Kilka grządek na początek ;)

[silversnow]

Witajcie Kochani ;)

Majeczko , Julianie serdecznie witam w moim małym ogródeczku ..lub raczej dwóch Dziękuję Wam serdecznie za miłe słowa.. Rozgośćcie się i wpadajcie, kiedy tylko będziecie mieli ochotę

Majeczko jak na początkującą ogrodniczkę naprawdę wiele Ci się udało Twoja naturalistyczna działeczka bardzo mi się spodobała. Zobaczymy obydwie jak bardzo będą zmieniać się nasze maluteńkie królestwa . Masz sto procent racji, każda najmniejsza roślinka, najdrobniejszy kwiat tak bardzo cieszy gdy żyje i kwitnie Bardzo dziękuję Ci za wizytę i miłe słowa pod adresem moich kwiatów

Aniu bardzo mnie ten dzielny maluch przebiśnieg ucieszył .Przykryłam go gałązkami świerku, aby śnieg nie leżał mu bezpośrednio na płatkach i będzie czekał lepszych dni Zima niestety już wpadła, ale może nie będzie trzymać długo. Dziękuję Ci ze znalazłaśczas aby mnie odwiedzić

Daisy.. Ja już się cieszę, bo pomimo faktu , ze przez najbliższe dni wszystko będzie pewnie pod śniegiem leżeć , to tego malucha już w rozkwicie widziałam. Ten śnieg mnie pociesza, bo ma być , a z pewnością przykryte nim kiełki roślinek lepiej zniosą mróz.Bo młodych kiełków cebulkowych wdziałam już całkiem sporo w tym "nowym" ogródku Serdecznie dziękuję Ci za życzenia i życzę równie udanego , kolorowego sezonu dla Twoich Dam i wszystkich innych roślinek

Julianie cieszę sie , ze podobały Ci się moje róże .Cały dywan przebiśniegów...To musi być piękny widok.. A teraz niestety znów będzie biało, ale tym razem od śniegu Ja również Cię pozdrawiam

Moi Drodzy u mnie zima... i zimowi goście Przyłapani na gorącym uczynku Nawet bez większych oporów pozwoliliśmy poczęstować się im zimową pietruszka w warzywniku, bo to w końcu same witaminy .Truskawki jednak przykryjemy na wiosnę agrowłókniną

[Foxowa]

Jacy cudni goście!?
To jakieś okazjonalne odwiedziny czy stali bywalcy?

[silversnow]

Majeczko to stali goście, ale zazwyczaj nie podchodzą w biały dzień, tylko w nocy . Rok temu unicestwiły nam 1/3 truskawek Ogródki mamy ogrodzone, ale warzywnik juz nie..a saren i jeleni całe zatrzęsienie w okolicy Na szczęście połakomiły się tylko na młode krzaczki a warzywami przez całę lato się juz nie częstowały A te dwa okazy, albo bardzo głodne były , albo młode jeszcze ..Fota zrobiona z okna oczywiscie na maksymalnym zblizeniu .

[dorcia7]

Olupierwszy wiosenny kwiatek to dla mnie zawsze niesamowite uczucie ,dzisiaj na balkonie zauważyłam liście hiacyntów i to całkiem spore ,donica w zaciszu,a balkon słoneczny to się cebule rwią do życia

[maniolek]

Witaj Olu tu pierwszy kwiatek wiosenny, a tu znów zima no i jacy sympatyczni goście, no wyglądają milusio byleby tylko za dużo szkód nie narobili Pozdrawiam

[Maska]

Oleńko Tobie udało się cudne zdjęcia zrobić, ale ja po to żeby nie robić takich zdjęć zrobiłam płot z siatki leśnej U mnie niestety bardzo niszczyły młode drzewka i krzewy wszystko było spałowane i latach drzewka czy krzewy odbijały. Poza tym kwitnących malin nie mogłam im wybaczyć, bo pod lasem maja mnóstwo malin i akurat moje sobie upatrzyły
Pozdrawiam serdecznie i czekam na pierwsze zasiewy na parapetach, zdrówka bo ja powoli dochodzę do niego

