Róże uprawiane w donicach i innych pojemnikach

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marta+
200p
200p
Posty: 310
Od: 4 wrz 2016, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ziemia Przemyska

Re: Róże w pojemnikach

Post »

No i pościągałam w dół agrowłókninę :roll: Całkowite zachmurzenie, po 13-stej w było +16°, róże by się chyba pozaparzały. Sweterki na doniczkach na razie zostały. Podlałam odstaną wodą.
W razie mrozu, który podobno ma wrócić w marcu, lub w bardzo słoneczny dzień agro pójdzie w górę.
Poprawcie mnie, proszę, jeśli robię coś nie tak...
silvie
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 6 gru 2015, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże w pojemnikach

Post »

Witam
Przegladając Forum zakochałam się w różach uprawianych na balkonach. Nie mam doswiadczenia w tym kompletnie, ale nabyłam w tym tygodniu moje dwie pierwsze: Kurfürstin Sophie i Gartenträume. Kupiłam je w doniczkach 20x20 i czeka je przesadzenie. Na razie stoja na balkonie, mam nadzieje, że chlodek im nie straszny. Jak duże powinny być donice dla tych odmian? I czy Gartenträume nadaje sie w ogóle do donicy?
Pozdrawiam Sylwia
Lara
50p
50p
Posty: 52
Od: 18 sie 2007, o 18:23
Lokalizacja: Czeladź

Re: Róże w pojemnikach

Post »

Witajcie wiosennie
Nigdy nie uprawiałam róż, choć od dłuższego czasu o nich myślę. Mam ochotę na posadzenie róży pnącej w drewnianej skrzyni z kratką na patio - strona zachodnia. Jak myślicie, da radę w takich warunkach? Czy może sobie darować róże na korzyść np powojnika.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże w pojemnikach

Post »

Róża pnąca będzie potrzebowała bardzo dużej (głębokiej) donicy; będzie problem z zabezpieczeniem na zimę bo jednak gleba w donicy łatwiej przemarza; zachodnia wystawa nie jest najkorzystniejsza bo róże lubią kiedy liście szybko wysychają po nocnej rosie. Ale oczywiście spróbować można. Jest taka seria Starlet? Rosen- małe róże pnące przeznaczone na tarasy itp. Może warto wybrać którąś z nich.
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
Marta+
200p
200p
Posty: 310
Od: 4 wrz 2016, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ziemia Przemyska

Re: Róże w pojemnikach

Post »

Powróciły dziś na balkon z zimowego wygnania moje pachnidełka. Wspaniale przezimowały w nieogrzewanym, jasnym pomieszczeniu, strat nie ma, jedynie ,,małe żółte niewiadomoco" straciło jeden pęd (usechł z przyczyn mi nieznanych). Ogólnie turystki :wink: niczym nie odbiegają od tych, które zostały na zimę na balkonie- zielone, zdrowe (bałam się że złapią mączniaka albo innego grzybka), mają mini listeczki. Poustawiałam, poprzycinałam i pleców nie czuję :? Sezon czas zacząć ;:138
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Róże w pojemnikach

Post »

silvie pisze:Witam
Przegladając Forum zakochałam się w różach uprawianych na balkonach. Nie mam doswiadczenia w tym kompletnie, ale nabyłam w tym tygodniu moje dwie pierwsze: Kurfürstin Sophie i Gartenträume. Kupiłam je w doniczkach 20x20 i czeka je przesadzenie. Na razie stoja na balkonie, mam nadzieje, że chlodek im nie straszny. Jak duże powinny być donice dla tych odmian? I czy Gartenträume nadaje sie w ogóle do donicy?
Cześć Sylwia, trochę długo czekasz na odpowiedz, pewnie już przesadziłaś. Donice powinny być niemniejsze niż 25 l. i raczej wyższe niż szersze. obie odmiany nadają się do uprawy doniczkowej. Musisz im zapewnić odpowiednie podłoże, swobodny odpływ nadmiaru wody i regularne dokarmiane.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Teeger
100p
100p
Posty: 141
Od: 12 lis 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Arnhem

Re: Róże w pojemnikach

Post »

Hej! Chciałabym dołączyć do zacnego grona :) Niestety nie mam ogrodu, ale opętało mnie z różami - więc mam je na balkonie w donicach.

Do zeszłego roku miałam parę tanich bezimiennych egzemplarzy, o które niestety zupełnie nie dbałam. Większość niestety chorowała i odeszły. Natomiast w drugiej połowie lata zeszłego roku udało mi się utrzymać 3 krzaczki bez żadnej choroby, a potem przezimować je na balkonie. Są w doskonałej kondycji.

W ekstazie szczęścia, że udało mi się ich nie zabić kupiłam sobie kolejne roślinki i teraz mam 12 krzaczków :) Między innymi: Minerva, Peace, Marie Curie, Gartenspass, Speelwark, Meilove pomaranczowa ...i masę bezimiennych.

