dodaję cukru, nieco wody i długo gotuję na małym ogniu. Potem przecedzam i mam pyszny sok.
Z tym sokiem to tak jak z winem. Są lepsze i gorsze roczniki. Zeszły rok był świetny.
Owoce duże i słodkie i było ich całe mnóstwo.
Ażeby nie było smutno w te zimne i deszczowe dni wrzucę coś na osłodę:
Krzewuszka cudowna, rzeczywiście cudowna. Z badyla zrobił się krzaczor,
a to co poobcinałam wsadziłam do ziemi i już się przyjęło.

Dalia która najszybciej zakwitła i ma najwięcej kwiatów:

Dalia kundelek - dopiero teraz się rozwija, bo wiosną pożarły ją ślimaki.

CDN