[cyma2704]

Olu jak taki jeden biały maluch może ucieszyć ogrodnika. Nasypało nam trochę śniegu. U mnie znowu pada dziś i już hałdy na trawnikach i rabatach trochę mnie niepokoją. Cieszę się jednak, że właśnie cebulowe i róże mają zabezpieczenie przed mrozem.
Sarenki śliczne, ale niestety potrafią narobić szkód. Koło siebie podziwiam, ale na szczęście za płotem. Siatka leśna jest dość tanim i w miarę dobrym rozwiązaniem, choć u mojej siostry czasem sarnom udało się ją sforsować. Jednak już takich szkód nie czyniły.
Pozdrawiam i słońca życzę. Nam i wysiewom potrzebne.

[mimoza55]

Olu, u mnie jeszcze daleko do pierwszych wiosennych kwiatków, jako pierwsze pojawią się stokrotki na trawniku, które bardzo lubię.
Sarenki to takie kochane szkodniki, ja musiałam warzywnik przenieść do ogrodu, bo działkę też mam nie ogrodzoną , na mojej działce sarenki
mają jadłodajnie a na sąsiednich polach porośniętymi krzakami noclegownie, ale lubię te stworzonka.

[anabuko1]

Olu kiedy mogę to znajdę dla ciebie czas..
Zimowych gości pięknie ujelas. A to glodomorki.
Ja na łąkach czasami na Debowym je widzę. Ale teraz jestem tam rzadko.
Z jednej strony szkoda,że truskawki wam tak zjadają.

[silversnow]

Dorotko masz rację .Bardzo cieszy taki maluteńki pionier. Pewnie i Twoje listeczki hiacyntów już większe, choć pogoda ostatnio robi wszystko aby jednak te nasze roślinki ciut jeszcze pospały.

Mariuszu będziemy jakoś z nimi walczyć .Nie dosłownie..bo za piękne na to , ale spróbujemy osłonić jakoś te najsmaczniejsze dla nich rośliny

Soniu Ja w sumie nie zabezpieczałam cebulek.. Gdyby miały przyjść mrozy syberyjskie to agrowłókniny mam sporo, ale liczę na to , ze jakoś się bez nich obejdzie.Sarenki szkodniki, ale pozowały cudownie. Soniu ja też trzymam kciuki za nasze siewki..Oby wszystkim ładne i zdrowe rosły

Marysiu u nas wyjątkowo jakoś im te truskawki posmakowały. Innymi warzywkami, nawet sałatą pogardziły. Rok jednak do roku niepodobny.Marysiu w moich pojemniczkach coś wystartowało.Jest to tak malutkie, delikatne, niepewne swojej przyszłości, ze poczekam z wklejaniem fotek jeszcze przez jakiś czas

Wandziu mój bohaterski przebiśnieg zwinął płatki i śpi pod gałązkami świerku..Wiem , bo sprawdzałam Sarenki lubię, ale odkąd dookoła ugory maja ciszę, a wiec mnożą się na potęgę. Warzyw na szczęście rok temu nie tknęły, musiały coś smacznego gdzie indziej sobie wyszukać

Anusiu nie ma problemu.Ja z forum tak szybko nie zniknę, a są w życiu ważniejsze sprawy , nawet od roślinek. Te głodomorki kochają młode sadzonki. Starych nie tknęły dlatego coś truskawek było. Trzymaj się Aniu

Za oknem śnieg. Ogródek śpi i czeka a ja razem z nim . Na pociechę zrobiłam sobie mini ogródek i dokupiłam fiołkom afrykańskim kilka kolegów lub koleżanek do towarzystwa. Ponieważ mamy Olimpiadę to fotka adekwatna do jej symbolu Po przekwitnięciu zdecydowanie zmienią lokal

[Maska]

