Storczyki Wiolety

[Wioleta]

Witaj Kasiu
Dziękuję za miłe słowa

Dziewczyny po zastanowieniu się stwierdziłam, że resztę storczyków przesadzę po kwitnieniu, chyba że zajdzie taka potrzeba, to wcześniej. Dziękuję za pomoc

[Haim]

Wioletko bardzo dobry pomysł, ja przeważnie przesadzam storczyki jak widzę, że za długo podłoże przesycha, albo po kupnie jak jest nieciekawie w doniczce, tzn podgniłe korzenie, ostatnio przy Miltoniopsis po dwóch dniach pojawiła się pleśń na wierzchu
No i nie było wyboru

[Baryczka]

Ja będę przesadzać większość na wiosnę, tylko te, które tego będą wymagały. Na bieżąco zmieniam podłoże kiedy jest to niezbędne, ale staram się tego unikać jesienią i zimą, zauważyłam, że storczykom trudno potem dojść do siebie.
Przy przesadzaniu, wszystkie prysnę czymś p/grzybowym, tak "dla zdrowotności"
Zabiorę się za to masowo, wszystkie od razu. Podłoże z OS dostępne też w LM, myślę, że jest najlepsze, zdarzało mi się widywać różne podłoża, często z piachem i gąbką w składzie.

[Haim]

Masz rację Kamila, ja ostatnio moje nowości, które kupiłam, miały strasznie drobną korę i właśnie gąbkę w podłożu

[Mala_MI]

W podłożu marketowych storczyków są różne dziwne rzeczy i ja przesadzam je od razu jak przekwitną. Nawet w mariae miałam gąbkę. Ja wolę częściej podlać storczyka niż żeby podłoże zbyt długo trzymało wilgoć. Wsadzam w tę samą lub taką samą doniczkę, podłoże kupuję w orchidsklepiku, ale mam też jedno inne do storczyków typu dendrobium.

[gogi]

Witaj Wiolu
Bardzo fajne początki tu widzę rodzącej się pasji.
Po sobie wiem, że pobyt na forum jest "niebezpieczny" - wciąga w orchideomanię i opróżnia kieszenie!
Uważaj!
Ja się zapierałam sama przed sobą, że żadnej Vandy nie kupię i co?
Mam pięć Vandowatych
Więc uważaj w co się pakujesz

[Storczykowa]

Co do podłoża, u mnie zwykle jest normalna kora, ale przesadzam, gdy jest potrzeba, bo nie chciałoby mi się każdego przesadzać po kupieniu, zwłaszcza, jak mają dobre podłoże.

A storczykomania rzeczywiście jest uzależniająca, o czym sama się przekonałam. Pierwszego storczyka kupiłam, bo mi się spodobały jego kwiaty, a potem zaczęły się w mojej kolekcji pojawiać następne. Ale od początku storczykomanii marzyłam o Vandach.

[Jonne73]

Piekne sa te Twoje storczyki Wiolu...

[Wioleta]

Dziękuję Asiu
A jeśli chodzi o storczykomanię to...
Odwiedziłam dzisiaj Lidla i...


oraz


Grupowo


Jutro obydwa przesadzę. Tylko popatrzcie


A tutaj pokazuje się coś malutkiego...coś. co raczej nie wygląda na korzonek, ale poczekam, aż podrośnie i wtedy napiszę na 100%

[Storczykowa]

Obydwa są piękne, zwłaszcza Phalaenopsis. Miltonia pewnie niedługo się rozwinie.

[śnieżka]

Oj rowizja się choroba, rozwija i niech tak dalej będzie.
Piękne nabytki. Ćmówka ma przepiękne kolorki.

[Wioleta]

Dusiu, Grażyno Dziękuję
Phalaenopsis podoba mi się "tak sobie", ale nie było zbytniego wyboru, a takiego nie mam -to kupiłam.
A na miltonię miałam chrapkę jakiś czas, to wzięłam.

[Wioleta]

Dziewczyny napiszcie mi, czy miltonię posadzić w podłożu dla storczków i czy podlewać tak jak falki, czyli u mnie to jest ok. godzinne moczenie

[justus27]

Wioleta- cudne oba ;) Przynajmniej wiem, jakie u Ciebie były storczyki w Lidlu. Falka mam bardzo podobnego ale z Castoramy.
A miltonię z Lidla...Podobny kolorek. Twoja pachnie? Ja swoją mam posadzoną w podłoże dla storczyków, ale bardzo drobne i raczej "miałkie". Dużo tam torfu i styropianu. Bardziej przypomina to podłoże zwykłą ziemię niż podłoże dla orchidei, jedynie troszku kory jest...Ma poharmonijkowane liscie, ale to z suchego powietrza. Ale za to 3 nowe psb wypuściła.

[gogi]

Zakupu super!
Miltonie mam posadzone do standardowego podłoża do storczyków (takiego ze zwykłej kwiaciarni), ładnie przyrastają i kwitną każdej zimy. Jednak są to rośliny wymagające wysokiej wilgotności w powietrzu! Moje stoją w akwariach na mokrych kamieniach (końcówki liści wystają nad akwarium), mimo tego i tak liście zwijają się w harmonijki, jest to defekt kosmetyczny ale nie przeszkadza im to w kwitnieniu. Trzeba je obserwować jak puszczają pędy bo zwykle się zakleszczają i bez pomocy mogą się złamać.