
Idzie zima ...cz.37
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu to moja strefa nieco cieplejsza... dalej od gór wysokich (u mnie niskie świętokrzyskie), mrozu jeszcze nie ma, takie 0* nad ranem... Dobrze, że pierzaste wybrały domek... kuperki im nie zmarzną 

Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42363
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Witam w ostatni poniedziałek listopada
Rano przymrozek, woda zamarznięta, ale dało się rozbić taflę, słonko nie wzeszło i dopiero za ok. godzinę zaświeciło i niedługo potem chmury go zabrały. Zawiało mrozem i ogród przysypał śnieg, ale temperatura była na lekkim plusie i deszcz szybko załatwił
białe prześcieradło
Agnieszko bardzo lubię malarstwo Turnera i byłam szczęśliwa, że kiedyś była wystawa jego obrazów w Krakowie. Teraz czasem porównuję moje pola i niebo do nich.
Chlebek zaraz będzie kolejny, a szybko wyrósł bo drożdże pomogły, tym razem dam ich najwyżej deko.
Mnie w ogóle jazda do miasta wykańcza a już takie atrakcje całkowicie dołują i współczuje M bo to on kieruje.
Fajne mądre kaczuchy, dzisiaj kupiłam ich specjalną mieszankę żeby podjadły przed zimą, ale nie wiem czy kury nie będą szybsze.
Niedziela nie była piękna, ale dzisiaj to i mrozik i śnieżek! jednak nie straciłam jeszcze nadziei na cieplejsze dni.
Dziękuję i życzę dobrego tygodnia Agnieszko
Natalio miło że jesteś i dziękuję
Pogoda ciągle się zmienia, ale jakby stale było jednakowo to byłoby chyba nudno
Dorotko jesteś ! to dobrze znaczy że już masz sprzęcik! Bardzo dziękuję za miłe słowa! Róża rośnie nad skalniakiem, ale nie byłaś u mnie na przełomie czerwca i lipca a ona właśnie kwitnie wtedy i tylko raz. Jednak kwitnienie jest tak spektakularne że warto ją mieć. Pierwszy raz wsadziłam parę patyczków do doniczki, a za poradą Marty przysypałam jeden pęd. Róża Marie Viaud to jest rambler. Kiedyś piekłam chleb na spotkanie, ale potem była przerwa i znowu wróciłam
Zuziu to ostatni moment na wzięcie pelargonii, bo teraz to może już przyjść dłuższe ochłodzenie. Ciemierniki to róża Bożego Narodzenia tylko może nie koniecznie w naszym klimacie. Widziałam na filmach angielskich jak w lasach kwitnie łanami. Kaczki mnie zaskoczyły swoją pojętnością
Pozdrawiam Cię również
Lucynko moje ciemierniki kwitną w zależności od pogody. Pamiętam ciepłą zimę kiedy kwitły od grudnia do wiosny. Wolę jednak jak najintensywniej kwitną już po wiosennych mrozach a najgorsze dla nich jest marznący deszcz i lodowa glazura. Ciepełko mam przy kominku i dlatego ogród odwiedzam jak muszę
Dziękuję i zdrówka dla Ciebie Luciu
Tereniu odmianowy czyli pełny ciemiernik nie kwitnie, ale kwiatki miał chyba do lipca. Te pozostałe to rozmaite krzyżówki, a biały kupiony kwitnący nie może się rozróść u mnie...ale jest!
Uważaj na siebie Tereniu bo zimnica straszna...widzisz nawet kaczki wybrały ciepło i wygodę!
Pozdrawiam Cie również bardzo serdecznie
Ewciu o tak cieplej masz na pewno, a mnie też zaświeciło słońce ale na krótko
Mrozik był i kaczki pewnie chwalą sobie ten stan rzeczy
Coś na ocieplenie

Dobrej nocy i dziękuję za odwiedziny!

