Kasztanowiec (Aesculus ) - choroby i szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Kasztanowiec co mu dolega ?CHOROBY i SZKODNIKI

Post »

Roślina niewybredna, dobrze rośnie na przeciętnej, ale warunkiem jest jej dobra przepuszczalność.Objawy wskazują na nieodpowiedni typ gleby, raczej z rodzaju cięższych, gliniastych, dlatego zatrzymały się w rozwoju.Szkodzi im nadmierna wilgoć i stagnująca woda, co może mieć miejsce na glebie o mało przepuszczalnym podglebiu.Poza tym trzeba usunąć tę bujną trawę wokół, choć jeśli gleba jest nieodpowiednia to wiele nie pomoże.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Kasztanowiec - choroby i szkodniki

Post »

Kasztanowiec na nieprzygotowanym stanowisku bez mykoryzy i z konkurencją chwastów nigdy nie ruszy. Może zamrzeć od razu albo stać w miejscu przez 10 lat.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
lero
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 cze 2019, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Młode kasztanowce - plamy na lisciach

Post »

Witam.
Posadziłem w maju na działce dwa kasztanowce. Na początku było ok ale ostatnio zaczęły im wyskakiwać plamy na liściach które się rozrastają. Obejrzałem liśce i znalazłem kilka małych białych robaczków. Czy one mogą być winne uszkodzeniom? Czy mogę coś zrobić żeby uratować drzewka czy uschną? Załączam zdjęcia liści i robaczków.
Obrazek

Obrazek
x-Z-a klon
---
Posty: 315
Od: 11 lut 2019, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Młode kasztanowce - plamy na lisciach

Post »

Kasztanowce od kilkunastu lat narażone są na szkodnika przybyłego do nas gdzieś z południa Europy. Szrotówek kasztanowcowiaczek się nazywa. Nie wiem, czy on jest przyczyną marnienia twoich roślin - poczytaj w necie. U nas w parku walczą z nim zakładając na drzewach specjalne pułapki: taśmy klejące wokół pnia i specjalne wabiki.
lero
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 cze 2019, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Młode kasztanowce - plamy na lisciach

Post »

Wygląd uszkodzeń liści rzeczywiście może wskazywać na szrotówka ale same owady są inne. Może jeszcze młode i nie wybarwione. Dzięki za podpowiedź.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4510
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Młode kasztanowce - plamy na lisciach

Post »

A skąd!
Drzewka jeszcze się po prostu nie przyjęły i są niedożywione, niedopompowane w wodę. Można przyciąć, oberwać część liści, a najlepiej cieniować.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
lero
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 cze 2019, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Młode kasztanowce - plamy na lisciach

Post »

No niestety rosną na pełnym słońcu. Chciałem klony bo chyba mniej wybredne są ale żona się uparła. Kocha kwitnące kasztanowce. Staram się je podlewać co 3-4 dni. Posadziłem używając hydrożelu bo u mnie piasek (nie wiem czy dobrze zrobiłem) za często się boję podlewać bo wyczytałem gdzies że lepiej rzadziej a więcej bo wtedy rozwijają się lepiej korzenie w głąb ziemi szukając wody i rośliny lepiej wtedy znoszą suszę. Początkujący ze mnie ogrodnik :) ale sprubuję częstszego podlewania. Dzięki za wskazówkę.
goreckajoasia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 27 maja 2020, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Kasztan - pomocy!!!!

Post »

Drodzy forumowicze,
na terenie naszej działki stoi kasztanowiec.
Jest on atakowany przez szrotówka. W ubiegłym roku w marcu, został zaszczepiony szczepionką podaną do korzenia.
Dodatkowo, już drugi sezon wieszamy na nim pułapki delta z feromonem. Ponadto, zbieramy liście (odkurzacz)

Niestety jego korona i kwiatostan są bardzo ubogie. Ma bardzo mało liści, liście nie rosną też do pokaźnych rozmiarów.
Ponadto, liście już nam żółkną i opadają, a to jest dopiero połowa czerwca :(

Mam wrażenie, że nie jest to związane ze szrotówkiem - w tym roku gołym okiem nie widać ani jednego pogryzionego liścia.
Na terenie mojej działki był budowany dom, stał ten kamper robotników - zastanawiam się, czy gleba i sama budowa nie uszkodziła go nieodwracalnie.

Zastanawiamy się, czy to drzewo da się jeszcze uratować. Macie jakieś pomysły? Czy już wycinać i sadzić inne?
Będę wdzięczna za każdą radę!

Joasia


Załączam kilka fotografii.

https://imagizer.imageshack.com/img922/1600/09JFC9.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/8298/9byZdB.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/9301/8NWHcH.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/2512/Rm4vwk.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/2541/WECEa2.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/8725/4mNt2p.jpg
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Kasztan - pomocy!!!!

Post »

Coś jeszcze musiało się stać, bo szrotówek aż tak by nie zniszczył drzewa o tej porze roku. Może były tam prowadzone jakieś prace ziemne? Coś co mogło zniszczyć korzenie. A może teren był zalany? Kwiatostany możnaby nawet usunąć, aby drzewo skupiło się na wzroście liści.
Jeszcze tak zapytam, ile kosztuje taka szczepionka? Jak to wygląda od strony jej aplikowania do drzewa?
goreckajoasia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 27 maja 2020, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kasztan - pomocy!!!!

