Witajcie moi mili.
Moja praca w nocy ze zdjęciami poszła na marne, wszystko znikło. Więc zaczynam od nowa. Córcia już wstała, więc koniec nocki.
Lucy mam dwie panny jedna ma 17 lat, druga 11 miesięcy. Ale to ta druga będzie ogrodniczką. Uczę ja miłości do kwiatów. Zrywa, wącha, dotyka.
Michał moja tygrysica sie nie spisuje, nornice szaleją, a ona leży.
Alinko nigdy nie dzieliłam lawendy i nie wiem kiedy się to robi. Ona na zdjęciu może wygląda, że ładnie kwitnie, ale nie udało się mi zdobyć takiej ładnej fioletowej, jak to się ogląda w gazetkach. Mam ją jeszcze w innym miejscu i czasami są pod nią siewki. Sprawdzę
Wczoraj tak jak powiedziała tak zrobiłam.Łopata poszła w ruch i od razu mi się nastrój poprawił.
Moje przesadzone trzmielinki, niestety w tym mijescu nie mogę sadzić cennych roślin, bo w zimie spada śnieg z dachu

trochę je przystrzygłam, tak by nie było widać różnicy w wielkości, bo najmłodsza jest jeszcze malutka

dla towarzystwa dostały bluszczyk

rozciągnęłam folię z odzysku, bo to miejsce było dwa lata nią przykryte, ale wygląda to okropnie i nie pokażę, muszę zdobyć coś do wysypania na nią zanim roślinki się rozrosną.
A teraz trochę mojego królestwa
wiąz o płaskich konarach

i jego małe kochane listeczki

wiąz, z którego chciałam zrobić bonsai, ale rośnie w ulistnienie jak szalony

listeczki

jodła, która straciła szczyt w zimie wypuszcza dziwne wierzchołki

czy to już jesień?

a teraz widoki na ogród z okien domu
z kuchni

tam gdzie trawnik mają być kiedyś wrzosy, ale teraz rozkładam kocyk i leżę na nim z małą
widok z jadalni

z salonu lub pokoju dziennego jak kto woli - na południe

z salonu na zachód

Są to widoki w początkowej fazie, gdyż drzewka są jeszcze małe i cały czas wprowadzane są jakieś zmiany. W każdym razie firanki z roku na rok wiszą coraz krócej
Idę troszkę pobuszować u innych, potem "Rok w ogrodzie", sprzątanie i odwiedziny u znajomych, a ogródek będzie czekał na następny tydzień.
Szybko bo już się zaczął "Rok w ogrodzie"
pozdrawiam