Rano przymrozek, woda zamarznięta, ale dało się rozbić taflę, słonko nie wzeszło i dopiero za ok. godzinę zaświeciło i niedługo potem chmury go zabrały. Zawiało mrozem i ogród przysypał śnieg, ale temperatura była na lekkim plusie i deszcz szybko załatwił


Agnieszko bardzo lubię malarstwo Turnera i byłam szczęśliwa, że kiedyś była wystawa jego obrazów w Krakowie. Teraz czasem porównuję moje pola i niebo do nich.
Chlebek zaraz będzie kolejny, a szybko wyrósł bo drożdże pomogły, tym razem dam ich najwyżej deko.
Mnie w ogóle jazda do miasta wykańcza a już takie atrakcje całkowicie dołują i współczuje M bo to on kieruje.
Fajne mądre kaczuchy, dzisiaj kupiłam ich specjalną mieszankę żeby podjadły przed zimą, ale nie wiem czy kury nie będą szybsze.
Niedziela nie była piękna, ale dzisiaj to i mrozik i śnieżek! jednak nie straciłam jeszcze nadziei na cieplejsze dni.
Dziękuję i życzę dobrego tygodnia Agnieszko

Natalio miło że jesteś i dziękuję


Dorotko jesteś ! to dobrze znaczy że już masz sprzęcik! Bardzo dziękuję za miłe słowa! Róża rośnie nad skalniakiem, ale nie byłaś u mnie na przełomie czerwca i lipca a ona właśnie kwitnie wtedy i tylko raz. Jednak kwitnienie jest tak spektakularne że warto ją mieć. Pierwszy raz wsadziłam parę patyczków do doniczki, a za poradą Marty przysypałam jeden pęd. Róża Marie Viaud to jest rambler. Kiedyś piekłam chleb na spotkanie, ale potem była przerwa i znowu wróciłam

Zuziu to ostatni moment na wzięcie pelargonii, bo teraz to może już przyjść dłuższe ochłodzenie. Ciemierniki to róża Bożego Narodzenia tylko może nie koniecznie w naszym klimacie. Widziałam na filmach angielskich jak w lasach kwitnie łanami. Kaczki mnie zaskoczyły swoją pojętnością


Lucynko moje ciemierniki kwitną w zależności od pogody. Pamiętam ciepłą zimę kiedy kwitły od grudnia do wiosny. Wolę jednak jak najintensywniej kwitną już po wiosennych mrozach a najgorsze dla nich jest marznący deszcz i lodowa glazura. Ciepełko mam przy kominku i dlatego ogród odwiedzam jak muszę

Dziękuję i zdrówka dla Ciebie Luciu

Tereniu odmianowy czyli pełny ciemiernik nie kwitnie, ale kwiatki miał chyba do lipca. Te pozostałe to rozmaite krzyżówki, a biały kupiony kwitnący nie może się rozróść u mnie...ale jest!
Uważaj na siebie Tereniu bo zimnica straszna...widzisz nawet kaczki wybrały ciepło i wygodę!
Pozdrawiam Cie również bardzo serdecznie

Ewciu o tak cieplej masz na pewno, a mnie też zaświeciło słońce ale na krótko


Coś na ocieplenie

Dobrej nocy i dziękuję za odwiedziny!
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Idzie zima ...cz.37
Witam i zostawiam ślad że byłam w ogrodzie , fotka dała mi energię i wstaję. 

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Idzie zima ...cz.37
Witaj Marysiu
. Idzie zima, oj tak
. Co prawda u mnie jeszcze śniegu nie było ale mam nadzieję, że w końcu przyjdzie. U Ciebie widzę jeszcze piękną jesień zwłaszcza w promieniach słońca
. Taki chlebek ze smakiem bym zjadła a gdyby w środku była jeszcze żurawina, ach miodzio
. Zdjęcie na ocieplenie bardzo optymistyczne. Przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać na takie obrazki ale co tam, przetrwamy
. Pozdrawia i słoneczka życzę
.






- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Idzie zima ...cz.37


- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Idzie zima ...cz.37
Śliczne zdjęcie Marysiu 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42363
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Witam!
Wczoraj udało mi się większość róż zakopczykować, a dzisiaj spadł śnieg i znowu nie mogę dokończyć pracy. Temperatura w granicach zera więc w ogrodzie na ścieżce błoto śniegowe, tym bardziej że wczoraj maszerując z wózkiem tam i z powrotem musiałam w pewnym momencie przerwać, bo tak było ślisko. Jest cały czas bardzo mokro.
Irenko musimy się jakoś mobilizować do codziennego wstawania mimo niekorzystnych warunków! dzisiaj biało, a u Ciebie?
Ewelinko u mnie biała zima, bo pogoda prawie codziennie się zmienia. A jak u Ciebie masz nareszcie śnieg
Chlebek był z żurawiną, bo ja tez bardzo lubię, ale wczoraj upiekłam ze słonecznikiem i siemieniem lnianym, bo to następna pyszna wersja
Z nami już tak jest! ledwo spadnie śnieg marzymy o wiośnie
Pozdrawiam i dziękuję
Dobrego dnia!
Misiu ooo! tak, tak jedynie pół roku poczekajmy!
Tereniu w ogrodzie coraz mniej do pokazania
Wczoraj zobaczyłam, że floks chciał jeszcze zakwitnąć




Parę wczorajszych fotek, bo dzisiaj mokry śnieg całkiem pokrył ogród, a na ocieplenie też wczorajsze słonko!

