Ogród Fridy - cz. 2
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Gałęzie, które weszły na Twoją działkę możesz obciąć na granicy, teoretycznie wszystko co przejdzie do ciebie (wystaje itd) możesz zniszczyć. Jak nie chcesz psuć sobie stosunków musisz wszystko załatwić dyplomatycznie, podejść ją jakoś psychologicznie. Pnącze możesz nikomu nic nie mówiąc psiknąć po kryjomu rundapem.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Cały problem w tym, że nie chcę psuć stosunków, które teraz są bardzo dobre. Pomysł z dyskretnym użyciem rundapu nieco podstępny, ale zdaje się jedyny skuteczny.
Pozdrawiam, D.
Pozdrawiam, D.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Powiedz sąsiadce dokładnie to co nam napisałaś - zapytaj czy możesz przyciąć gałęzie bo cieniują ci winogrona i będą kwaśne albo niedojrzałe.
Każdy normalny człowiek się zgodzi.
Każdy normalny człowiek się zgodzi.
-
- 200p
- Posty: 232
- Od: 6 mar 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Dzień dobry!
Zajrzałam do Ciebie i już w pierwszej części ujrzałam piękne drzewa, których Ci szczerze zazdroszczę.
Pozwolisz, że porozglądam się tu więcej...
Zajrzałam do Ciebie i już w pierwszej części ujrzałam piękne drzewa, których Ci szczerze zazdroszczę.

Pozwolisz, że porozglądam się tu więcej...
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Mariola, już powiedziałam, poczekam na efekt. Część wycięłam sama za pozwoleniem.
Ewo, zapraszam. Lubię moje drzewa, tylko jesienią się na nie obrażam za bałaganienie liśćmi.
W piątek nad Ząbkami przeszła trąba powietrzna, obok mojego ogrodu połamało drzewa, kilka wyrwało z korzeniami, a u mnie niemal bez śladu. Trochę gałęzi spadło na rabaty i to wszystko. Szczęściara jestem.
Ewo, zapraszam. Lubię moje drzewa, tylko jesienią się na nie obrażam za bałaganienie liśćmi.
W piątek nad Ząbkami przeszła trąba powietrzna, obok mojego ogrodu połamało drzewa, kilka wyrwało z korzeniami, a u mnie niemal bez śladu. Trochę gałęzi spadło na rabaty i to wszystko. Szczęściara jestem.
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Frido tak trzymać i pielęgnować szczęście
Jak się patrzy co po takich nawałnicach może być, to aż strach się bać 


- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Frido liście może i bałaganią, ale można je fajnie wykorzystać tak jak Ania Raczek opisała w swoim wątki. Tzn. liście wrzucasz jesienią do worków (można dodać polifoski), wiosną używasz do posypywania rabat tak jak korę.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Planowałam to zrobić w ubiegłym roku, ale jakoś na planach się skończyło. W tym roku na pewno zacznę liście napychać do worków. Ten sposób pokazała kiedyś w swoim programie "Maja w ogrodzie".
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Się pocieszyłam, bo u mnie też czasem na planach się kończy. Dobrze, że nic Ci nie połamało.Frida pisze:Planowałam to zrobić w ubiegłym roku, ale jakoś na planach się skończyło. W tym roku na pewno zacznę liście napychać do worków. Ten sposób pokazała kiedyś w swoim programie "Maja w ogrodzie".
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
I jeszcze troche letnich widoków: floksy, języczka - z dziurami zamiast liści, ślimakom nawet kora nie przeszkadza, jeżówki. Zaczynają rozkwitać dalie, ale jakoś niemrawo,więc nie mam się czym chwalić. Niemal bez przerwy kwitnie wieczornik damski, a rudbekie opanowują ogródek,podobnie jak samosiejki kosmosy i nagietki. Po dwóch latach oczekiwania zakwitł paciorecznik, są już pierwsze pomidory, dojrzewają owoce pigwowców, znacznie ich mniej niż w ubiegłym roku, podobnie jak winogron.









- zanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Dawno nie zaglądałam do Ciebie Danusiu, ale jak już zajrzałam - to od razu trafiłam na hortensjowy szał

Ta jest, moim zdaniem najładniejsza, najdelikatniejsza... Jak jej na imię?
Pigwy u mnie też w tym roku odpoczywają, winogrona mają jakąś zarazę na owocach. Nie pamiętam jak to się nazywa

Zresztą trudno się dziwić: grzybki w takim upale i wilgoci aż kwiczą z radości.
Moje pierwiosnki aż sczerniały prawie wszystkie od jakiejś grzybicy. Muszę popryskać, mimo że zasadniczo żadnej chemii nie stosuję, ale szkoda patrzeć na marniejące w oczach rośliny.
No i ślimaki - wszędobylska plaga...

Ech! Zły rok i dla ludzi i dla roślin...

- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Aniu, też ją bardzo lubię, to jest Fantomas, chociaż na metryczce ta nazwa napisana jest w nieco bardziej wymyślny sposób.
Pogoda nie pozwoliła roślinom pokazać całego piękna, szybko przekwitały i schły. Zioła miałam od razu suszone, a trawnik wypalony, M. zastanawia się nad regeneracją. Po raz pierwszy pojawiły się nagie ślimaki, na razie dopiero dwa wpadły mi w oczy, ale jak już są, to kiepsko.
Pozdrawiam, Danuta
Pogoda nie pozwoliła roślinom pokazać całego piękna, szybko przekwitały i schły. Zioła miałam od razu suszone, a trawnik wypalony, M. zastanawia się nad regeneracją. Po raz pierwszy pojawiły się nagie ślimaki, na razie dopiero dwa wpadły mi w oczy, ale jak już są, to kiepsko.
Pozdrawiam, Danuta
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Frido cudne hortensje i cała reszta również 

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Ależ trafiłam ,ciężko chora hortensjowo na festiwal hortensji
U nas ślimaki też szaleją ostro,wrrr,zła na nie jestem ,rośliny poobgryzane totalnie

U nas ślimaki też szaleją ostro,wrrr,zła na nie jestem ,rośliny poobgryzane totalnie

Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)