Bogusiny Ogród (Bogusia2)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Bogusiu, tak, Xiężniczka i Xiążę, to hibiskusy syryjnskie.
Ten piękny, biały, pełny od Bożenki, to China Chiffon,
kwiat wygląda nierzeczywiście, jak z woskowanej bibułki. :lol:

Co to za cudna odmiana róży?
Obrazek
Porażająco piękna!!!!!

Rh, z opadłymi i zwinętymi listkami ma najprawdopodobnie - fytoftorozę.
Obrazek

Mozesz to sprawdzić odcinając od korzenia gałązke - jeśli ma przekrój cynamonowy, to kaplica.
Wywal i spal, bo to choroba grzybowa siedząca w ziemi
i wybijająca całe ogrody!
Ziemię trzeba zlać Aliette, a sąsiadenie rośliny opryskać Mildexem lub Amistarem.

Jeśli jest zielona, to znaczy,że nie ma grzyba, który zatyka " żyły".
Wtedy, agrowłóknina na głowę i lanie wodą, żeby wypęłnić tkanki.

A wszystkim waro dac na jesień ( różom też) po łyżce siarczanów potasu i magnezu,
posypowo, wokół korzeni.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Bogusiu, na moje oko ten Rh. powyżej ma początki FYTOFTYROZY. Wykop go jak najprędzej i zniszcz- szkoda by było sąsiednich rododendronów, które są w dobrej kondycji ( poza dziurami wyżartymi przez opuchlaka). Rośliny chorej na fytoftorozę nie uratujesz !


* Fytoftoroza różaneczników
Najgroźniejsza choroba różaneczników. Istotną sprawą jest obserwacja krzewów, ponieważ objawy mogą pojawiać się na wszystkich częściach roślin. Na korzeniach tworzą się jasnobrązowe, szybko ciemniejące plamy. Na łodygach również pojawiają się nieregularne brązowe plamy. Jeśli zdrapiemy zewnętrzną warstwę kory, pod spodem, zamiast zdrowych jasnych tkanek, widać czerwonobrunatne wnętrze łodygi. Porażone rośliny przestają rosnąć. Ich liście stają się jasnozielone lub szarawe, a następnie zwijają się łódeczkowato wzdłuż nerwu głównego
i pozostają na roślinie. Początkowo zmiany chorobowe na liściach występują na jednym lub dwóch pędach, ale w ciągu kilku tygodni mogą objąć całą roślinę. Choroba występuje również na wielu roślinach iglastych, liściastych i wrzosowatych, dlatego łatwo się rozprzestrzenia (już
w temperaturach powyżej 10oC), zwłaszcza przy wysokiej wilgotności powietrza. Źródłem choroby mogą być również pozostawione resztki roślin, zbiorniki wody. Rozwojowi grzybów z rodzaju Phytophtora sprzyja podłoże o dużej zawartości substancji organicznej, szczególnie torf. Pewną pomocą może być dodanie do podłoża dobrze kompostowanej kory. Porażonej rośliny nie można już skutecznie wyleczyć, chore krzewy najlepiej usunąć, zaś te rosnące obok podlewać preparatem Previcur Energy 840 SL. W miejsce po usuniętych chorych egzemplarzach nie wolno sadzić między innymi: cisów, cyprysików, jodeł, sosen i oczywiście azalii i różaneczników.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Haniu i Ewelino, Dzięki za obejrzenie mojego Mieszka i dokładne instrukcje co mam dalej z nim robic. . Jak tylko wrócę do domu zaraz odetnę jeden pęd i sprawdzę jaki ma kolor. Jak brązowy, wykopię go natychmiast i zastosuje sie do Waszych rad. Najgorsze, że go 2 tygodnie temu wykopałam i przeniosłam w to najlepsze miejsce pod sosna, czyli mam tę okropna grzybnię w dwóch miejscach w ogrodzie! Mam nadzieje, że pozostałe RH nie zostana porażone.
Haniu, ta róża to Olimpic Poulsena z kolekcji Palace. Też ją bardzo lubię. Ma jeden feler. Nie otwiera paków do końca. Może tym razem uda się jej rozwinąć do końca. Niestety również nie pachnie. Ale mimo tych wad, w moim odczuciu jest piękna i ma stałe miejsce w moim ogrodzie.
Haniu obsikany Karol A. zyje! Na całkowicie gołych gałązkach pojawiły się dwa czerwone zaczątki paczków. Ja go na zime chyba całego zakopczykuję, bo żadnym sposobem nie zdąży zdrewnieć przed mrozami.
Haniu i Ewelino raz jeszcze dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
cilla77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 763
Od: 3 lis 2006, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Witaj Bogusiu!
Widzę że ostro pracujesz! Aleja hortensjowa już gotowa, tylko patrzeć jak się kipiąco biało zrobi od kwiatu w przyszłym roku! :wink: A ile Ty masz rododendronów!? :roll: :shock: Bardzo fajnie i z tymi wrzosami super! Naprawdę zaczyna się dziać Bogusiu :wink: Ogród Cię pochłonął. Róże zamówione - Eden Rose, Acropolis - sper wybór, jesienne cebulowe zakupy zrobione - myślisz o wszystkim :D Bogusiu a propos róży Olimpic - u mnie też nie otwiera pąków, pozostają jej takie kuleczki i Ona chyba tak ma :wink: Mnie sie właśnie taka podoba - piękne masz z nich bukiety! :D Czekam na kolejne fotki i gorąco pozdrawiam!
Awatar użytkownika
emo
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 12 wrz 2008, o 23:27
Lokalizacja: Warsaw

