na 200 l każda i w nich grzała się woda od wieczora przez dzień, po południu przelewałam ją do basenu, bo w czarnych szybko się nagrzewała, i dzieciaki do wieczora się chlapały. Ale to marnotrawstwo mnie wykańczało. Kolejnym razem po umyciu basenu położyłam obok zakupione "podeściki" i miałam mieć problema z głowy :heja
Niestety, dzieci nie biegały po nich, bo nie było to przyjemne. Dlatego te drewniane cosik przeleżało ze trzy lata w namiocie nieruszane bo egzaminu na dzieciach nie zdało. W mieszkaniu zmieniałam wykładzinę na panele i ponad 50 mkw wykładziny można było wykorzystać pod basen. Od tej pory jedyne co było do usunięcia to małe muszki i komary, których topiło się mnóstwo. Gdzieś mam zdjęcie z pewnego pięknego dnia sierpniowego, kiedy dzieci po zabawie w malowanie siebie powskakiwały do basenu a tam... :shock:
był poprzedniego dnia nalot fruwających mrówek :x
Obrazek
Dość dokładnie będzie widać przy obejrzeniu przez fotosik oryginalnej wielkości zdjęcia. Kiedy je robiłam, nie widziałam, dopiero, gdy chciałam pomóc im się umyć....
Kupiłam moskitierę, ale topiła się w wodzie.
Ale zazwyczaj wystarczyło wody na kilka dni, wybierałam tylko paprochy i potopione owady sitkiem i było ok. Wykładzina zdała egzamin tylko musiałam zrezygnować z pięknej trawy, bo gniła pod nią i basenem. Poza sezonem wisi wykładzina na płocie, bo nie ma co z nią zrobić.
Zastanawiam się, do czego można wykorzystać tego "cosika", bo szkoda, żeby leżało i miejsce zabierało.
Może ktoś ma pomysła?
Pozdrawiam
Lucy2na

Re: U oster

Post »

Ja pod sam basen to wylewkę robię w tym roku bo jak w zeszłym wylałasm wodę z basenu to był taki smród że trzeba było się z działki ewakuować , myślalam że zrobię tylko z przodu taki podeścik drewniany żeby mogły nogi płukać sobie
Zaintrygowala MNIE INNA RZECZ JAK TO TRAFIŁA SIOSTRZYCZKA?
i to ponad roczna?
Awatar użytkownika
Janneke
500p
500p
Posty: 707
Od: 21 kwie 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: U oster

Post »

Lucy, Oster pisała wcześniej, że są razem z mężem rodzicami zastępczymi dla trójki dzieciaczków :)

Nic nie pokręcilam Oster? :? ;:167
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Janneke, zgadza się. Nic nie pokręciłaś ;:138
Gdzieś tam przemknęła informacja, więc można było nie zwrócić na to uwagi. Najpierw było dwoje: 4,5 letni chłopiec i 14-miesięczna dziewczynka. Po dwóch latach dokoptowała do rodzeństwa 16-miesięczna siostrzyczka - udało się rodzinę połaczyć, żeby znów po latach nie oglądać dramatów ludzi w programie: zerwane więzi :cry:
To tyle.
A jeśli chodzi o ten podeścik, Lucy. Dla dorosłych i osób spokojnie wychodzących z basenu jest OK. Chodzi o to, by wyjść czystą, mokrą nogą do klapka albo leżaka, nie? 8-) Tylko podłoże musi być płaskie i stabilne, bo podeściki które ja mam, nie są zbyt solidne.
Nawiązując zaś do moich wyczynów: dzisiaj wtorek, dzień niby wolniejszy od różnych obowiązków, tylko jedno dziecko do szkoły, ale na popołudnie, więc do ogrodu około dziesiątej. Zamierzyłam skosić trawę w zagrodzie dzieci, odpaliłam ;:138 za dziewiątym razem, po przerwie kilkuminutowej, po czym wjechałam do zagrody, skosiłam dwa mkw, usłyszałam niepokojący rumor w kosiarce i motor stanął :shock: Okazało się, że w trawie czaiło się koło z zepsutego samochodzika. Skorzystałam z przerwy, poprzenosiłam zabawki i sprzęt w jeden, skoszony kąt po czym już nie odpaliłam :evil: Przyjdzie mąż to sprawdzi, co zepsułam. Wzięłam się więc za kopanie "za białą huśtawką". W ciągu pół godziny zerwał się zimny wiatr, zaczęło kropić, ale nie dałam się wygonić.
Obrazek

Przed piątą musiałam przerwać jednak, żeby jechać po dziecko do szkoły. Po osiemnastej poprawiła się pogoda i można było wrócić do pracy. Może uda mi się dokończyć, by móc ustawić wszystko na miejsce.
No i się udało:
ObrazekObrazek
Z rana zrobię zdjęcie z tego samego miejsca, co dzisiaj z rana, to będzie lepiej widać. Dzisiaj szarpnęłam znów sporo, mimo tych przymusowych przerw - jestem z dnia zadowolona.
Nadal nie wiem, jak mam wykonać podłoże, na którym chciałabym ustawić stolik, huśtawkę i foteliki bujane. Najprościej byłoby kupić 12mkw tarasu i po krzyku. Ale po pierwsze, to za drogie jak na nasze obecne możliwości, a po drugie, kiedy już zrobię za płotem to, co jest do zrobienia (to tajemnica - kiedy zrobię - powiem), tam będzie miejsce właściwe dla huśtawki i innych akcesoriów do wypoczynku i leniuchowania. Więc nie ma sensu teraz wykosztowywać się, skoro i tak to będzie później rabata.
Pozdrawiam
Lucy2na