Mieszkam w Holandii i w moim regionie nie było szczególnie ciężkiej zimy, więc różyczki nawet nie zrzuciły większości zeszłorocznych liści. Czy zdarzyło wam się coś takiego?
Na dodatek zaczęły się wybudzać bardzo wcześnie i wypuszczać pąki liściowe już chyba nawet pod koniec lutego, więc przegapiłam moment przycinania. Chciałam zapytać co zrobić w takim wypadku? Dać im zakwitnąć teraz wiosennie i zaraz po pierwszym kwitnieniu przyciąć? Ale wtedy drastycznie przyciąć czy tylko trochę?

Dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam!
Zapraszam do mojego wątku:
Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ewa
Awatar użytkownika
Marta+
200p
200p
Posty: 310
Od: 4 wrz 2016, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ziemia Przemyska

Re: Róże w pojemnikach

Post »

:wit Ewka
Ja ekspertem nie jestem, lecz jeśli Twoje różyczki nie mają jeszcze pąków, to przycięłabym je teraz. Ale zaczekaj na zdanie innych kobietek, one mają moc doświadczenia ;:180 na pewno coś doradzą.
:wit
Awatar użytkownika
Teeger
100p
100p
Posty: 141
Od: 12 lis 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Arnhem

Re: Róże w pojemnikach

Post »

Zapomniałam dodać, że właśnie mają już całkiem sporo pąków :/
Zapraszam do mojego wątku:
Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ewa
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Róże w pojemnikach

Post »

Cześć Ewa,
Tnij i to jak najszybciej ! Jest już trochę za późno, ale lepiej teraz niż po 1-ym kwitnieniu. Masz młode róże, trzeba je koniecznie krótko ciąć bez względu na odmianę, muszą zbudować ładne krzaczki. Rób to w suchy dzień. Jakby któraś "płakała" postaw ją w cieniu. Szybko wypuszczą nowe listki. Tnij na 3-4 oczka, nad skierowanym na zewnątrz.
Jak już będą liście możesz popryskać preparatem wzmacniajacym. Nie wiem jak je nawoziłaś, ale jak mają tylko to co było w podłożu, to jak zawiażą pąki kwiatowe, to nawoź połową dawki płynnego nawozu, np. do pomidorów albo warzyw.
Powodzenia
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Teeger
100p
100p
Posty: 141
Od: 12 lis 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Arnhem

Re: Róże w pojemnikach

Post »

Przycięłam :shock: :shock: :shock:
Czuję jakbym je conajmniej zamordowała, ale na prawdę wiem, że to była słuszna porada.
Zapraszam do mojego wątku:
Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ewa
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Marta+
200p
200p
Posty: 310
Od: 4 wrz 2016, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ziemia Przemyska

Re: Róże w pojemnikach

Post »

Kwitnie Pastella, w fazie pękania jest Rumba, Indigoletta ma nieotwarty na chwilę obecną kwiat. Były mrówki, najwięcej w Leonardzie i Kazanliku, posypałam cynamonem, guzik dało, dopiero jak poczęstowałam je chemicznym środkiem to się ewakuowały (nie wnikam czy do innego świata czy tylko zmieniły miejscówkę :D )Mszycy nie ma-odpukać- skoczków ani innych hab też nie, tylko trochę mączniak na jednej. Ale pryskam. I podlewam bo Sahara, gorąc i susza... Jakoś wszystkie chmury opadowe nas omijają :?
Awatar użytkownika
Teeger
100p
100p
Posty: 141
Od: 12 lis 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Arnhem

Re: Róże w pojemnikach

Post »

Hej hej! U mnie rozwija się pierwszy kwiat :)

Chyba Queen Elizabeth
Obrazek
Zapraszam do mojego wątku:
Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ewa
Awatar użytkownika
Teeger
100p
100p
Posty: 141
Od: 12 lis 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Arnhem

Re: Róże w pojemnikach

Post »

Hej, to znowu ja :P
Różyczki, które przyciełam pięknie odrastaja - bardzo się cieszę i dziękuję za dobrą radę!!!
Nie ma to jak forum! Na serio!

Dlatego też zwracam się o kolejną radę. I od razu mówię - róże na tych zdjęciach NIE SĄ MOJE (brrrr...). Należą do matki mojego partnera. Ona nie ma pojęcia o różach, dobija wszystkie rośliny doniczkowe, które jej daję (więc przestałam). Róże o dziwo przeżywają, ale wyglądają okropnie (moim zdaniem) i kwitną baaardzo oszczędnie. Nie są zbyt zdrowe, to jedno, a drugie to to, że ona ich nigdy nie przycinała. Niektóre mają 3 lata, niektóre 2 lata.
Moje pytanie brzmi: czy przyciąć jej te rośliny jeszcze teraz w maju? Czy już za późno i poczekać do kolejnej wiosny? Czy mogę coś zrobić, żeby im pomóc?

Oto zdjęcia:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ona z uporem maniaka zimuje wszystko w domu. Nawet teraz ma kilka donic w domu :cry:
Muszę jej chyba wytłumaczyć trochę, chociaż eh...
Pomóżcie! Dzięki :)
Zapraszam do mojego wątku:
Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ewa
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Róże w pojemnikach

Post »

No, faktycznie wyglądają kiepsko. Teraz już nie tnij. Spróbuj przekonać teściową in spe, że takie zabiegi są konieczne i trzymanie róż w domu, jest wręcz szkodliwe. Nie mieszkacie na Alasce...
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”