Kolor, jaki ma 'Break Out' jest bardzo poszukiwany we florystyce. Mam nadzieję, że wkrótce trafi do mnie ta dalia
Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2762
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu, kalimerisów nie mam zbyt wiele i nie wszystkie tak obficie kwitną. Kalimeris 'Szogun' np. ma kwiatów niewiele ale za to ozdobne liście.
Kolor, jaki ma 'Break Out' jest bardzo poszukiwany we florystyce. Mam nadzieję, że wkrótce trafi do mnie ta dalia
Kolor, jaki ma 'Break Out' jest bardzo poszukiwany we florystyce. Mam nadzieję, że wkrótce trafi do mnie ta dalia
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Florianie, jestem pewna,że w Twojej bogatej kolekcji znajdę kolejnego kalimerisa, który zachwyci mnie podobnie do tego.
Jeżeli chodzi o odmianę dalii 'Break Out- w tym roku miałam tylko jedną roślinę,wiele karp straciłam podczas przechowywania.Mam zbyt ciepłą i suchą piwnicę.Ale, żeby nie stracić tej odmiany,dzisiaj
karpę,którą wykopałam-wysyłam do Mistrza,ponieważ też ją stracił.Niech profesjonalista się nią
zajmie i na pożytek wielu miłośników dalii - upowszechnia.Ta odmiana jest tego warta !!!!
Poniżej kalimerys od Ciebie- który cieszył nie tylko w ogrodzie,ale również całą jesień w zestawieniu z innymi kwiatami.




Jeżeli chodzi o odmianę dalii 'Break Out- w tym roku miałam tylko jedną roślinę,wiele karp straciłam podczas przechowywania.Mam zbyt ciepłą i suchą piwnicę.Ale, żeby nie stracić tej odmiany,dzisiaj
karpę,którą wykopałam-wysyłam do Mistrza,ponieważ też ją stracił.Niech profesjonalista się nią
zajmie i na pożytek wielu miłośników dalii - upowszechnia.Ta odmiana jest tego warta !!!!
Poniżej kalimerys od Ciebie- który cieszył nie tylko w ogrodzie,ale również całą jesień w zestawieniu z innymi kwiatami.




- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2762
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Piękne! Tak, w rękach naszego daliowego Mistrza dalia będzie jak w raju 
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2921
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Heavenly Pink jest faktycznie niebiansko piękny! Cały sezon taki obsypany, a pachnie?
A grudnik zrobił ci nastrój świąteczny już w listopadzie
Mój dopiero tworzy pąki.
A grudnik zrobił ci nastrój świąteczny już w listopadzie
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Witaj Lodziu,kalimerys cudowny ,a Twoje dalie też magiczne ,Breack Out wyjątkowy ,ja też mam różne zdjęcia na fotografii z mojego ogrodu ,powiększone do A-4 ale dalii nie mam i nie wiem dlaczego,czas przedświąteczny tak szybko biegnie ,uwielbiam ten czas i mógłby być trochę wolniejszy ,żeby jak najdłużej się tym czasem nacieszyć,pozdrawiam 
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Dzisiaj u nas przez pół godziny padały kulki lodu/w lecie nazwałabym to - gradem/bardzo intensywnie,do tego z wiatrem...Przez kilka godzin leżały na ziemi, było tak nieciekawie, że nawet nie chciało mi się wyjść z domu, żeby je sfocić.....
Florian Silesia, Florianie,też tak sądzę, zobaczymy co z tego wyjdzie w przyszłym roku.
Igala, zaprezentowany kalimerys przez cały sezon był obsypany kwieciem, ale bez zapachu.
Moje" grudniki" kwitną w listopadzie, a, może to "listopadniki"
koziorozec,Marto, miło mi usłyszeć uznanie od Ciebie
Twoje fotografie "ogrodowych gwiazd" w formacie A-4 na ścianie,muszą wyglądać imponująco.
A,czas dla mnie biegnie,też zbyt szybko,nie tylko przed Świętami......
kilka migawek z ostatniego pobytu w ROD....



Florian Silesia, Florianie,też tak sądzę, zobaczymy co z tego wyjdzie w przyszłym roku.
Igala, zaprezentowany kalimerys przez cały sezon był obsypany kwieciem, ale bez zapachu.
Moje" grudniki" kwitną w listopadzie, a, może to "listopadniki"
koziorozec,Marto, miło mi usłyszeć uznanie od Ciebie
Twoje fotografie "ogrodowych gwiazd" w formacie A-4 na ścianie,muszą wyglądać imponująco.
A,czas dla mnie biegnie,też zbyt szybko,nie tylko przed Świętami......
kilka migawek z ostatniego pobytu w ROD....



- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Fajnie jeszcze patrzeć na jesienny ogród.
Zaraz będziemy mieć zimowy. Bo śnieg na padać kilka dni.
Pozdrawiam cieplutko
Zaraz będziemy mieć zimowy. Bo śnieg na padać kilka dni.
Pozdrawiam cieplutko
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Napisałam dużo i mi wcięło...próbuję
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu może teraz się uda....zdarza się często jak piszę z telefonu, teraz przeszłam na laptop.
Podejrzałam twoje wędrówki na ROD z plecaczkiem...ja już nie mam gdzie wedrować, ale cosik czuję, że i ze mną coraz lepiej jeżeli chodzi o żal po działce, przyjżałam się swojemu peselowi i to mi chyba pomogło
U mnie też śniegu prawie nie ma, temperatury na minusie ale chyba nic złego im nie będzie.
Róże nie mają kopczyków ale w tygodniu pogrzebię w kopostowniku i nóżki im otulę....świątecznie jestem ogarnięta więc jedno popołudnie mogę poświęcić na ogród.
pozdrawiam
Podejrzałam twoje wędrówki na ROD z plecaczkiem...ja już nie mam gdzie wedrować, ale cosik czuję, że i ze mną coraz lepiej jeżeli chodzi o żal po działce, przyjżałam się swojemu peselowi i to mi chyba pomogło
U mnie też śniegu prawie nie ma, temperatury na minusie ale chyba nic złego im nie będzie.
Róże nie mają kopczyków ale w tygodniu pogrzebię w kopostowniku i nóżki im otulę....świątecznie jestem ogarnięta więc jedno popołudnie mogę poświęcić na ogród.
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Teraz nie masz śniegu ?
Myślałam; że teraz jest wszędzie
Myślałam; że teraz jest wszędzie
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu bardzo dziękuję znalazłam 
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
leszczyna-Krysiu, przypuszczam,ze niedługo pójdę w Twoje ślady.Jak pamiętasz,od początku naszej znajomości - mamy wiele wspólnego.Pozdrawiam
anabuko1-Aniu, nie mamy śniegu.W nocy do minus 2 st.,w dzień do plus 3....Rośliny rano są oszronione, a gleba lekko zamarznięta.
inka51-Tereniu, cała przyjemność po mojej stronie.
Ponieważ jesteśmy w klimacie świątecznym,pokażę, jako ciekawostkę wrocławską choinkę.Zrobiona z ogromnej ilości kolorowych bombek, a tło,to pióra.


anabuko1-Aniu, nie mamy śniegu.W nocy do minus 2 st.,w dzień do plus 3....Rośliny rano są oszronione, a gleba lekko zamarznięta.
inka51-Tereniu, cała przyjemność po mojej stronie.
Ponieważ jesteśmy w klimacie świątecznym,pokażę, jako ciekawostkę wrocławską choinkę.Zrobiona z ogromnej ilości kolorowych bombek, a tło,to pióra.


-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu choinka jest piękna, na pewno kosztowała mnóstwo pracy i cierpliwości ale ja jednak zachwycam się zielonymi....jestem tradycjanoliską i wszystkie te udziwnione nie zawsze mi odpowiadają, chołduję tradycji.
A z ROD jeszcze mi się ckni, pewno też za sąsiadami z działki. Powiem jednak że nie zaglądam bo jeszcze chyba nie jestem w pełni gotowa na taki krok, ale za to koło domu mam więcej czasu....latem zdarza się przesiąść nawet z książką bądż robótką .
Pozdrawiam Krysia
A z ROD jeszcze mi się ckni, pewno też za sąsiadami z działki. Powiem jednak że nie zaglądam bo jeszcze chyba nie jestem w pełni gotowa na taki krok, ale za to koło domu mam więcej czasu....latem zdarza się przesiąść nawet z książką bądż robótką .
Pozdrawiam Krysia
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu
U nas też cały czas było bez śniegu i roślinki marzły.
Teraz jest ,ale się topi.
Mam nadzieję ,że Twoje nie ucierpiały
Podziwiam Cię za chęć pracowania jeszcze na działce.
Choinka na wrocławskim rynku bardzo oryginalna.
Dużo pracy musiała kosztować.
Ciekawe z jakich ptaków te piórka.
U nas też cały czas było bez śniegu i roślinki marzły.
Teraz jest ,ale się topi.
Mam nadzieję ,że Twoje nie ucierpiały
Podziwiam Cię za chęć pracowania jeszcze na działce.
Choinka na wrocławskim rynku bardzo oryginalna.
Dużo pracy musiała kosztować.
Ciekawe z jakich ptaków te piórka.