Trzymajcie się cieplutko!
Wczoraj udało mi się większość róż zakopczykować, a dzisiaj spadł śnieg i znowu nie mogę dokończyć pracy. Temperatura w granicach zera więc w ogrodzie na ścieżce błoto śniegowe, tym bardziej że wczoraj maszerując z wózkiem tam i z powrotem musiałam w pewnym momencie przerwać, bo tak było ślisko. Jest cały czas bardzo mokro.
Irenko musimy się jakoś mobilizować do codziennego wstawania mimo niekorzystnych warunków! dzisiaj biało, a u Ciebie?
Ewelinko u mnie biała zima, bo pogoda prawie codziennie się zmienia. A jak u Ciebie masz nareszcie śnieg




Misiu ooo! tak, tak jedynie pół roku poczekajmy!

Tereniu w ogrodzie coraz mniej do pokazania

Wczoraj zobaczyłam, że floks chciał jeszcze zakwitnąć





Parę wczorajszych fotek, bo dzisiaj mokry śnieg całkiem pokrył ogród, a na ocieplenie też wczorajsze słonko!

Trzymajcie się cieplutko!

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu szkoda, że nie udało Ci się obsypać wszystkich róż. W przyszłym tygodniu zapowiadają przymrozki w ciągu dnia. Tak do 10 grudnia ma być, a później zapewne przyjdzie odwilż.
Brzozy ze słoneczkiem zachodzącym w tle cudo. Ty masz piękne widoki, zejdziesz na koniec ogrodu i proszę.
Kiedy sypiesz dolomitem pod piwoniami wiosną czy jesienią.
Brzozy ze słoneczkiem zachodzącym w tle cudo. Ty masz piękne widoki, zejdziesz na koniec ogrodu i proszę.
Kiedy sypiesz dolomitem pod piwoniami wiosną czy jesienią.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42363
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Dorotko najmłodsze i najwrażliwsze róże obsypane, zostały stare krzaki i może im nic nie będzie. Jak pójdę karmić kury to tam mam dolomit więc rozrzucę od razu, bo z topniejącym śniegiem powoli wejdzie w glebę
Widoki rzeczywiście to mój znak rozpoznawczy, ale jak długo zobaczymy

Widoki rzeczywiście to mój znak rozpoznawczy, ale jak długo zobaczymy

- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu wschody i zachody
masz opanowane do perfekcji ale i tak wracam do fotki na ocieplenie, u mnie od rana pada mokry śnieg brr...
Też nie zdążyłam wszystkiego okryć więc liczę że jeszcze nie zmrozi tak mocno 



Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Idzie zima ...cz.37
Hej Marysiu!
Jako wytrawna sprinterka załapałam się na 9 stronie.
Nic to. Ważne, że Cię znalazłam.
Ja zdążyłam obsypać wszystkie róże i inne tegoroczne nasadzenia.
Kończyłam zabezpieczanie wczoraj. Nawet na ciemierniki ponarzucałam stroisz, żeby pąki nie zgniły.
Dziś już sypie śnieg, zatem zrobiłam to na ostatni dzwonek.
Ptaki też zaczęłam karmić, bo stukały w szyby oranżerii.
Wiedzą, gdzie mnie szukać.
Szkoda tylko, że nie wszystkie chryzantemy zdążyły rozwinąć kwiaty, ale trudno.
Trzymaj się cieplutko.
Jako wytrawna sprinterka załapałam się na 9 stronie.

Nic to. Ważne, że Cię znalazłam.
Ja zdążyłam obsypać wszystkie róże i inne tegoroczne nasadzenia.
Kończyłam zabezpieczanie wczoraj. Nawet na ciemierniki ponarzucałam stroisz, żeby pąki nie zgniły.
Dziś już sypie śnieg, zatem zrobiłam to na ostatni dzwonek.
Ptaki też zaczęłam karmić, bo stukały w szyby oranżerii.
Wiedzą, gdzie mnie szukać.

Szkoda tylko, że nie wszystkie chryzantemy zdążyły rozwinąć kwiaty, ale trudno.
Trzymaj się cieplutko.