Post »

Witam Pani Bogusiu,
za namową oboje odwiedziliśmy forum i Pani ogród. Było warto! Piękne zdjęcia w przekroju przez cały sezon wegetacyjny! Czekamy na te najnowsze zdjęcia i relacje z "operacji kryptonim Mieszko"!
Proszę pamiętać o kilku opryskach róż przed zimą żeby w przyszłym roku były znów takie piękne jak na wiosnę.
Pozdrawiamy cieplutko całą rodzinkę i Kajusię.

M i M
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witam Nowonarodzonych M i M. Cieszę się, że jesteście na Forum. Witaj Kasiu. Zawsze się cieszę, kiedy odwiedzasz mój ogródek. Operacja kryptonim Mieszko powiodła się. Zgodnie z radą Hani odłamany został jeden z pędów i na szczęście jest białozielony w środku. Zeskrobałam też kawałek skórki i pod nia jest zupełnie biały, co nie przeszkadza mu dalej usychać. Oto zdjęcia:
Obrazek


Na spodniej stronie liścia widać jednak jakieś zmiany. Opryskam Mieszka któryś z preparatów grzybobójczych i będę go nawadniać.
Obrazek Obrazek
Wrześniowe kolory w ogródku
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Teraz chciałam pokazać metamorfozę jaka nastąpiła w moim ogrodzie dzięki pracy i pomysłom dwoja młodych ludzi
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Tu, na miejscu przesadzonych na wschodnią rabatę hortensji, powstaje jak, Ktoś pięknie określił, różanka. Pod siatką są przesadzone 2 Astrid Lindgren, jeden maleński Charles Austin i zeszłoroczna New Dawn, przed nimi są posadzone maleńkie sadzonki Jacques Cartier , Mary Rose, Rosarium Uetersen i miejsce czeka -zaznaczone czarna doniczką- na Eden Rose 85 zamówioną w Rosarium. Od szczątków trawnika odgradza różankę rząd małych bukszpanów. 5 z nich było w ogrodzie od czerwca ub.roku ale rosły zbyt blisko "bieżni" Kaji i co rusz znajdowałam na ziemi ułamaną gałązkę. Moja młoda przyjaciółka zaproponowała, żeby przesadzić je do róż, no a potem powstał plan otoczenia różanki bukszpanem. Ciagle otwarta jest kwestia czy będzie cięty na małe kule, czy w kwadraty a może niski żywopłocik. Między różami zaplanowane są białe i niebieskie ostróżki i moje ulubione dzwonki brzoskwioniolistne. Ale się rozgadałam! ale to typowe dla różomaniaczek.
http://images48.fotosik.pl/10/b045fc83fb44acbbmed.jpg[/IMG][/URL] Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek [Obrazek [
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Bogusiu bardzo ładnie to wszystko zaplanowaliście.Bardzo ładnie wygląda pod drzewem pnącze, a jak zacznie się wspinać na nie to dopiero będzie widok :shock: Na następnym zdjęciu coś bardzo ładnie kwitnie na czerwono co to jest :?: Róża poniżej piękna wszystko wygląda na dopieszczone i zadbane ,naprawdę masz piękny ogród :lol:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Bodusiu, to najgorsze masz z głowy, z mieszkiem.
Może być jeszcze też grzybiczne, zamieranie pędów.
Amistar , Previcur Energy lub Mildex co 7 dni - 2-3 razy
i wiadro roztworu pod korzeń.