Post »

Za szczepionkę zapłaciliśmy 360 zł, ale z tego co wiem, to w ubiegłym roku był ostatni moment, bo wygasło pozwolenie Unijne na szczepionkę (było na 10 lat), dlatego w tym roku już nie podawaliśmy.
Pan dendrolog przyjechał, trochę "naruszył" grunt wokół systemu korzeniowego i podlał szczepionką.

A wracając do tematu korzenia - na naszej działce była budowa domu, w ziemi znaleźliśmy też sporo gruzu, który developer tam "ukrył" zamiast wywieźć. Obawiam się, że drzewo jest nie do uratowania. Niestety obecnie nie stać mnie na ekspertyzę, za którą pan dendrolog chce blisko 2000 zł, a na dodatek nie daje to żadnej gwarancji, że się uda. On tylko wystawi ewentualnie zalecenia do ratowania albo wycinki drzewa. jeśli nie znajdę pomyslu/sposobu na ratowanie, będę musiała go zastąpić innym drzewem :(
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Kasztan - pomocy!!!!

Post »

To dość droga ta szczepionka. Ja mam młodego kasztanowca i ma 11 lat od wysiewu i zastanawiam się co zrobić aby pozbyć się szrotówka.
Wydaje mi się, że tam mógł być wykopany jakiś dół i zasypany gruzem. Później teren wyrównany i ubity. Korzenie mogą się po prostu dusić. Kasztanowce rosną dość szybko, więc jesienią wysiej już nowego tak na wypadek, gdyby ten nie został uratowany. Trzymam jednak kciuki żeby się udało ;:215
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
martin79
200p
200p
Posty: 360
Od: 30 sty 2012, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Kasztan - pomocy!!!!

Post »

To co widać na zdjęciach według mnie jest objawem suszy fizjologicznej. Powstaje ona nie tylko z niedoboru wody, ale przede wszystkim z nadmiaru soli mineralnych w glebie. Kasztanowiec jest bardzo wrażliwy na nadmierne zasolenie. Pisałaś że niedawno na działce była budowa i pełno jest gruzu. Tutaj może być przyczyna, w nowych domach tynki zazwyczaj wykonywane są z gipsu (siarczan wapnia), lub gładzie na tynkach cementowych też są z gipsu. Siarczan wapnia jest dosyć mocną solą. Poszukaj czy w pobliżu drzewa przypadkiem budowlańcy nie zostawili jakiegoś rozerwanego worka z gipsem lub co często się zdarza popluczyn z agregatu tynkarskiego. Jeśli tak by było dalsze postępowanie to usunąć zanieczyszczenie i porządne podlewanie co jakiś czas żeby sole wypłukać w głąb profilu glebowego poza zasięgiem korzeni.
To i owo opuncjowo Marcina
goreckajoasia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 27 maja 2020, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kasztan - pomocy!!!!

Post »

Dzięki za informację. Budowa skończyła się półtora roku temu, nie ma tu już żadnych zanieczyszczeń. Czy mogę sprawdzić jakoś zasolenie w glebie? Są jeszcze inne sposoby niż podlewanie (lejemy w niego naprawdę dużo wody - wiemy, że nie lubi suszy...)


martin79 pisze:To co widać na zdjęciach według mnie jest objawem suszy fizjologicznej. Powstaje ona nie tylko z niedoboru wody, ale przede wszystkim z nadmiaru soli mineralnych w glebie. Kasztanowiec jest bardzo wrażliwy na nadmierne zasolenie. Pisałaś że niedawno na działce była budowa i pełno jest gruzu. Tutaj może być przyczyna, w nowych domach tynki zazwyczaj wykonywane są z gipsu (siarczan wapnia), lub gładzie na tynkach cementowych też są z gipsu. Siarczan wapnia jest dosyć mocną solą. Poszukaj czy w pobliżu drzewa przypadkiem budowlańcy nie zostawili jakiegoś rozerwanego worka z gipsem lub co często się zdarza popluczyn z agregatu tynkarskiego. Jeśli tak by było dalsze postępowanie to usunąć zanieczyszczenie i porządne podlewanie co jakiś czas żeby sole wypłukać w głąb profilu glebowego poza zasięgiem korzeni.
martin79
200p
200p
Posty: 360
Od: 30 sty 2012, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Kasztan - pomocy!!!!

Post »

Daj próbkę gleby do analizy. Koszt badania jednej próbki na zasolenie to koszt około 60 zł. Co do pozostałości po budowie, to powiem tak pracuję na budowie od 16 lat i wiele dołów ze śmieciami po budowie widziałem. Po prostu wywóz śmieci kosztuje, a taniej jest wykopać dół i później go zasypać i posiać ładną trawkę. Niestety niektórzy tak robią.
To i owo opuncjowo Marcina
lero
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 cze 2019, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kasztanowiec (Aesculus ) - choroby i szkodniki

Post »

3 lata temu posadziłem na działce dwa kasztanowce. Rosną w odległości około 10-15 metrów od siebie, a właściwie jeden rośnie a drugi nie bardzo. Pierwszy ma około 2 metrów już i ladne przyrosty a drugi stoi niemal taki jak został wsadzony. Nie ma nawet metra . Tak samo sadzone tak samo podlewane. Mniejszy, niby startuje wiosną ale zamiera potem zamiera rozwój lisci. Liście brązowieją i przyrost staje. Jakaś choroba czy co? Załączam zdjęcia obu.


Obrazek

Obrazek

A tutaj ten słabszy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”