W marcu wycięliśmy na działce budowlanej kilkanaście sosen i brzóz-samosiejek.
Oczywiście wcześniej złożyliśmy wniosek w gminie. Mój mąż sam pomierzył obwody pni na wys. 1.30 m ,
wpisał gatunki ,ilość drzew i uzasadnienie -po prostu ,że drzewa kolidują z planowaną zabudową.
Dość szybko dostaliśmy pozwolenie . Wcześniej pani w urzędzie mówiła ,że trzeba wyciąć drzewa w
terminie od października do poł. marca .
Ponieważ mój mąż nie do końca był pewny które drzewa mają powyżej 5 lat - wpisał we wniosku kilka drzewek
więcej -tak dla zapasu ,bo ostatecznie nie wiadomo czy przy budowie nie okaże się ,ze jeszcze coś koliduje.
Generalnie w naszym przypadku uzyskanie tego pozwolenia okazało się bardzo proste.
Jeśli nie są to rzadkie ,cenne gatunki - nie będzie problemu
