W sumie jest ich 6... chyba ich nie wywaliłaś ?
Kuchnia śląsko Halżbiytki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Elżbietko - ciasto upieczone, degustacja dokonana. ;:13
Pychotka! I takie lubię - pachnące i nie za słodkie.
Chyba przez Was wrócę znowu do pieczenia.
Uśmiałam się - moja stara blaszka ma dokładnie takie wymiary,
jak podałaś. Nowa, kupowana "na oko" jest szersza.
A wydawała mi się taka mała w sklepie.
No dobra - wracam do kuchni...
Pychotka! I takie lubię - pachnące i nie za słodkie.
Chyba przez Was wrócę znowu do pieczenia.
Uśmiałam się - moja stara blaszka ma dokładnie takie wymiary,
jak podałaś. Nowa, kupowana "na oko" jest szersza.
A wydawała mi się taka mała w sklepie.
No dobra - wracam do kuchni...
Pozdrawiam serdecznie
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Gabunia nie wywaliłam bo wolałam nie ryzykować.....na razie zrobiłam sernik z brzoskwiniami Justysi a Twój zrobię na Sylwka. Jeszcze raz dzięki a podpowiedź.
Jagódko cieszę się, że Ty się cieszysz. Fajnie, że Ci spasował.
A co do blaszek ....teraz masz większy wybór.... po prostu a przy okazji nowy zakup na święta
.....każda okazja dobra bo na wiosnę to raczej będziemy kupować kwiatki i te inne zieloności.
Pozdrawiam.
Jagódko cieszę się, że Ty się cieszysz. Fajnie, że Ci spasował.
A co do blaszek ....teraz masz większy wybór.... po prostu a przy okazji nowy zakup na święta
Pozdrawiam.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Witam po świętach
Przepraszm, że się nie odzywałam ale miałam gości i nie wypadało siedzieć na kompie.
Fajnie było ale się skończyło goście pojechali a ja do kompa.
Aniu Jagódko bardzo się cieszę i jestem prawdziwie dumna z Waszych wypieków....wyszły rewealcyjnie
i na pewno takie są w smaku. Aniu a z jakimi owocami byś jeszcze robiła bo mi raczej tylko jabłka pasują (ten cynamon
).
Ja piekłam sernik Justysi ten z brzoskwiniami.....po prostu rewelacja....robiłam krok po kroczku jak Justysia mówiła i bez problemu wyszedł.....nawet pojachał do Warszawy łącznie z przepisem. Dzięki Justynko.
Trochę mi go zhajcowało ale moi na szczęście lubią trochę węgla na przeczyszczenie
a ja wolę takie niż niedopieczone.
Oto on:

No i jeszcze portret moczki.

Gabrysiu prośba do Ciebie.....czy możesz mi powiedzieć z czego zrobić tą rosę na sernik....z cukru i z białek tylko?
Bo na sylwestra chcę zrobić wg Twojego przepisu.
:P
Przepraszm, że się nie odzywałam ale miałam gości i nie wypadało siedzieć na kompie.
Fajnie było ale się skończyło goście pojechali a ja do kompa.
Aniu Jagódko bardzo się cieszę i jestem prawdziwie dumna z Waszych wypieków....wyszły rewealcyjnie
Ja piekłam sernik Justysi ten z brzoskwiniami.....po prostu rewelacja....robiłam krok po kroczku jak Justysia mówiła i bez problemu wyszedł.....nawet pojachał do Warszawy łącznie z przepisem. Dzięki Justynko.
Oto on:

No i jeszcze portret moczki.

Gabrysiu prośba do Ciebie.....czy możesz mi powiedzieć z czego zrobić tą rosę na sernik....z cukru i z białek tylko?
Bo na sylwestra chcę zrobić wg Twojego przepisu.
:P
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Gabrysiu na pewno będzie żurek śląski i podłoże staropolski.
Izabelko to są ciasta kruche więc na pewno trzeba posiekać nożem potem ugnieść żeby się wszystkie składniki połączyły i schłodzić. Piec w mocno nagrzanym piekarniku.
Izusia ale Ty się kobieto nie trop bo przeca mosz inne talenta np. ogródkowo-ziołowe.
Mi tyż paprotka za diobła nie chce iść i aż sie boja jak od Urszulki Koziczki przidzie obiecano paprotka czy aby ją nie zmarnuja. I tak to mosz...
Izabelko to są ciasta kruche więc na pewno trzeba posiekać nożem potem ugnieść żeby się wszystkie składniki połączyły i schłodzić. Piec w mocno nagrzanym piekarniku.
Izusia ale Ty się kobieto nie trop bo przeca mosz inne talenta np. ogródkowo-ziołowe.
Mi tyż paprotka za diobła nie chce iść i aż sie boja jak od Urszulki Koziczki przidzie obiecano paprotka czy aby ją nie zmarnuja. I tak to mosz...
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk






