Podczas sprawdzania danych pogodowych za ostatnie lata wyszło, że dla Łódzkiego przymrozek wiosenny po 5 maja nie przydażył się wcale. Co więcej 23.04-0.7.05 jest dokładnie taki sam pod względem temperatury jak 8.05-22.05. To są uśrednione dane z 10 lat, zatem wnioski nasuwają się takie, że niekoniecznie należy się kierować zabobonem o zimnej zośce i można sadzić już od początku maja, kiedy w prognozie długoterminowej nie zapowiadają znaczącego ochłodzenia. W lokalizacjach o korzystnym mikroklimacie i dobrej wystawie i lekkiej ziemi można sadzić do gruntu już w ostatniej dekadzie kwietnia. Oczywiście trzeba brać pod uwagę znikomą bardzo znikomą szansę na przymrozek, ziemia powinna już być w tym okresie wystarczająco nagrzana. Ciepłolubne warzywa typu papryka, pomidor, dynia sadziłbym zatem w swojej lokalizacji już od 5.05, natomiast do namiotu optymalny termin zależy od tego ile mamy miejsca na rozsadę. Jeżeli jesteśmy w stanie zapewnić rozsadzie optymalne warunki termiczno oświetleniowe lepiej przetrzymać rozsadę do końca kwietnia, w przeciwnym razie warto sadzić pod nieogrzewane tunele wysokie już połowie kwietnia! Wtedy następuje największy dyferencjał temperatury w całym roku, pomiędzy pierwszą połową a drugą połową kwietnia jest kolosalna różnica. Oczywiście mogą się zdarzać przymrozki niewielkie, nic groźnego pod osłoną jednak wracając do tematu rozsady, jeżeli jest miejsce na ciepłym parapecie południowym to lepiej poczekać, w innym razie warto zasadzić sadzonki do namiotu już w drugiej połowie kwietnia. Jak wiele osób zauważyło, często zbyt wcześnie wysiana i zasadzona rozsada jest dościgana przez mniej kłopotliwe mniejsze sadzonki wysiana później. Tutaj jest subtelna zależność pomiędzy posiadanym miejscem na rozsadę - ilość miejsca determinuje wielkość doniczek, czyli rozwój systemu korzeniowego, także jakość sadzonek pod względem budowy części nadziemnej - południowy parapet da lepsze warunki niż wschodni, czy zachodni, wreszcie dochodzi temperatura, zimny ganek czy zbyt ciepłe mieszkanie może być tylko nieznacznie gorsze niż chłodne noce w namiocie. Zatem trzeba uwzględnić wszystkie czynniki, również długość dnia ma znaczenie - oczywiście w kwietniu jest nieco mniejsza niż w maju. Zamierzam spróbować uprawy od kwietnia połowy kwietnia w pierścieniach i zdam relację czy się udało
