Poziomki - uprawa cz. 1

[Asia40]

Moje już przepikowane, kiedy na nie nie patrze szybciej rosną ;) byłam na Świętach poza domem, a im urosły drugie listki...

[aniusia24]

a kiedy takie małe sadzoneczki z rozsady można wsadzić do gruntu?

[Rybka]

Nie martwcie sie, po wsadzeniu do gruntu rusza z kopyta az milo Ja tez w zeszlym roku zaczynalam od nasionek, a potem (chyba w polowie maja) wysadzilam te malenstwa do gruntu, a ze byly takie malutkie, wiec oczywiscie za gesto posadzilam i na jesieni musialam rozsadzac, bo krzaczyska urosly ogromniaste
I nie bojcie sie pikowania, dobrze to znosza....wczoraj mialam strasznego stresa z pikowaniem lobelii, to dopiero jest malenstwo, ale chyba sie udalo bo wszystkie dzisiaj zyja

[ankha]

Moje poziomki siane na początku marca musiały drugi raz zmienić domek na większy

doniczka 6 na 6cm. Po 15 maja do gruntu, na razie wychodzą na balkonowe spacerki.

[gosia07]

Moje też maja się dobrze ale są chyba ciut mniejsze no ale to i tak dobrze bo są po przejściach

[egeria75]

Ja wysiałam poziomki Rugia, są tak malutkie,ze aż się o nie boję. Przeżyło mi tak mało siewek ok 6 szt. Nie wiem, może dlatego że stoją na parapecie a pod spodem kaloryfer przygrzewa?? Czy powinnam pomału hartować wynosząc na podwórko??

[ankha]

Może powinnaś je popikować, moje też były maleńkie, po przesadzeniu do większych doniczek śmignęły, aż miło. Sama mam docelowo 10 sztuk.
Pozdrawiam

[egeria75]

Tylko ja się tak boje tego pikowania. Naprawdę dla mnie to takie delikatne. No może jutro się przymierzę do tych moich maluchów. Ciekawa jestem czy w pierwszym roku mozna liczyć na owoce??

[ankha]

Wydaje mi się, że tak, ale na pewno nieliczne.
Pikowania się nie bój, łatwo się przyjmują, nie zasyp tego miejsca, skąd wyrastają liście (serca), ale po podlaniu poobkładaj ziemią dookoła, to puszczą stamtąd korzonki. Moje zaczęły się już rozrastać wszerz. Jak dam radę, to jutro zrobię zdjęcia.
Pozdrawiam.

[aniusia24]

wsadziłam sadzoneczki poziomek do gruntu czy niezrobiłam tego za wcześnie?

[ankha]

Moje stoją w niedużym akwarium na balkonie, jak jest zimniej lub wiatr, to przykrywam dodatkowo z wierzchu folią. W sumie to ich trzecia noc, ale poprzednie były ciepłe. Teraz ma się zrobić chłodniej - jeśli były hartowane, to nie powinno im nic być. Jeśli nie, to nakryj je na zimną noc włókniną, powinny już sobie poradzić, no chyba, że są bardzo malutkie. Po czwartku powinny być już cieplejsze noce, myślę, że im nic nie będzie. Ja moje wysadzę pewnie koło 10. a na razie balkon.

[ankha]

Zdjęcia poziomek - przepraszam za jakość, po ciemku robione z lampą błyskową.
Siedzą dalej na balkonie, w akwarium i przykryte folią:

[Rybka]

Ciekawa jestem czy w pierwszym roku mozna liczyć na owoce??

W zeszlym roku w lutym posialam poziomki z nasionek i juz latem mialam mnostwo owockow

[egeria75]

Aniu, to u Ciebie ogromniaste te poziomki u mnie prawdziwe liliputy - dalej nie przepikowane.
Beatko, bardzo mnie pocieszyłaś to i ja liczę na owoce

[egeria75]

Tak wyglądają moje mizerotki. Będzie coś z nich jeszcze??