Sadzenie powojników

Powojniki
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

Ruszyły już Wasze Clematisy? Moje już tak, zauważyłam to gdy zdejmowałam z nich włókninę. Malutkie listki zaczynają wychodzić od korzenia i z dolnych partii łodygi. A roślinki mam młodziutkie ...
Awatar użytkownika
elanutka
50p
50p
Posty: 72
Od: 12 lip 2006, o 17:12
Lokalizacja: Mikolajki

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

Moje jeszcze zastanawiają się , czy się obudzić. Na części są nabrzmiałe pączki , ale część wygląda po prostu na zasuszone badylki. Niemniej , myślę , ze w końcu i na zimnych Mazurach wszystkie powrócą do życia. Dwa ( Warszawska Nike i Syrena ) , które przechowałam w donicach przez zime w piwnicy musiałam przenieść na chłodną werandę , bo ruszyły ostro w górę i te mają już małe listki !
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

Ja dziś swoje powojniki "podsypałam" nawozem wapniowym, wysypałam ich stópki białymi wapiennymi kamyczkami i posadziłam wokół Macierzanki. Mam zamiar jeszcze dosadzić jednoroczną Smagliczkę - koniecznie białą bo fantastycznie pachnie latem...! Moje niektóre też wyglądają jak badylki, ale u każdego z któregoś kącika wychodzi życie :)
due
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 31 mar 2009, o 11:26
Lokalizacja: Gdynia

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

Moje też wyglądają jak badylki, ale jeden ma już dość pokaźne pączki.Za to mój Prezydent strasznie zmarniał przez zimę, co prawda zakupiłam go dopiero w tamtym roku więc nie był dorodny, ale miał kilka łodyżek od korzenia. W tym roku wszystkie się połamały i została tylko jedna łodyżka, która jest jakby postrzępiona przy samym dole, tak jakby trzymał się na nitkach, ale powyżej tego i tak są co prawda małe ale pączki liściowe. Co myślicie - uciąć ten badylek czy zostawić i zobaczyć co się będzie działo. Ale dziś świętujcie - życzę Wszystkim Wesołego Alleluja!
Awatar użytkownika
myszek
500p
500p
Posty: 679
Od: 28 kwie 2007, o 00:37
Lokalizacja: Mazowsze 6b

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

due pisze: została tylko jedna łodyżka, która jest jakby postrzępiona przy samym dole, tak jakby trzymał się na nitkach, ale powyżej tego i tak są co prawda małe ale pączki liściowe. Co myślicie - uciąć ten badylek czy zostawić i zobaczyć co się będzie działo.
Ja bym jeszcze zostawiła. Jeśli pęd jest żywy - będą pączki rosnąć. Jeśli martwy - i tak wypuści od korzenia odrosty (oczywiście jeśli korzenie przetrwały). Ewentualnie możesz trochę przyciąć od góry i sprawdzić, czy pęd jest zielony na przekroju. Jeśli zielony - znaczy żywy. Jeśli suchy - znaczy - ciąć można jeszcze niżej - aż zobaczysz zielone.

U mnie ruszyły i to mocno, wszystkie clemki, które były w ziemi ;:138 (niektóre mają już pokaźne listki).
Nie ruszyły te z donic :evil: . Ale jeszcze czekam z wyrokiem, bo choć pąków nabrzmiałych nie ma, to przy cięciu pędy są zielone... ;:169
Mysza

'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22013
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

Myszo a w jaki sposób zimowałaś te w donicach?
due
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 31 mar 2009, o 11:26
Lokalizacja: Gdynia

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

Dzięki Myszko za radę. Przycięłam i jest zielony a nie pusty w środku, do tego odsłoniłam korę i od korzenia widzę dwa malutkie odrosty. Cieszę się ogromnie, że przeżył, bo to była moja druga próba hodowli tego powojnika - pierwsza była klęską.
KaRo jeśli chodzi o zabezpieczanie clematisów (Ja też uprawiam w donicach na tarasie), doniczkę wstawiam na zimę do kartonowego pudła a od góry zawijam agrowłókniną. Zawsze przeżywają. W tym roku miałam jedynie problem z Prezydentem, ale za radą Myszki sprawdziłam i jednak żyje.
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

Moje chociaż owiniete agrowłókniną są raczej suche (zmarznięte) i wszystkie wypuszczaja od korzenia ...
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22013
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

Dziękuję dziewczyny za uwagi. :)
Ja raczkuję z powojnikami,zastanawiam się więc gdzie ostatecznie wsadzić te nowo zakupione.
Moje "stare" mimo,że rosną w gruncie zachowują się tak jak u Ciebie Lorrie doniczkowe.
Pędy suche a od korzenia wybijają młode...
Nigdy się nie dorobię dużego powojnika jak tak dalej pójdzie :(
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

A u mnie powojniki, które zakupiłem w zeszłym roku, odbijają zarówno z korzenia jak i z łodyg. Napiszę również, że niczym ich nie zabezpieczałem na zimę. A mroziło u mnie nie miłosiernie, jak to zwykle na wschodzie. A o to dowód. Fotka robiona dzisiaj .
Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22013
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

No i gdzie tu sprawiedliwość :( :wink:
Marcinie ;:180
U mnie i ziemia przygotowana była odpowiednio i kopczykuję i korzenie osłonięte przed słońcem i
...i lipa ...W różnych miejscach ogrodu zachowują się identycznie czyli do kitu.
Teraz to krzyk rozpaczy - jak nie zadomowia sia - wyrzucam wszystkie za 2 - 3 lata .
Tyle czasu im daję.
Nie będę prowadzić wojen z powojnikami :;230
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

Karo za Marcina nie będę się wypowiadała .. powiem za siebie:
głupi ma zawsze szczęście..
ja dopiero płakałam, że mnie powojniki nie lubią, bo tyle się nasadziłam w zeszłym roku i wszystkie były suche aż tu patrzę teraz... wszystkie mają zielone ...
nic z tego nie rozumiem ale nie ukrywam, że cieszę się ..
też nieokrywane... przeznaczone na stracenie..
z uśmiechami Iza
u liski
due
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 31 mar 2009, o 11:26
Lokalizacja: Gdynia

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

KaRo nie przejmuj się, ja uprawiam moje kwiaty na tarasie od czterech lat. Zawsze zachwycałam się powojnikami ale u innych bo u mnie nigdy nie przetrwały zimy - co roku kupowałam więc nowe. Tylko jeden trzyma mi się już 3 lata, pozostałe mają rok, ale przyznam się, że zawsze robiłam jakiś błąd. Pierwszego roku nie zabezpieczałam, drugiego nie zapewniłam im zimnych stóp. Mam nadzieję, że teraz już nie popełnię błędów.
Więc głowa do góry.
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

Karo, Lisko, ja nie skaczę nad swoimi. Posadziłem i już. Nie zabezpieczam korzeni przed słońcem, na zimę też ich nie zabezpieczałem. Mam ich 4 i każdy puszczą piękne listki :D z czego się bardzo cieszę. Może to też zależy od odmiany. Te polskie są bardziej odporne. Z innymi można mieć problemy.
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Powojniki ruszyły!!! :(

Post »

Może ktoś mi podpowie czy żeby utrzymac chłód korzeni wystarczy przykryc korą?Mam 3 powojniki 2 białe i jeden bordowy nie znam nazw fachowych bo się jakoś tym nie zajmuję.dzięki Stasia. ;:218
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”