Aliście, moim zdaniem, ok.
Czubek odwodniony, ale to chyba kiedyś w zimie lub w upale.
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Witaj Bogusiu,

Przeglądnęłam wszystkie stronki i jestem zauroczona Twoimi różami i hortensjami. Czarna plamistość to straszna zmora, moje róże też dopadła.

Metamorfoza ogrodu wprost niesamowita, w głowie mi się nie mieści, że można tyle pracy wykonać w tak krótkim czasie.

Widzę u Ciebie koncepcję pięknego ogrodu Ewelinki, do którego wszyscy wzdychamy, jakie masz szczęście, że posiadasz dorodną sosnę - to moje marzenie.

Wracając do hortensji - mam w planie posadzić hortensję okółkową, tylko nie wiem, czy przezimuje. Byłaby narażona na silne wiatry w zimie od strony zachodniej. I nie wiem czy lepiej posadzić jesienią, czy w sezonie.

Sadzonki bukszpanu niezłej wielkości.

Pozdrawiam,
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dzięki za wizytę Grażynko. Słusznie zauważyłaś, wpływ ogrodu Eweliny jest widoczny gołym okiem. Ja od początku mojej bytności na Forum jestem od wielkim wrażeniem ogrodu Eweliny i w ogóle jej osobowości. Jeżeli udało mi się choć trochę uchwycić klimatu Jej ogrodu, jestem bardzo zadowolona. Oczywiście ostatnia zmiana nie byłaby dla mnie wykonalna, gdyby nie pomoc dwojga młodych ludzi.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Bogusiu, zmiany widoczne i ... korzystne wielce ! Nie ukrywam ,że pochlebia mi, że moja koncepcja ogrodu " natchnęła" w jakimś tam stopniu Ciebie i cieszę się bardzo :) Teraz niebawem przyjdzie nam zamknąć sezon ogródkowy , ale już sobie wyobrażam , co wymyślisz kolejnej wiosny !!!
Piesio, strzegący ogrodu też bardzo mi się podoba , po mordce widać ,że to kochane stworzenie !
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Bogusiu, przez kilka dni nie zaglądałam do Ciebie, a Ty w tym czasie zdązłaś pokaźną rewolucję uskutecznić. No nie! Jak tu za Tobą nadążyć? Bardzo ładnie masz to wszystko zakomponowane. Pomysł z rosarium/ różanką doskonały, szczególnie, że - jak widać na fotkach - róże Cię lubią.
Pozdrawiam, Danuta
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Jadziu, Haniu, Frido i Ewelino witajcie. Ogromnie mi miło, że zajrzałyście do mojego ogrodu.
Jadziu te czerwone kwity na zdjęciu to róże. Jakość zdjęcia była nienajlepsza i dlatego miałaś wątpliwości.
Haniu zastosowałam ten środek z Energią w nazwie, najpierw opryskałam cały krzew a potem podlałam tym roztworem. Zrobiłam 10 l konewkę roztworu.
Sąsiednich Rh nie opryskałam i teraz mam problem czy dobrze zrobiłam.
Ewelino i Frido, napęczniałam z dumy od Waszych komplementów :D . Powiem nieskromnie, że mnie się też bardzo podoba ogród w tej wersji, ale to zasługa Eweliny. Ja już miałam gotowy wzorzec. A wiecie co mnie chyba najbardziej cieszy- to, że udało mi się skierować bluszcz tak aby zaczął się wspinać na modrzew. Myślałm, że nie zdąży w tym roku ale się udało. Całe lato obficie podlewałam piasek na którym rośnie i to chyba go popędziło. Teraz juz wszystko w "rękach" roślin. Czy się przyjmą róże, ostróżki i dzwonki, czy Rh zechcą zakwitnąć. Oczywiście jest jeszcze sporo do zrobienia przede wszystkim trawnik i ścieżka. ale kształt ogrodu już jest i wiadomo czego się trzymać.
A propos kwitniecia Rh na wiosnę. Ewelino niektóre Rh maja dużo pąków i to sporych, chyba kwiatowych na moje niewprawne oko, ale inne mają pączki maciupeńkie albo wcale. Czy powinnam sie martwić, że nie zakwitną w przyszłym roku? Duże pączki ma Franceska, Elegans, Hochmant Charmant i jedna Zembla. Mało i małe ma Grandiflora i Libretto. Czy tak powinno być?
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Na razie nic się nie martw o pączki na Rh. W zależności od odmiany pączki mogą być teraz różnej wielkości i nie musi się to wcale przekładać na przyszłoroczne kwitnienie. Niczym już nie zasilaj, niech spokojnie zapadną w sen zimowy i grzecznie przetrwają zimę.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Bogusiu, jestem oczarowana zmianami :D ... Brawo !!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”