Maryniu wyłowiłam spośród zdjęć Twoich pięknych roślin moje ukochane!
Tak bardzo je kocham od zawsze.
I chyba na zawsze
Życzę miłego działkowania,bez zbytniego przemęczania się bo "robota nie zając " Maryniu i pozdrawiam
Martusiu coraz więcej kwitnień ,pogoda niezła,chwasty szaleją bo podlewać rabaty trzeba ,ciągły ruch w tym ogrodniczym interesie... Karo miło mi,że sprawiłam Ci przyjemność i że zajrzałaś do mojego ogródka.Za życzenia dziękuję,staram się pracować na ile siły pozwalają by starczyły jak najdłużej... Wczoraj moje męskie wsparcie tj.młodsza latorośl wykosiła trawniki i znów jest ładnie i przejrzyście.Tak lubię!
Miłego dnia!
Maryniu, widzę, że piwonia majowa i Twój ogródek ozdabia swoim energetycznym kwiatem.
Pięknie kwitną rododendrony
A ten pomarańczowy kwiatek to wiciokrzew? Nie jestem pewna. Ładny jest!
Wszystkie zdjęcia, jak zawsze, fantastyczne, a szczególnie urzekło mnie ostatnie.
Lucynko ładnie zapowiadają się piwonie ale nie drzewiaste ...Jedna nie zdąży chyba zakwitnąć a żólta przepadła po zimie.
Roślina o którą pytasz tak ,to wiciokrzew już nie pamiętam jaki ,bo on leciwy bardzo.. Ładny,na brzydkie rośliny albo nie lubiane nie mam miejsca!
Dzisiaj pogoda u mnie nie pewna ,ma padać deszcz i chłodno ...wczoraj posadziłam w tunelu 2 sadzonki ulubionych pomidorów malinowych...Może wybiorę się w miasto odświeżyć stare ścieżki gdzie dawno nie byłam..dla zabicia wolnego czasu...
Życzę miłego i smacznego grilowania w uroczym działkowym anturażu!
Maryniu byłam nacieszyć oko Twoimi pięknymi roślinkami.
Azalie dwukolorowa śliczna, piękne orliki, artystycznie ujęte takie rzekla bym zwykle roślinki.
Rh u mnie też w tym roku słabo o azaliach to nawet mówić mi się nie chce większość wymarzą a był tylko jeden dzień z mrozem
Miłego weekendu Ci życzę ❤
Kasiu miło,że zajrzałaś z pochwałami
Ta wiosna dziwna w tym roku ,wcześnie wybudziła rośliny,żeby wnet potraktować je mocno chłodem...
Wielu roślinom się oberwało! Miejmy nadzieję,że lato będzie łaskawsze!
Miłej niedzieli i ładnej pogody w nowym tygodniu!
majowe obrazki...
Maryniu, a ja przyszłam nacieszyć oczy Twoimi fantastycznymi fotografiami ślicznych roślinek kwitnących i niekwitnących.
Oczywiście, jak zawsze, nakarmiłam oczy pięknościami zamkniętymi wprawną ręką w obiektywie, zatem będę miała kolorowe sny.
Jak wypadł rekonesans po starych ścieżkach? A może coś nowego tam wypatrzyłaś?
Pozdrawiam cieplutko i życzę wspaniałego tygodnia.
Marpo - Maryniu
Oglądam fantastyczne fotografie i nadziwić się nie mogę i kunsztowi zdjęć i samym obiektom z działki
Uchwycone i uwiecznione w nieoczywisty sposób, często bardzo dynamicznie
Nawet niby ''zwykłe'' z przeproszeniem bodziszki czy rdest przepuszczone przez Twój obiektyw jawą się niczym tajemnicze rośliny z Kodeksu Wojnicza
Szkoda ,że podmarzły różaneczniki , ale i tak ich rozmaitość powala..
Irysy ,funkie ,orliki i piwonie - cudne.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami" Moje linki
Lucynko za dobre słowo bo tak ogólnie słowa pisanego to tu u mnie niewiele...
W sobotę wybrałam się na lokalny bazarek,kupiłam coś na ząb ; truskawki , trochę nowalijek .Od kwiecia różnego oraz sezonowych sadzonek warzywnych zawrotu głowy można dostać! Ale nie dałam się skusić i żadnego nowego zielska do domu nie przyniosłam.Jeszcze nie opróżniłam balkonu z dóbr,które zmagazynowałam tej wiosny dzięki zdalnym zakupom... Ale powolutku wywożę stopniowo na działkę i zapełniam rabaty.
Miłego dnia Lucynko!
Jaka sympatyczna niespodzianka! Witaj Agnieszko ,dziękuję za uznanie dla moich fotograficznych poczynań , to wielce dla mnie budujące i miła motywacja !
Pasjonuje mnie ogrodnicza fotografia szkoda,że tak późno mną owładnęła ... Wiem,że także ją kilka osób zaraziłam i cieszy mnie to
Działka to dla mnie prawie jak drugi dom i od początku nie urządzaliśmy jej standardowo ROD-owsko ale wg własnych upodobań lecz też bez zbędnych fanaberii To działka wzbudziła u mnie roślinną pasję jak również fotograficzne maniactwo... A tak się sprzeciwiałam jak M zakomunikował,że złożył wniosek w zakładzie pracy o działkę ROD...
Maryniu zdjęcia jak zawsze perfekcyjne, ale orlika z paprocią wyjątkowo mi się spodobało.
Dobrze, że młodzi pomagają, bo nie zawsze siły mamy na wszystko. Moi zapracowani, ale do odkoszenia przy murkach i nawożenia trawnika wzywam.
Chwali się, że zaraziłaś się działkowaniem i fotografią. Ja zajęłam się budową na wsi, M się nie podobało, tylko trawnik kosi, czasem pogonię do cięższej pracy.
Niech nam deszcz trochę nawodni grządki i rabaty. Pozdrawiam ciepło.
Soniu zapowiada się ładny dzień,wnet śmigam w plener . Orlikom zrobiłam foto sesyjkę bo uroczo zakolegowały się z paprocią.
Dzisiaj sadzę pomidory w tunelu,ogórki jeszcze do weekendu będą wegetować na balkonie.Czekam na wsparcie bo trzeba będzie im zbudować osłonę z agrowłókniny a do tego trzeba dwojga...
Miłego dnia!