Jak przestać jeść słodycze?

[x - e-1]

Moja to by zaraz pokazała na plusie Już tak robi
Do świąt wszelkim słodyczom mówię nie

[kiziorek]

U mnie walka ze słodyczami jest zażarta. Nie wiem czy jest w ogóle możliwe, aby z nich zrezygnować. My z córką wiecznie się pilnujemy a mąż wcina i nie tyje I powiedzcie sami gdzie tu sprawiedliwość?

[whitedame]

Ostatnio przyjaciel przesłał mi takiego linka, https://www.youtube.com/watch?v=-VcDpp3nU_E
myślę, że wyjaśnia dlaczego nawet jedząc mało widocznego cukru waga nam nie spada.
Po prostu zjadamy zbyt dużo cukru ukrytego.

[pitres]

A jak to jest z tą czekoladą na diecie?

Mozna jeść gorzką czy nie?

[dziadek22]

Można jeść gorzką. Ja jem dziennie pół działki około 90% z Wawelu. W czasie pracy na działce.

[pitres]

No właśnie probowałem tej ale jak dla mnie zbyt dużo kakao.... Próbowałem się przekonac i probowałem wiele innych czekolad gorzkich takich na 80 czy 90% zawartości kakao ale jak dla mnie to przesada..... Toleruję najwyżej 70% .
Ostatecznie kupiłem sobie gorzką od wedla. Chyba najbardziej mi smakuje. Zamierzam się jednak trzymać tych 2-3 kostek dziennie maksymalnie :P

[ewka36jj]

Od słodyczy jestem uzależniona i męką dla mnie jest ich niejedzenie. Aby nie kusić siebie samej, rzadziej piekę placki, a zamiast mlecznej od niedawna kupuję gorzką czekoladę. A że tej zwyczajnie nie lubię, więc albo jej nie jem, albo jem tylko 2-4 kawałków. Do tej pory mówiłam, że tabliczka czekolady jest jednostka niepodzielną i zajdałam ją całą od razu.

[cyma2704]

Gorzką czekoladę kocham, innych nie jadam. Niestety trzeba czytać etykiety, bo raz udało mi się kupić gorzką, która miała 30% cukru.

[esttt]

W moim przypadku pomogło jedzenie suszonych owoców. Nie wiem jak to zadziała z czekoladą, bo nigdy mnie do niej jakoś specjalnie nie ciągnęło

[Madziagos]

U zdrowych ludzi chęć na słodkie pojawia się wtedy, kiedy powstaje duże zapotrzebowanie energetyczne.
Dzieje się tak kiedy jest się bardzo głodnym, a przerwy między posiłkami są zbyt długie.
Tak więc nie należy dopuszczać do takich sytuacji.
Jednak węglowodany dostarczają energii.
Dlatego sportowcy i osoby wykonujące ciężką fizyczną pracę ich potrzebują - oczywiście niekoniecznie w postaci białego cukru.
W czasie długotrwałego wysiłku palimy tłuszcz - ale żeby proces ten był efektywny - potrzebne są węgle, często, w niewielkich ilościach, tak żeby podtrzymywać metabolizm tlenowy.
Natomiast osoby prowadzące niezbyt intensywny tryb życia powinny stawiać na dietę bogatszą w białko - zwłaszcza po godzinie 14 należy do minimum ograniczyć węglowodany.

[x - e-1]

E.....tam, weszłam, poczytałam ostatnie posty i mi się czekolady zachciało.

[Jolek]

No bo to się nie da czytać aby, zaraz rozpaczliwym wzrokiem nie spoglądać w stronę pustego opakowania po czekoladzie
Mi jest jedno czy gorzka czy mleczna, i tak jak napisała ewka36jj też jest ona dla mnie jednostką nie podzielną
Jednak najbardziej uwielbiam z dużą ilością orzechów. W sklepie skrupulatnie przeglądam szczególnie te z laskowymi, nawet mąż się nauczył takie dla mnie wyszukać, bo dzień bez czekolady to zmarnowany dzień
No cóż, inni mają papierosy, inni piwo a ja swoją czekoladę

[Madziagos]

To będzie trochę złośliwe, ale prawdziwe:

Większość ,,czekolad" dostępnych na rynku jest wyprażonych w wysokich temperaturach i zmieszanych z cukrem, mlekiem w proszku, konserwantami, uwodornionym tłuszczem, lecytyną sojową i wieloma innymi dodatkami. Przetworzona czekolada poza pustymi kaloriami i gwarantowanym uzależnieniem od cukru, nie może nam zaoferować nic wartościowego.

Kiedyś koleżanka przywiozła mi ze Szwajcarii trochę prawdziwych, nieprzemysłowo wytwarzanych, czekolad zawierających min. 80% czystego kakao.
W niektórych naszych sklepach można takie dostać, choć cena jest wielokrotnie wyższa niż tych zwykłych.
Ale warto, polecam zwłaszcza gorzkie czekolady z dodatkiem chili.
Poza tym przy takiej cenie gwarantowane jest zmniejszenie spożycia do rozsądnych ilości.

[whitedame]

Zawsze lubiłam czekoladę (każdą) i ciasta i ciasteczka szczególnie te domowe. Od jakiegoś czasu muszę niestety omijać je szerokim łukiem i nie chodzi broń Boże o nadwagę ( która mam ale mi nie przeszkadza) tylko o względy zdrowotne. Stwierdzono u mnie zwyrodnienia siatkówki oka, których jedną z przyczyn jest zła dieta, bogata w przetworzony cukier i tłuszcze. Zakaz dotknął więc również czekolad tych niby zdrowych gorzkich też.
Dostałam od okulisty przepis na taki niby ersatz czekoladowy, zdrowy, który raz na kilka dni wolno mi zjeść:
1 banan + 1 avocado + 2 płaskie łyżki prawdziwego ( sprawdzić skład, bo niektóre mają "bogate wnętrza") kakao, można jeść po zblendowaniu jak się chce.
Nie jest złe a po trzecim razie smakuje jak niebo w gębie

[Madziagos]

Bardzo Ci współczuję zwyrodnienia siatkówki.
Moja mama cierpi na jedną z postaci tej choroby, więc zdaję sobie sprawę, z czym to się wiążę w dłuższym okresie czasu.
Jesteś młoda, więc musisz zrobić wszystko, aby ten proces spowolnić.
Akurat odpowiednia dieta ma tu rzeczywiście kluczowe znaczenie.

Nasze popularne czekolady gorzkie rzeczywiście są tak samo do kitu, jak te zwykłe.
Koleżanka przywoziła mi wyroby z czystego kakao, bez dodatku tłuszczów rafinowanych z niewielkim dodatkiem cukru nieoczyszczonego.
Także naturalne kakao jest zupełnie inne, niż to, co kupujemy w sklepie.
Smak mają diametralnie różny od tego, co na ogół kojarzy się z czekoladą.