Różany ogród Agaty

100krotka · Post » 19 mar 2009, o 13:05

Świetny pomysł z tą wanną

cattleya · Post » 19 mar 2009, o 16:46

Kupiłam dziśw Leclerku dwie róże szczepione na pniu Tom-Tom i albo czerwoną albo różową okrywową. Poznaje jedynie po pędach, bedę miała niespodziankę bo nie było etykiety. róze były po 14.99 i mozna było wybrać ładne egzemplarze.

JLG · Post » 19 mar 2009, o 19:22

Kolekcja imponująca (300 szt., nawet uwzględniając miniaturki i okrywowe to naprawdę dużo)- masz wiele ciekawych odmian - proszę rób dużo zdjęć co by człowiek miał czym oko nacieszyć

Piękne połączenie lawendy i róż; myślę, że po wprowadzeniu planowanych przez Ciebie zmian w ogrodzie będzie jeszcze piękniej.

Mam pytanie czy mogłabyś mi polecić jakąś miniaturową różę do pojemnika na taras (wystawa południowo-wschodnia, bardzo słoneczna), odporną na choroby (to najważniejsze dla mnie kryterium), najlepiej w kolorze białym lub różowym?

cattleya · Post » 19 mar 2009, o 20:12

Mogę Ci polecić okrywowe które po mocnym przycięciu nie osiągają dużych rozmiarów i są w sam raz do donic.
Jedna z nich to w delikatnym różu The Fairy, spot The Fairy Lovely Fairy a z białych Alba Meidiland. Te najłatwiej jest kupić.

The Fairy w moim ogrodzie

Cynthia · Post » 19 mar 2009, o 23:02

Agatko niesamowite te Twoje róże

Ja osobiście róże bardzo lubię,podobaja mi się jako kwiaty i uwielbiam ich zapach ale od tematu ich uprawiania jestem daleka...
Co prawda skusiłam się i kupiłam jedną w hipermarkecie tylko nie wiem czy ona u mnie najdzie odpowiedni dom

Róże mnie chyba trochę onieśmielają i naprawdę trzeba włożyć dużo serca w opiekę nad nimi , no i wiedzę mieć niemałą

Wolę popatrzeć u innych i cieszyć oczy ich pięknem

cattleya · Post » 20 mar 2009, o 08:06

Witaj Cynthio, doswiadczenie zdobywa się z czasem, trzeba się tylko ośmielic.
Jesteś z Łodzi, wczoraj w Leclercu kupilam jak pisałam dwie roże na pniu. Ale były też bardzo dobrej jakości roże w trójpaku po 10.99. To dobra cena dla początkujących i ilość sztuk która posadzona razem da ładny efekt.
Warto się skusić

tara · Post » 20 mar 2009, o 08:15

wiosennie pozdrawiam, a mnie sie podoba ten amorek na dzbanie, bo o różach nie wspomnę są cudowne!

cattleya · Post » 20 mar 2009, o 08:30

Witaj Taro, ten amorek to lampa solarna, mam takie dwie. Jedna na szczęście już się zepsuła, nie miała jednego koloru. kolory zmieniały się w niej przez czerwony, niebieski, zielony i fioletowy. A to nie bardzo mi pasowało.
W tym roku dokupię w Obi jeszcze jedną, pasują do róż

Cynthia · Post » 20 mar 2009, o 08:35

cattleya pisze:Witaj Cynthio, doswiadczenie zdobywa się z czasem, trzeba się tylko ośmielic.
Jesteś z Łodzi, wczoraj w Leclercu kupilam jak pisałam dwie roże na pniu. Ale były też bardzo dobrej jakości roże w trójpaku po 10.99. To dobra cena dla początkujących i ilość sztuk która posadzona razem da ładny efekt.
Warto się skusić

Agata ,Ty mnie nie kuś bo ja jestem podatna

O tych rózach z Leclerka to mi mama wierci dziurę w brzuchu i na forum też czytałam...
Moj opór słabnie - mam nadzieję ,że one już są wykupione

cattleya · Post » 20 mar 2009, o 08:52

Były w trzech kolorach, biel, róż i czerwony.

Ania Kropelka · Post » 20 mar 2009, o 09:05

Ja też kupiłam te róże z Leclerka!

I potwierdzam wyglądają zachęcająco........cena też.

Mnie powaliły te na pniu są ogromne - za 14.99.

e-genia · Post » 20 mar 2009, o 09:16

Witaj Ago ja chyba u Ciebie pierwszy raz ni i jestem pod ogromnym wrażeniem tyle róż ja mam może z 50 nie liczyłam ,myślałam że to dużo .Twój ogród nazwałam różany .
Jest coś co mnie wkurza u Ciebie też zauważyłam że kwiaty jak się rozwiną maja piękny intensywny kolor z czasem bledną lub jak w niektórych pomarańczowych zmieniają na prawie różowy . Jakiś czas kupowałam sobie ciągle żółte róże bo na kartoniku były piękne żółte a jak u mnie się rozwinęły to były kremowe ,tylko w pąkach żółte .W ten sposób wykopałam ponad 10 róż i oddałam ,w końcu doszłam do wniosku że i tak nie będę miałam takiej żółtej jak na kartoniku bo słońce ją zmieni.
Genia

cattleya · Post » 20 mar 2009, o 09:27

Witaj Gieniu w moim rózanym wątku. Ja między innymi z tego powodu oddaję teściowi bardzo duzo róż w tym roku. Niestety wystawa, pH gleby też ma na to wpływ. Ale nie raz są to zmiany nie do przyjęcia.

x-T-s · Post » 20 mar 2009, o 11:54

cattleya pisze:Witaj Taro, ten amorek to lampa solarna, mam takie dwie. Jedna na szczęście już się zepsuła, nie miała jednego koloru. kolory zmieniały się w niej przez czerwony, niebieski, zielony i fioletowy. A to nie bardzo mi pasowało.
W tym roku dokupię w Obi jeszcze jedną, pasują do róż

Agata

one są w obi corocznie?

abeille · Post » 20 mar 2009, o 12:29

Agatko, Gieniu to jest właśnie cały urok róż że większość blaknie jak przekwita. Mi się właśnie to u nich podoba bo to jakby miało się kilka różnych odmian a tylko jeden krzaczek. Mam nawet taką u siebie wielokwiatową gdzie z jednym bukiecie jest kilka kolorów bo niektóre kwiatki otwierają sie a inne już przekwitają. To bardzo fajnie wygląda. Chodzi mi o 'Seven Sisters Rose'. Ona jest z tego znana. Pokażę ją dzisiaj na moim wątku. Zpadnijcie zobaczyć, gorąco zapraszam.