Miałam spać, ale niestety ucięłam sobie komara i jestem już gotowa do pracy w ogródku ale o tej porze to polatam sobie Waszych,
Aniu - pracy to jeszcze sporo a koncepcji jeszcze więcej, ja tez szykuję miejsce na nowe róże a będzie ich trochę
Haluś - korę kupiliśmy w tartaku 7 zł worek, chyba jeszcze dokupię mam 15 trochę mało a worki solidne, zamówiłam jeszcze 3 tony w zieleni nawozu organicznego czy jak kto woli ziemi kompostowanej, dlatego chce wszystko uprzątnąć dać papu roślinkom, przykryć pierzynka z kory i czekać do wiosny!
Pilnuj dołki bo jutro ma padać, a różzce jak przyjdą od Ani to wysłać czy wpadniesz?
Halinko - chce szybko skończyć bo może zawsze pogoda lub coś przeszkodzić, ale to nie jest takie łatwe, sama dobrze wiesz samo życie
Jadziu - energie to my tu wszyscy mamy, plany też tylko te siły a tak bardzo chciałabym mieć wymarzony ogród, choć wiem że zmiany i tak będą to jest naturalne ale............pomarzyć dobra rzecz
dziś jeszcze przekopany był winogron nie wiem czy zda to egzamin ale
a to kilka fotek z dnia dzisiejszego
