Elu, Renatko, Dorotko, Alu, dziękuję za miłe słowa
Aniu nie było mnie dłuższą chwile bo i dużo pracy i obowiązków. Dodatkowo dużo czasu popołudniami poświęcałam mojej suczce - wyżeł niemiecki krótkowłosy bo jutro jedziemy na kielecką wystawę psów rasowych. Stresuję się bo to pierwsza nasza wystawa. Dopiero teraz po szczotkowaniu mam chwilkę na forum

Na pocieszenie trochę foteczek:
Nowy nabytek - kalanchoe pomarańczowe:
Siewki pomarańczy, bardzo długo wschodziły. Siedziały pod kaloryferem i nie mogły się zdecydować, ale jak już wzeszły to wszystkie 4 na raz
Tutaj nie jestem pewna co mam. Wydaję mi się, że to trzykrotki, 2 odmiany, jak myślicie?
Gigantyczna paproć, którą dostałam od mamy. Jedyne wolne miejsce na nią jakie mi zostało to szafa
Peperomia, kupiona już jakiś czas temu:
I ostatnie zdjęcie z serii "chwalę się"

zdjęcie trochę nie wyraźne, ale jeśli się przyjrzycie zobaczycie u szeflery zalążek nowej łodyżki
Pozdrawiam wszystkich weekendowo
