
W.o... Psach 6cz. (2008.11 - 2009.03)
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
O jejku ale słodziaki
to drugie zdjęcie malucha z otwartym pyszczkiem mnie ujęło
A sunia dobrze wie gdzie najlepiej się śpi


A sunia dobrze wie gdzie najlepiej się śpi

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Fajowe te fotki, ten z otwartym dzióbkiem - rozbroił mnie
Synuś niech się cieszy, że wszystkie z nim nie śpią, bo miejsca by nie starczyło dla niego

Synuś niech się cieszy, że wszystkie z nim nie śpią, bo miejsca by nie starczyło dla niego

serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Może przedstawię moje stadko
Tutaj na spacerze wszystkie pieski

Zacznę od najstarszego Brutusek to ten piękny kundelek , mam gdzieś 18 lat i teraz zaczął chorować ma coś z kręgosłupem , jeździmy z nim na laseroterapię , myślę ,że wszystko będzie dobrze .

Tutaj jest z Baronkiem swoim przyjacielem , to jest piesek córci ,czasami przyjeżdża do nas na wieś powdychać wiejskiego powietrza
To jest zdjęcie z tego lata

Oczywiście maleństwo śpi zemną , ma swoja podusię na której śpi

Tu tutaj ze swoim dużym przyjacielem Guciem

Brutusek myje Gucia oj trochę czasu mu to zajmie

To chyba skończę na dziś bo was zanudzę .

Tutaj na spacerze wszystkie pieski


Zacznę od najstarszego Brutusek to ten piękny kundelek , mam gdzieś 18 lat i teraz zaczął chorować ma coś z kręgosłupem , jeździmy z nim na laseroterapię , myślę ,że wszystko będzie dobrze .

Tutaj jest z Baronkiem swoim przyjacielem , to jest piesek córci ,czasami przyjeżdża do nas na wieś powdychać wiejskiego powietrza

To jest zdjęcie z tego lata

Oczywiście maleństwo śpi zemną , ma swoja podusię na której śpi

Tu tutaj ze swoim dużym przyjacielem Guciem

Brutusek myje Gucia oj trochę czasu mu to zajmie

To chyba skończę na dziś bo was zanudzę .
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Jadziu, naliczyłam 5, napiszesz nam jeszcze o pozostałych 
Gucio z Brutuskiem - fajną parę tworzą, tylko coś chyba imiona pomyliłaś
Brutusek - mały, Gucio - duży ;:2
Brutusek śpi z Tobą, a mąż z Guciem

Gucio z Brutuskiem - fajną parę tworzą, tylko coś chyba imiona pomyliłaś

Brutusek - mały, Gucio - duży ;:2
Brutusek śpi z Tobą, a mąż z Guciem

serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Świetne psiaki, też mi się marzy takie stadko
może kiedyś....
Brutusek ze swoim dużym przyjacielem są niesamowici, widać że się kochają :P
Również czekam na resztę zdjęć


Brutusek ze swoim dużym przyjacielem są niesamowici, widać że się kochają :P
Również czekam na resztę zdjęć

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Przed chwilką zadzwonił kolega.
Miesiąc temu wzięli ze schroniska młoda suczkę, oddaną tam przez poprzedniego własciciela,
gdyż...skakała i łasiła się cały czas.
Gdy w nocy wlaściciele udawali się do sypialni, pies wył, aż do rana.
Az do chwili, gdy zaczęto się z nim bawić, głaskac, przytulać.
Historia ta powtórzyła się u znajomych, z tą różnicą, że sąsiedzi zaczęli wzywać Policję,
by wyciszyła nocne " wycia".
Ostatnią szansą, przed powrotem suczki do schroniska, była wizyta u P. Agnieszki Janeczek ( psiego psychologa).
I teraz telefon:
" Haniu, suczka zostaje w domu".
"Już po 2 dniach zaleconych ćwiczeń, mamy innego psa. W nocy nawet nie zapiszczy!"
Jak ?
Tak, jak mówi DanusiaS.
" Wchodzimy do domu i patrzymy w sufit. Rozbieramy się, cały czas " nie widząc psa".
nie reagując na skowyt, skakanie, sikanie, łaszenie się.
Dopiero po kilku minutach wołamy ją do siebie i witamy się czule."
A jak wygladają poranki?
" No, tu też rewolucja! Skonczyło się budzenie o 4.20.
Teraz zauważam ją dopiero po 7. Wołam, głaszczę i mówię " idziemy na spacer".
Mówię Ci, to teraz całkiem inny pies"
2 dni konsekwencji wystarczyło.
Tylko i aż.
2 dni.
:P
Miesiąc temu wzięli ze schroniska młoda suczkę, oddaną tam przez poprzedniego własciciela,
gdyż...skakała i łasiła się cały czas.
Gdy w nocy wlaściciele udawali się do sypialni, pies wył, aż do rana.
Az do chwili, gdy zaczęto się z nim bawić, głaskac, przytulać.
Historia ta powtórzyła się u znajomych, z tą różnicą, że sąsiedzi zaczęli wzywać Policję,
by wyciszyła nocne " wycia".
Ostatnią szansą, przed powrotem suczki do schroniska, była wizyta u P. Agnieszki Janeczek ( psiego psychologa).
I teraz telefon:
" Haniu, suczka zostaje w domu".
"Już po 2 dniach zaleconych ćwiczeń, mamy innego psa. W nocy nawet nie zapiszczy!"
Jak ?
Tak, jak mówi DanusiaS.
" Wchodzimy do domu i patrzymy w sufit. Rozbieramy się, cały czas " nie widząc psa".
nie reagując na skowyt, skakanie, sikanie, łaszenie się.
Dopiero po kilku minutach wołamy ją do siebie i witamy się czule."
A jak wygladają poranki?
" No, tu też rewolucja! Skonczyło się budzenie o 4.20.
Teraz zauważam ją dopiero po 7. Wołam, głaszczę i mówię " idziemy na spacer".
Mówię Ci, to teraz całkiem inny pies"
2 dni konsekwencji wystarczyło.
Tylko i aż.
2 dni.
:P
To super, staram się ogladać psiego psychologa i bardzo mi się podoba podejście Pani prowadzącej do psów. Teraz jest kolejny program o psach na TVN STYLE - "Ja albo mój pies" - też o wychowywaniu zwierząt.
A ja z moją bestią też mam problem - i w zastanawiamy sie z mężem nad telefonem do psiego psychologa . Sunia ucieka nam pod łóżko gdy zbliża się pora wyjścia na spacer - nie lubi samego momentu zakładania szelek - jak ma szelki to już jest ok. I w sumie jakoś nie mogę sobie z tym poradzić.
A ja z moją bestią też mam problem - i w zastanawiamy sie z mężem nad telefonem do psiego psychologa . Sunia ucieka nam pod łóżko gdy zbliża się pora wyjścia na spacer - nie lubi samego momentu zakładania szelek - jak ma szelki to już jest ok. I w sumie jakoś nie mogę sobie z tym poradzić.