Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Igo, u mnie w ogrodzie są dwa krany, więc z wodą nie ma problemu :D

Agnieszko, to właściwie jest taka osłonka na lampkę lub świeczkę, ale jak się pali to ślicznie połyskują te szkiełka...

Wróciłam z ogrodu i od razu pobiegłam pod prysznic, bo ciągle jest bardzo ciepło...Uporządkowałam kilka rabat - wypieliłam, wzruszyłam ziemię tam, gdzie nie ma ściółki, pościnałam przekwitłe kwiatostany, podwiązałam "wylegające" kwiaty, pozbierałam z trawnika jabłka, które zaczynają spadać, podlałam doniczkowce i część hortensji, uff! ...i bardzo się zmęczyłam. Potem jeszcze posiedziałam sobie na huśtawce i popatrzyłam na swoje dzieło :lol: Popatrzcie i Wy:









Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Widoczki śliczne ( pewnie byłyby i bez Twego pielenia :;230 ) .... oszczędzaj się , bo Ty rekonwalescentka jesteś! ;:196
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, uwielbiam klimat Twojego ogrodu a zwłaszcza miejsce wypoczynku, nic ino siedzieć tam i cieszyć się chwilą... ;:196
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu te krzesełka i stół, one stoją w miejscu zadaszonym, czy raczej (tak mi się wydaje) pod chmurką?
Jak Ci się sprawują, czy dobrze znoszą zmienne warunki atmosferyczne?
Będę musiała zmienić swoje wysłużone drewniane siedziska z trasu, tam nie mam daszku,
dlatego oglądam i pytam :wink:
Mimo upału, Twój ogród wygląda na rześki.
Dziś samo życie jest ciężkie i lepkie od upału,'
a Ty wzięłaś się za porządki ogrodowe????
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, Basówka ma rację. Nie przeginaj.Jeszcze dziś upalnie przecież. :roll:
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluniu już dzisiaj chyba odpoczniesz od upałów i Twój ogród, u nas jeszcze spiekota.
Domek ogrodnika prześliczny, takie cacko w ogrodzie, przystrojony gadżetami.
Roślinki bujne, widać, że im niczego nie brakuje, ani wody, ani pożywienia.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluś u Ciebie to tylko usiąść i podziwiać
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Agnieszko, siadaj i podziwiaj, a ja zrobię dobrą kawkę :P

Tajeczko, u nas rzeczywiście dzisiaj chłodniej, nawet troszeczkę pokropiło ;:47 Można odetchnąć pełną piersią i coś zrobić bez wielkiego zmęczenia.

Adrianno, ja musiałabym już naprawdę być umierająca, żeby siąść i odpoczywać ;:224 No, chyba że wszystko mama zrobione - w domu i w ogrodzie, a to się rzadko zdarza :roll:

Elu, masz rację, moje wszystkie mebelki stoją "pod chmurką". M. zabezpiecza je co jakiś czas jakimś specjalnym preparatem do drewna, a na zimę są chowane do Domku Ogrodnika. Jak na razie wyglądają dobrze, a mamy je już kilka lat...

Aniu, zapraszam, usiądź i odpocznij chwilkę - dzisiaj jest przyjemnie, miłe dwadzieścia parę stopni, w końcu roślinki odetchnęły, a my możemy nacieszyć się ogrodem :lol:

Gosiu, życie jest za krótkie, żeby się oszczędzać! A tak na poważnie, to pracuję sobie spokojnie i wolniutko, a jak się zmęczę, to odpoczywam...Dzisiaj już jest fajnie, bo temperatura spadła.

Kochani, tak jak już pisałam mamy chwilkę przerwy od upałów, jest zdecydowanie chłodniej i nawet troszkę popadało. Jest mi to bardzo na rękę, bo w czasie weekendu mam gości, a urzędowanie w kuchni w taki upał nie jest przyjemne...
Będę mogła też dokończyć "pucowanie" ogrodu, choć ostatnio mam wrażenie, że ile bym mu nie poświęciła czasu, to ciągle jest nie tak...Zrobię coś w jednej części ogrodu, a pozostałe już wołają: chodź do nas :!:

Dzisiaj można przysiąść w kąciku słonecznym, bo słoneczko wychodzi nieśmiało zza chmurek i tak nie praży. Szpaler z rączników i kann zaczyna nabierać wyglądu i rośnie coraz szybciej:





Obrazek

Ta winorośl nie będzie miała zbyt wielu owoców, ale ketmia jest za to obsypana pączkami:

Obrazek
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Usiadłam :) U nas niestety nadal upały :)
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu ;:196 zazdroszczę Ci ochłodzenia u mnie nadal gorąco , a ogród od podlewania wygląda żałośnie , czekam na deszcz i ochłodzenie ,żeby zrobić jak trzeba w ogrodzie .

Do tego krety ryja w całym ogrodzie , bo u mnie podlewane i miękko to krety z pól i ogrodów sąsiadów przyszły do mnie nie mogę sobie poradzić z odstraszaniem .
Genia :wit
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Agnieszko, pewnie fala chłodniejszego powietrza właśnie idzie w Twoim kierunku...

Geniu, współczuję szkód robionych przez krety. Ja na razie nie mam tego problemu - u sąsiadów jest kilka kotów, a u mnie dwa pieski. Ale kiedyś bardzo skutecznie zadziałało takie urządzonko, które po wbiciu w ziemię wydaje takie piszczące dźwięki...krety od razu się wyniosły :!:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
harwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1478
Od: 5 mar 2008, o 14:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluś ja mam prośbę te Twoje rączniki są super. Tak ci wyrosły, że hohooh. Moje niestety w tym roku totalna porażka. Mogłabyś pozbierać nasionka? Z chęcią bym w przyszłym sezonie je sobie posadziła bo są ekstra.
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Wiolu, jeżeli tylko pogoda pozwoli dojrzeć nasionkom, to oczywiście zbiorę i się podzielę. Tegoroczne są właśnie z zebranych przeze mnie nasionek; trochę słabiej rosną niż te w zeszłym roku, ale wiosna była jak dla nich za zimna...w zeszłym roku wyrosły mi 2,5 metrowe drzewa. Oczywiście nasionka w marcu sadzę w domku do doniczek, a do gruntu dopiero w maju...
Awatar użytkownika
harwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1478
Od: 5 mar 2008, o 14:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Si, si ja też właśnie tak robiłam ale teraz to na nasionka nie mam nawet co liczyć :roll: Dzięki!
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluś masz przepiękny ogromny krzew hibiskusa. Ja mam posadzone w tym roku maluszki, mam nadzieję, że będą dobrze zimowały i kiedyś doczekam się takiego wyglądu jak u Ciebie :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”