Re: U oster

Post »

;:196 Są jeszcze dobre ludzie na tym świecie ...gratuluję wielkiego serducha i odwagi ....
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Lucy, to nie serducho, to niespełnione potrzeby macierzyńskie - chyba. Bo zawsze chciałam mieć przynajmniej troje dzieci, a wyszło, że z powodów osobistych mogło być tylko jedno. Ale się wyprowadziło, ożeniło, bo chłopisko 33-letnie :heja i syndrom pustego gniazda gotowy :shock: A do tego do tej pory babcią mnie nie zrobili, no to jestem nadal mamunią :tan

A moja gardenia kwitnie jak szalona. ;:138 Dzięki internetowi i ludziom dzielącym się doświadczeniem o jedną zmarnowaną roślinkę mniej. Dokładnie robię dobrze jej codziennie, a ona odwdzięcza mi się kwieciem. Cały czas pojawiają się nowe pąki.
Obrazek
Nigdy wcześniej nie kochałam tak kwiatów i ogrodu, jak obecnie. Ale to dzięki WAM.
Jak myślicie, czy można dać jej nieco zasilenia czy też na razie dać spokój?
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Janneke
500p
500p
Posty: 707
Od: 21 kwie 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: U oster

Post »

:wit
Myślę kochana, że możesz ja zasilić, właśnie teraz kiedy kwitnie, witaminki jej się przydadzą ;:108
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

dzięki, Janneke, no to tak zrobię.
Dzisiaj dokończyłam rabatę przed oknami dzieci (tę, co wczoraj znaczy się, z białą huśtawką), tzn.: dokończyłam kopanie, wysiałam trawę, ugniotłam stopkami, posadziłam zdobyczne aksamitki, podlałam i usiadłam popodziwiać 8-).
A to dzisiejsze: zakup i zdobycze
Solanum
Obrazek Obrazek
Bardzo ciekawie zapowiada się roślinka, poczytałam w internecie nieco: zobaczymy, czy cokolwiek wyjdzie.
Te maleństwa dostałam od mamy, ale zapomniałam, któreś to ubiorki, ale czy to te maleństwa? Bij, zabij, nie pamiętam
Obrazek Obrazek
No i wreszcie hosta, to już kolejna:
Obrazek
Wszystko wysadzone do gruntu na rabatkę pod bzami. Solanum jutro pod folię, bo podobno tam będzie jej najlepiej. Ale chyba przesadzę je do większej doniczki.
A tu kawałeczek rabaty dzisiaj dokończonej:
Obrazek
Dzisiaj dopiero zauważyłam, że tylko jedna z trzech mahonii przyjęła się. Pozostałe dwie padły. Nie wiem, czy wyrzucić je, czy też licząc na drapane, patrzeć, może odbiją :?
Jutro wkleję zdjęcie.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
joannakr0508
500p
500p
Posty: 784
Od: 8 kwie 2011, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U oster

Post »

Pracowita z Ciebie kobietka a powiedz mi te solanum to jakieś owoce czy to tylko ozdoba bo nie widziałam czegoś takiego :D
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy. :)
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Lucy2na

Re: U oster

Post »

Bardzo mnie ta roślinka zaciekawiła a czy te owoce są jadalne?
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Janneke, Lucy, mnie również zaintrygowała. Oczywiście, natychmiast poczytałam o solanum (czyli psianka :roll: ), podobno pięknie kwitnie, a owoce dochodzą do 0,5 kg. Posiadają podobno masę witamin, w czym celującą rolę odgrywa wit. C. Gdzieś spotkałam informację, że któraś z odmian jest trująca, tylko która? na razie zrobię zgodnie z zaleceniami, szkoda tylko, że nie będzie kwitnąć na rabacie :x
Ale owocuje imponująco:
Obrazek
To zdjęcie z jednej ze stron intern. Źródła nie podaję, bo to podobno będzie reklama :|

A z rana gotowa rabatka wygląda tak: oczywiście posianej trawy nie widać, więc musicie mi wierzyć na słowo :?
Obrazek
A tak po południu, rozjaśnioną słońcem lepiej widać - chyba ;:108
Obrazek

A rabatka pod bzami niedługo odmówi mi miejsca ;:138, bo musi miec gdzie się rozrosnąć. Szczególnie mnie to nie martwi, ponieważ jest wiele innych miejsc do zagospodarowania :tan
Obrazek
Mam obiecanych wiele roślinek nowych , ale to jesienią. Teraz cieszę się tym, co już mam.
Można powiedzieć, że na jej zagospodarowanie złożyli się "dobre ludzie" :heja , Dzięki darczyńcom ;:138 i kibicom, bo to wspieranie i podziwianie i "och"-anie niezwykle motywuje do podejmowania różnych działań wydawałoby się ponad siły.
Pa, miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
Janneke
500p
500p
Posty: 707
Od: 21 kwie 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: U oster

Post »

:wit
Trawkę widzimy oczami wyobraźni, a za parę tygodni już będziecie mieli zielony dywanik :)

Psianka super, jestem ciekawa efektów Twojej uprawy :)
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Janneke, ja też :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”