Rośliny miododajne.

[lunatyk]

Bardzo dziękuję za opis , teraz muszę się porozglądać za nasionami .

[Bufo-bufo]

Każda wierzba jest dobra dla pszczół. Wiosną ważniejszy jest pyłek, więc lepiej żeby były męskie.
Śnieguliczka różowa to odmiana o różowych kulkach. Kupiłem w biedronce 2lata temu na wyprzedaży za złotówkę czy podobne pieniądze. Na razie ma tylko 70cm wysokości, ale kwitła w następnym roku po posadzeniu.

Czy wierzba Hakuro Nishiki także jest dobra dla pszczół?

[ASK_anulla]

Jeżeli Hakuro Nishiki tniesz, to nie zakwitnie, a chyba o to chodzi. Nie mam doświadczenia z nieprzycinaną.

Żmijowiec zwrócił moją uwagę. Jak sądzicie, czy wysiany na łące ma jakieś szanse wyrosnąć "na dziko"?

[Reposit-11]

Bufo-bufo nie posiadam tej odmiany, ale gdzieś widziałem informację że przyciąga pszczoły - więc pewnie tak. Oczywiście muszą być kwiaty.

[Bufo-bufo]

Dziękuję, w takim razie wstrzymam się z cięciem w tym roku
Żmijowca wysiewam wprost do gruntu. Jest szansa

[Wolfik]

ASK_anulla
Trudno powiedzieć.Raczej jakiś nieużytek o dość lichej florze.Ale spróbować zawsze możesz.Najlepiej wysiać w ogródku i jak będzie już duży, wysadzić na łączkę.Rozrasta się na szerokość niż na wysokość.

[ASK_anulla]

Dzięki. Pomyślałam jeszcze, że mogę posiać pomiędzy młodymi malinami, zamiast kosić. Urody mu nie brakuje. Facelia też by się zmieściła w tym układzie.

[Reposit-11]

Miedzy malinami zrób sobie trawniczek z koniczyny białej, jest niska, miododajna, nie cieniuje i nie utrudnia cyrkulacji powietrza w malinach. Tylko kosić trzeba jak przekwitnie i znów będa kwiatki.

[ASK_anulla]

Trawniczek z koniczyny białej mam na "trawniczku" , w doborowym towarzystwie mniszków. W pierwszym roku i tak maliny będę pieliła, a to uprawa na własny użytek, więc mała ilość - bez stresu. Żmijowiec i facelia są ładniejsze. Pszczoły są szwagra i nie mam zamiaru całej działki im podporządkować, tylko próbuję łączyć ładne z pożytecznym.

[akl62]

ASK_anulla, uwaga: facelia wylega, ale za to można ją sieć bez przerwy. I już wzeszły samosiejki.

[ASK_anulla]

Jak wylega, to dostanie najgorszą miejscówkę, żeby jej za dobrze nie było . Widziałam u znajomego (stąd pomysł w malinach), ale rosła ładnie wyprostowana. Może dlatego, że lato u nas było z pogodą stepową, nawet burz nie było przez bite dwa miesiące.

[akl62]

Wiele zależy od pogody. U mnie po przekwitnięciu się "skudłaciła", ale po czasie przedarły się przez nią i ogórecznik, i gryka, i inne takie. Ale ja mam poletko przed płotem i chodzi tylko, żeby coś było, a nie wymagało roboty. Ale przy okazji nakręciłam się na pszczele pożytki, bo odkąd bardziej regularnie kosimy w ogrodzie, chcę coś oddać naturze, co zabrałam na trawnik.

Można i na osiedlu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p4850710

[Bufo-bufo]

Na chwilę jeszcze wrócę do żmijowca. Uprawiam echinum plantagineum. Na słabej glebie był niski a na żyniejszej znacznie wyższy.

Co sprawdzi się na łące miododajnej na suchej glebie i słonecznym polu? Myślałam o facelii, ale ona jest bardziej wymagająca.

[Wolfik]

Ano właśnie lunatyk.Nasiona są drobne ale nie tak jak u lwiej paszczy.Lwia paszcza to ma nasiona jak niemalże pyłek.
Te są wyraźnie w palcach wyczuwalne.Podobno lubi przy końcowej fazie wylegać,może to spowodować wysypywanie nasion.Ponoć wróble je chętnie wyjadają. To co przetrwa wróble i zimę wiosną ochoczo wykiełkuje.Ja zbieram nasiona facelii młócąc ją nogami na starym worku papierowym rozdartym tak aby zwiększyć powierzchnię.Chodzę i "wycieram buty" o nią.Facelia jest bardzo wydajna i w nasiona i w rośliny.Ma tendencje do mocnego rozkrzewiania o ile ma przestrzeń wokół siebie. Myślę,że żmijowiec można tak samo potraktować. Żmijowiec jest też wydajny w nasionach.Lub sukcesywnie zbierać,tak jak np. nagietka lekarskiego.Nasiona nagietka wykorzystuję jako nawóz zielony.
Żmijowiec kiełkuje długo 2-3 tyg. ale za to ma szybkie przyrosty.Spróbuję wysiać co nieco jako rozsadę,a resztę do gruntu.Żeby nie wylegał sprzedawca od którego nasiona nabyłem,twierdzi,że on wysiewa razem z ogórecznikiem lekarskim to wtedy żmijowiec tak nie wylega.Nie wiem,ale u mnie ogórecznik też wylega z czasem. Myślę o zastosowaniu nagietka lekarskiego,ale odmiany karłowej,żeby żmijowca nie zagłuszał, a jako podporę.

[iliaen]

Mam nadzieję, że nie złamię regulaminu, ale Syngenta rozdaje darmowe próbki mieszanek roślin miododajnych wystarczające do obsiania 0,5ha, z nasionami: słonecznik zwyczajny, gryka zwyczajna, len oleisty, facelia błękitna, ogórecznik lekarski, koniczyna perska.
Termin ubiegania się (wysłania maila) mija 4 marca.