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu, u mnie też dzisiaj śnieg... no, powiedziane na wyrost.
Mokry drobniutki śnieżek, który topniał, zanim dotknął ziemi. Słupek rtęci na termometrze powyżej zera. Mokro tak, że aż przykro patrzeć.
Widzę kwiatki w Twoim ogrodzie zmaltretowane przymrozkiem i śniegiem. Biedne.
Za to bardzo radośnie
i cieplutko
w Twoim wątku dzięki pięknej słonecznej fotce!
Pozdrawiam cieplutko
i proszę: uważaj na siebie, bo błoto pośniegowe jest bardzo niebezpieczne.
Zresztą rozmarznięte również. 


Widzę kwiatki w Twoim ogrodzie zmaltretowane przymrozkiem i śniegiem. Biedne.

Za to bardzo radośnie




Pozdrawiam cieplutko



Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu u mnie śnieg ma być dopiero w nocy i cały jutrzejszy dzień. Przymrozki nocne to już norma. ale minusowej temperatury dziennej i śniegu jeszcze nie miałam. Moje róże już zakopczykowane. Zastanawiam się kiedy okryć je igliwiem, ale to chyba trzeba poczekać do większych mrozów. Twoje roślinki jeszcze próbuję kwitnąc a u mnie już dawno pozostały tylko wspomnienia
Marysiu mimo ,że nad Twoim ogródkiem zdecydowanie rządy objął pan Mróz , to wspomnieniowe fotki i zachody zdecydowanie pocieszają i ocieplają zwłaszcza w ponure dni i wieczory które trzeba z konieczności spędzać w czterech ścianach . Bardzo Ci za nie dziękuję 


- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu 
Miło popatrzeć na Twój ogród- ten ze środka sezonu i ten lekko przymrożony a zdjęcia nieba fantastyczne. Ja obecnie bardzo tęsknię za takimi widokami. W Krakowie zimno i chlapa a do tego powłoka smogu. Rano wychodzę do pracy ciemno, po południu jak wracam też i nawet jeśli słońce pojawi się za dnia, to ze swojej samotni (praca) zupełnie go nie widzę. Ale przetrwać trzeba ten najgorszy czas.
W sobotę cieszyłam się ciepłem i słońcem więc na wsi nieco podgoniłam prace. Przy kopczykowaniu róż myślami byłam u Ciebie i Marty w ogrodach. Tymczasowy już uśpiony zupełnie. Wycięte suchciele, rośliny okryte, woda zamknięta i zabezpieczona przed mrozem. Pozostaje tylko inspekcja raz na dwa tygodnie i oczekiwanie wiosny.
Czy oprócz floksów masz jeszcze jakieś wyrywne rośliny?
U mnie część róż puściło młode pędy i pąki kwiatowe a pod oknami w pracy wystartowały żonkile

PS
Adaś został przywrócony do kolejki NFZ i niebawem dostaniemy nowy termin

Miło popatrzeć na Twój ogród- ten ze środka sezonu i ten lekko przymrożony a zdjęcia nieba fantastyczne. Ja obecnie bardzo tęsknię za takimi widokami. W Krakowie zimno i chlapa a do tego powłoka smogu. Rano wychodzę do pracy ciemno, po południu jak wracam też i nawet jeśli słońce pojawi się za dnia, to ze swojej samotni (praca) zupełnie go nie widzę. Ale przetrwać trzeba ten najgorszy czas.
W sobotę cieszyłam się ciepłem i słońcem więc na wsi nieco podgoniłam prace. Przy kopczykowaniu róż myślami byłam u Ciebie i Marty w ogrodach. Tymczasowy już uśpiony zupełnie. Wycięte suchciele, rośliny okryte, woda zamknięta i zabezpieczona przed mrozem. Pozostaje tylko inspekcja raz na dwa tygodnie i oczekiwanie wiosny.
Czy oprócz floksów masz jeszcze jakieś wyrywne rośliny?
U mnie część róż puściło młode pędy i pąki kwiatowe a pod oknami w pracy wystartowały żonkile