Ha ha ładnie to połączyłaś...dwie pasje ogrodnictwo i sport
Olu nawet wczoraj specjalnie pojechałam do Lid po pierwiosnki i nie było nic, były hiacynty, cięte narcyzy, śliczne dzwoneczki, a prymulek Masz już gotowce do wsadzenia na wiosnę a masz racje lepiej nie zapeszać sieweczek, chociaż niektóre rośliny mają taki rachityczny start Powodzenia w sianiu

[mimoza55]

Olu ,ja z tęsknoty za wiosną, nacięłam gałązek forsycji i brzozy wstawiłam do wazonu i mam teraz piękny żółty bukiet,
dawniej też wiosną do wazonu wkładałam gałązki wiśni i też puszczały kwiaty ale teraz w ogrodzie nie mam wiśni.
Olu, 7 marca zapowiadają ocieplenie będzie wiosna.

[Elizabetka]

Jak ja zazdroszczę Wam tych widoczków. Olu Ty też masz tak ładnie jak Maryśka czy inne koleżanki forumowe.
I te sarenki...co prawda robią szkody w ogrodach ale mieć taki widok to chyba bym im wybaczyła.
Miejmy nadzieję, że ta zima w końcu się skończy i da nam odsapnąć.
Byle do wiosny i do ciepełka.

[silversnow]

Marysiu ciągle jestem niepewna losu moich sieweczek .Do tego stopnia, ze nie mam odwagi wstawiać fotek . Na razie wychodzą ale jak będą się rozwijać nie wiem . Chłodno u mnie .i słońca mało . No i nie mam tunelu. Sieje sporo, wiec może choć malutka część doczeka do maja.Marysiu tak naprawdę to cała niewiarę w te próby podsyca we mnie moja mama. Ona robiła próby siewu kwiatów do doniczek kilka lat tamu i twierdzi ze w naszym domu nie ma szans na ich wyhodowanie, bo kompletnie jej nie to wychodziło..Po prostu nie wierzy , ze i mi się uda, to co jej nie wyszło.W ogródku posiałaby cynie i aksamitki w grunt i tyle .A ja chcę nowości i zmian. Mama nie krytykuje moich planów, ale po prostu powątpiewa w to, ze uda mi się je zrealizować . Na szali wagi jest więc mój zapał i jej doświadczenie Męska część rodzinki zdecydowanie we mnie wierzy Jestem więc uparta. Mam wątpliwości, ale nie zrażam się , sieję i będę siać dalej A cebulkowe kiełki żyją i bardzo, bardzo się cieszę

Wandeczko u mnie już jest ciepło . W dzień było plus 7 a teraz plus 1 Cały tydzień ma tak być .Jutro ściągam włókninę z kiełków., które przetrwały te mrozy Tak bardzo chciałabym już Wam coś pokazać ..ale jeszcze kompletnie nie mam czego

Eluniu było wokół mnie dużo ładniej .Gdy byłam dzieckiem dookoła były pola uprawne. Teraz mam ugory. W sumie to bardzo je lubię, bo nauczyłam się doceniać bogato roślin jakie je porastają, koncerty świerszczy w nich i osłonę jaką dają od natarczywych spojrzeń co poniektórych dalszych ( na szczęście ;) ) sąsiadów .Wiosna idzie.. ja już czuję ciepełko I nie mogę się doczekać kiedy zanurzę dłoń w ziemi

Serdecznie dziękuję Wam za wizytę. Życzę słońca , pogody , zdrowia i zapału do pracy.. I odliczajmy czas do wiosny

[Foxowa]

To się nie b?j tylko pokaż
wychodzę z założenia,że nie warto ukrywać swoich niedociągnięć i też je pokazywać ,bo można wiele rad cennych dostać.
Ja im gorszy mam kąt tym bardziej go pokazuję i liczę na rady,bo na forum dużo przyjaznych ogrodników zawsze służących dobrym słowem Świnie gnębiące i prześmiewające wszystko i wszystkich też są,ale myślę że tymi nie ma się co przejmować.
Nikt nie jest idealny od samego początku ,uczymy się na błędach swoich lub cudzych ;)