Pewien facet za wszelką cenę chciał się pozbyć kota, wywiózł go dwie ulice dalej , ale jak wrócił do domu kot już tam był. Wywiózł go pięć ulic dalej, jednak po powrocie do domu znowu zastał tam kota .Wkurzył się, wziął go do auta i pojechał daleko za miasto. Po upływie godziny patrzy, gdzie on jest?Dzwoni do domu i pyta żonę czy jest kot? jest... to daj go do telefonu bo nie umiem trafić do domu...?
Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.1
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Na dobry sen:
Pewien facet za wszelką cenę chciał się pozbyć kota, wywiózł go dwie ulice dalej , ale jak wrócił do domu kot już tam był. Wywiózł go pięć ulic dalej, jednak po powrocie do domu znowu zastał tam kota .Wkurzył się, wziął go do auta i pojechał daleko za miasto. Po upływie godziny patrzy, gdzie on jest?Dzwoni do domu i pyta żonę czy jest kot? jest... to daj go do telefonu bo nie umiem trafić do domu...?

Pewien facet za wszelką cenę chciał się pozbyć kota, wywiózł go dwie ulice dalej , ale jak wrócił do domu kot już tam był. Wywiózł go pięć ulic dalej, jednak po powrocie do domu znowu zastał tam kota .Wkurzył się, wziął go do auta i pojechał daleko za miasto. Po upływie godziny patrzy, gdzie on jest?Dzwoni do domu i pyta żonę czy jest kot? jest... to daj go do telefonu bo nie umiem trafić do domu...?
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Grandiflora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 823
- Od: 21 paź 2008, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Soulcatcher
- 200p

- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Hej Stasiu!
Masz cudowny ogród - podziwiam. Widzę, że oprócz choroby różanej czy hostowej można jeszcze mieć i żabią ;)
Ale wspaniałe te żabki!
Pierwszy raz widzę allium - cudnie kwitnie!
A opowieść o "kukułce" przezabawna - masz niesamowity dystans do siebie, że się nią podzieliłaś i tak wspaniale opisałaś.
Niemal spadłam z krzesła ze śmiechu czytając - mąż, który siedział obok pytał się mnie czy żyję ;) Jak mu dałam do przeczytania to tez się pokładał ;)
Będę tu zaglądać częściej - obiecuję!
Pozdrawiam gorąco,
Masz cudowny ogród - podziwiam. Widzę, że oprócz choroby różanej czy hostowej można jeszcze mieć i żabią ;)
Ale wspaniałe te żabki!
Pierwszy raz widzę allium - cudnie kwitnie!
A opowieść o "kukułce" przezabawna - masz niesamowity dystans do siebie, że się nią podzieliłaś i tak wspaniale opisałaś.
Niemal spadłam z krzesła ze śmiechu czytając - mąż, który siedział obok pytał się mnie czy żyję ;) Jak mu dałam do przeczytania to tez się pokładał ;)
Będę tu zaglądać częściej - obiecuję!
Pozdrawiam gorąco,
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
stasia109 pisze: Kocham ludzi, zwierzęta, ptaki..... kocham żaby. Kocham cały świat! Czasami się boję, że bardziej kocham zwierzęta niż ludzi. Czy to nie grzech? Ludziom częściej się pomaga, a o zwierzętach się zapomina. Jak często słychać to tylko ptak który s.....! To tylko kot! To tylko pies! A na wioskach szczególnie. Jak widzę psiunie i psiory w małych klatkach, to mi się chce płakać.
Witaj Stasiu - wpadłam na ciebie przypadkowo, spacerując po ogrodzie Onki. Popatrzałam - o ktoś z opolszczyzny - a tak nas tu mało, to zerknę co tam u niej. No i sobie przyszłam nieproszona..... i zakochałam się w tobie kobieto. Pod tymi cytowanymi u góry słowami podpisuje się obiema rękami. Mnie jeszcze przerażaja te rozjeżdżane na wsi zwierzęta - nikt nawet nie przychamuje żeby oszczędzić kota. Tyle nas łączy - stary dom na wsi, przeprowadzka z miasta - ja też zbliżam się do 50 -tki i przez 48 lat swego życia mieszkałam w mieście. Mamy kolekcję żab- z tą różnicą, że moja nie jest taka pokaźna i moje żabki mieszkają w łazience. Jutro ci je przedstawię - jeśli pozwolisz. Chcesz czy nie będę tutaj zagladać
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
Stasiu dziękuję za buziaka
Tobie również przesyłam
Miłego dnia życzę.
Ps.
Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajkami po plecach. Przechodzi zajączek. Niedźwiedź go bije jajkami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!!!

Miłego dnia życzę.
Ps.
Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajkami po plecach. Przechodzi zajączek. Niedźwiedź go bije jajkami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!!!

- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Kochane, Szalone Ogrodniczki: Onka, Ewelina, Grandiflora, Soulcatcher z mężem, iwa27, Ania.1,: wszystkie Was razem i każdą z osobna całuję mocno i dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Pogoda u mnie dziś okropna. W nocy lał deszcz i burza kręciła się wkoło. Rano przyszła potężna burza i trwała ponad 2 godz. Moje psiaki prawie zwariowały, a ja nie zdążyłam im dać przed burzą tabletek uspakajających. Rów koło domu prawie zalany (mężuś poszedł go porządkować), w ogrodzie smutno i ponuro. Kwiatki zwiesiły swoje główki pod ciężarem wody, Jedyną frajdę mają wróbelki, które się kąpią w dużej misce, w której na środku jest kamień i mają się czego uchwycić pazurkami.
,
Dalej zapowiadają burze, duży wiatr i potężne ulewy. Czy w tym sezonie jeszcze coś zdążę zrobić w ogródku? Teraz na okrągło trawsko rośnie, chwasty rosną, kwiaty wolno otwierają swe główki, jakby wiedziały że nie ma po co? Bo kto je będzie podziwiał w taką pogodę? Ja rano idę w deszczu na ogródek, rozrzucę parę garści ziarna dla ptaków i uciekam do domu, a tu też smutno. Bardzo smutno. Teraz się dowiedzialam, że moja Kochana Ciocia Kasia (85l) odeszła wczoraj wieczorem do Domu Ojca Niebiańskiego. 3 lata temu miała operację na otwartym sercu (podczas zawału zrobiły się dwie dziury), w młodości była wywieziona na Syberię...... A mimo tego wspaniale opowiadała o młodości i miłości. To kuzynka mojej Mamy. Uwielbiałam Ją słuchać. Będzie mi Cioci bardzo brak.... pozwólcie że zakończę na dziś, wiem że życie toczy się dalej. Każda istota która przyjdzie na świat, musi odejść. Nie znamy tylko dnia ani godziny. Pozdrawiam stasia.
,Dalej zapowiadają burze, duży wiatr i potężne ulewy. Czy w tym sezonie jeszcze coś zdążę zrobić w ogródku? Teraz na okrągło trawsko rośnie, chwasty rosną, kwiaty wolno otwierają swe główki, jakby wiedziały że nie ma po co? Bo kto je będzie podziwiał w taką pogodę? Ja rano idę w deszczu na ogródek, rozrzucę parę garści ziarna dla ptaków i uciekam do domu, a tu też smutno. Bardzo smutno. Teraz się dowiedzialam, że moja Kochana Ciocia Kasia (85l) odeszła wczoraj wieczorem do Domu Ojca Niebiańskiego. 3 lata temu miała operację na otwartym sercu (podczas zawału zrobiły się dwie dziury), w młodości była wywieziona na Syberię...... A mimo tego wspaniale opowiadała o młodości i miłości. To kuzynka mojej Mamy. Uwielbiałam Ją słuchać. Będzie mi Cioci bardzo brak.... pozwólcie że zakończę na dziś, wiem że życie toczy się dalej. Każda istota która przyjdzie na świat, musi odejść. Nie znamy tylko dnia ani godziny. Pozdrawiam stasia.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Stasiu jak tam po nocy. Rano na TVN24 pokazywali takie straszne obrazki z naszego regionu. Mam nadzieję, że u ciebie nie ma żadnych podtopień. Trzymaj się dziewczyno. Ponoć od piątku ma byc lepiej - oby 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- Soulcatcher
- 200p

- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Stasiu - bardzo mi przykro. Odejście kochanej osoby zawsze tak boli... Trzymaj się i czekaj na słońce. Niedługo zabłyśnie.
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Stasiu wiem jak to ciężko jest stracić kogoś bliskiego.Trzymaj się.Na wszystkie smutki posyłam ;:2
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Witaj Stasiu, wyobrażam sobie jak musi Ci byc ciężko
Chciałam ci na osłodzenie życia pokazać moją mini kolekcję żab


Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Moje Kochane Dziewczyny!!!
Bardzo serdecznie dziękuję za wsparcie i słowa otuchy. Każda bliska osoba odchodząc zostawia w nas smutek, ale ja wiem, że takie jest życie. Zdaję sobie sprawę, że " nie znamy ani dnia, ani godziny". Każdy powinien wykorzystać swój czas, jaki został nam dany tak, aby kiedyś powiedzieć... nie żałuję swego życia.
Ja wracam do swojego ogrodu......
Dzisiaj trochę, po burzy poplewiłam. Strasznie szybko rośnie trawa i chwasty. Kwiaty sa takie smutne po wielu dniach deszczy. Pomidory marniutkie, a róże nie zdążą nasycić oczu, jak deszcz i burza zniszczy ich kwiaty. Smutny ten czerwiec. Za dużo opadów i tyle tragedii wokoło nas. Czas już na słońce i piękną pogodę. I tym marzeniem kończę na dziś. Do zobaczenia znowu. Miłej i spokojnej nocy, stasia
trzy w jednym (3 w 1)

oto pierwszy zbór grzybków w tym roku, podczas spaceru z psami nad jeziorem.....
Bardzo serdecznie dziękuję za wsparcie i słowa otuchy. Każda bliska osoba odchodząc zostawia w nas smutek, ale ja wiem, że takie jest życie. Zdaję sobie sprawę, że " nie znamy ani dnia, ani godziny". Każdy powinien wykorzystać swój czas, jaki został nam dany tak, aby kiedyś powiedzieć... nie żałuję swego życia.
Ja wracam do swojego ogrodu......
Dzisiaj trochę, po burzy poplewiłam. Strasznie szybko rośnie trawa i chwasty. Kwiaty sa takie smutne po wielu dniach deszczy. Pomidory marniutkie, a róże nie zdążą nasycić oczu, jak deszcz i burza zniszczy ich kwiaty. Smutny ten czerwiec. Za dużo opadów i tyle tragedii wokoło nas. Czas już na słońce i piękną pogodę. I tym marzeniem kończę na dziś. Do zobaczenia znowu. Miłej i spokojnej nocy, stasia

trzy w jednym (3 w 1)

oto pierwszy zbór grzybków w tym roku, podczas spaceru z psami nad jeziorem.....
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.