PS
Adaś został przywrócony do kolejki NFZ i niebawem dostaniemy nowy termin

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42363
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Witam z zimowej krainy, rano ogród wyglądał jak z bajki, bo śnieg był wszędzie! na każdej rzeczy i gałązce ...i dalej sypie! Nie ma słońca, ale jest jasno
Ewciu
pewnie dzisiaj tez Ci dosypało, bo u mnie wszystko okryte dokładnie więc jak nawet przymrozi to roślinom będzie ciepło. Na razie temperatura powyżej zera!
Marysiu pewnie, że nie ma znaczenia kiedy, ważne że jesteś
a jak Cię nie ma to zawsze się przypomnę
Chwali Ci się pracowitość i systematyczność, ale ja choćbym chciała to się nie dało. Wszystko było tak mokre przez ciągłe opady, że jedynie przemykałam się przez śliskie ścieżki
Gdyby nie konieczne wyjście też zdążałabym ale śnieg na razie rośliny otula, a pewnie przed prawdziwą zimą będę miała czas jeszcze rzucić gałązki na wrażliwce. U mnie wszystkie chryzantemy pokazały kwiatuszki, ale skalnice nie rozkwitły i pączki omarzły przy pierwszych minusach. Pozdrawiam
Lucynko słońce było dwa dni temu, a od wczoraj śnieg wali mimo plusowej temperatury. Wszystko wygląda jak w bajce! Żadnych roślin już nie widać, wszystko przycisnął mokry obfity śnieg.
Uważam i to bardzo, bo naprawdę jest ślisko i chociaż może krzywdy w tym śniegu sobie nie zrobię to jednak zetknięcie z mokrym śniegiem nie jest miłe
Życzę suchej, białej zimy jak już ma być i życiodajnego słonka
Oleńko co prawda wolałabym taką zimę na koniec grudnia na święta i sylwestra, ale trudno niech będzie teraz
Już od paru lat tak jest, że puszysty śnieg na początku grudnia a BN po wodzie. Wcześniejszy mróz na szczęście niewielki, a teraz cały czas na plusie. Mimo wszystko jest ładnie wolę bajkowo biały krajobraz niż nieustająco lejący deszcz. Olu też mi bardzo przeszkadza wczesny wieczór i przesiadywanie w fotelu nawet z FO, bo ja zdecydowanie wolę ruch
Musimy jednak przetrwać i byle do świąt a po Nowym Roku poleci z górki!
Miło że jesteś
Małgosiu bywam często w Krakowie i z kolei ja przejeżdżając AK myślę o Tobie. Ja też bardzo nie lubiłam tego okresu kiedy po ciemku wychodziłam i po ciemku wracałam z pracy i dłużej przeżywałam ten czas, bo drogę miałam dłuższą, ale za to potem była nagroda. Trzeba jakoś dotrwać do wiosny. Mój ogród że tak powiem sterczy, bo ja suszki wycinam na wiosnę, a na suszkach osiada szadź albo śnieg i ogród nie jest płaski
taki jest dopiero wiosną. Tego floksa zauważyłam w ostatnim momencie, ale pąki wypuścił liliowiec Stella d'oro i część róż. Pączki na różach nawet mnie tak nie przerażają, jak przerażają mnie wypuszczone młode przyrosty, bo te są niebezpieczne.
Małgosiu bardzo dziękuję za odwiedziny i zapraszam na zimową kawę
p.s. mam nadzieję, że Adaśko dostanie termin we właściwym momencie
czego oczywiście życzę
Taką mamy zimę!









Życzę dobrego dnia!

Ewciu

Marysiu pewnie, że nie ma znaczenia kiedy, ważne że jesteś




Lucynko słońce było dwa dni temu, a od wczoraj śnieg wali mimo plusowej temperatury. Wszystko wygląda jak w bajce! Żadnych roślin już nie widać, wszystko przycisnął mokry obfity śnieg.
Uważam i to bardzo, bo naprawdę jest ślisko i chociaż może krzywdy w tym śniegu sobie nie zrobię to jednak zetknięcie z mokrym śniegiem nie jest miłe

Życzę suchej, białej zimy jak już ma być i życiodajnego słonka

Oleńko co prawda wolałabym taką zimę na koniec grudnia na święta i sylwestra, ale trudno niech będzie teraz


Miło że jesteś

Małgosiu bywam często w Krakowie i z kolei ja przejeżdżając AK myślę o Tobie. Ja też bardzo nie lubiłam tego okresu kiedy po ciemku wychodziłam i po ciemku wracałam z pracy i dłużej przeżywałam ten czas, bo drogę miałam dłuższą, ale za to potem była nagroda. Trzeba jakoś dotrwać do wiosny. Mój ogród że tak powiem sterczy, bo ja suszki wycinam na wiosnę, a na suszkach osiada szadź albo śnieg i ogród nie jest płaski

Małgosiu bardzo dziękuję za odwiedziny i zapraszam na zimową kawę

p.s. mam nadzieję, że Adaśko dostanie termin we właściwym momencie


Taką mamy zimę!









Życzę dobrego dnia!