Moja działka 8

[Maska]

Lidziu zapytałam o cyklameny, bo już wiele razy miałam zamówić ale wstrzymywałam się do czasu kiedy zapytam Ciebie o to jaki kupić żeby coś z niego mieć, jakąś radość i pewnie dalej się nie zdecyduję. Rośliny zarówno w śniegu jak i bez niego ciekawie się prezentują, ale najwspanialsza jest Daszeńka To śliczny kotek i na pewno przemiły w dotyku, bo każdy kot ma trochę inne futerko. Przy tym jest wzruszająco przywiązana do Ciebie Podrap proszę Daszeńkę pod bródką, moje koty to bardzo lubią Ja w tym roku nie widziałam żadnego jeżyka w moim ogrodzie

[slila1]

Marysiu - Maska u mnie najodporniejszy okazał się cyklamen bluszczolistny o różowych kwiatach. Rośnie już kilkanaście lat w jednym miejscu i kwitnie niezawodnie. Drugim również odpornym okazał się cyklamen purpurowy, chociaż mam go trochę krócej, a kwitnąć rozpoczął dopiero w kilka lat po posadzeniu i słabo się rozrasta. Gdybyś chciała zaprosić cyklameny do swojego ogrodu, to w pierwszej kolejności polecam właśnie bluszczolistnego. 31 października wyglądał jeszcze tak.




Daszeńka bardzo lubi wszelkie drapanka, pod szyjką oczywiście też.



Dzisiaj mam za oknami takie koszmarne widoki.




Czas więc wrócić do wspomnieniowych zdjęć z października.

Krokus okazały 'Albus'


Goryczka bezłodygowa powtarzająca kwitnienie


Chryzantema nn


Aster nowoangielski 'Alma Potschke'




Aster 'Golden Sunshine'




Aster nowoangielski 'Charington Pink'


Trójsklepka owłosiona 'Alba'


Trójsklepka owłosiona 'Masamunei'


Cykoria


Aster siewka


Wawrzynek wilczełyko w pąkach.


Ostnica włosowata


Heliotrop peruwiański

[Maska]

Lidziu dziękuję za sesję zdjęciową cyklamena bluszczolistnego i zapewne zagości u mnie. Poczytam jeszcze o stanowisku dla niego, bo miałabym miejsce odpowiednie w którym nie grozi kopanie przyszłej kanalizacji.
Druga pozycję na liście zakupowej dostanie Aster 'Golden Sunshine' Trzecią powinna dostać Daszeńka, ale drugiej takiej nie ma żartuje oczywiście, mam już szlaban na koty
Wspomnienia ociepliły serię zdjęć z okna. Trzymaj się cieplutko Lidziu

[Locutus]

Szkoda, że już śnieg przyszedł, bo jeszcze do niedawna było pięknie i kolorowo... Z drugiej strony mamy już wszakże grudzień... Na prawa natury nie poradzi się nic...

Pozdrawiam!
LOKI

[Madziagos]

Lidziu,
roślinne wspaniałości pokazujesz.
Ale najwspanialsze są: Daszeńka i jeże.
Ogród wraz z tymi stworzeniami to taki Twój mały, własny, prywatny świat.
Rozumiem, dlaczego starasz się być tam najczęściej, jak tylko można.

[plocczanka]

Liduś, Twój ogród z przełomu listopad / grudzień w bardzo przyzwoitej szacie.
Śnieżna pierzynka wcale nie umniejsza uroku tego, co za oknami. W każdym razie ja bardzo takie klimaty lubię.
Październikowa sesja taka jeszcze słoneczna, wesoła, znacznie poprawia nastrój.
A zwierzątka dopełniają sympatycznego oglądu całej działeczki.
Daszeńka gotowa do zimowych zimny dni i nocy. Moja Misia, mimo że mieszka w ciepłym domku, też mocno nabrała ciałka.
Spokojnego weekendu życzę i zdrówka.

[ewarost]

Lidziu Daszeńka w słoneczku piękna ma futerko błyszczące i widać, że to jej sprawia przyjemność. Aster 'Golden Sunshine' piękny słoneczny, a jaki wysoki rośnie. Ten nowoangielski 'Alma Potschke' też ma piękny wyrazisty kolor. No i ta trawka z lokami piękna

[ewa w]

Witaj Lidziu, Jeże zawsze są u Ciebie w ogrodzie i z ciekawości zapytam czy nie przenoszą pcheł na koteczkę? Pamiętam, że mój jamniczek po spotkaniu z jeżem przejął od niego chyba wszystkie skaczące- co to była za walka!
Teraz chwila odpoczynku od prac ogrodowych ale chyba musisz dzień w dzień dogladać "inwentarz"
pozdrawiam

[Florian Silesia]

Piękne astry Lidziu na koniec sezonu! I heteroteka bogato ukwiecona! O takiej marzę (na razie mam jednopędową)

[slila1]

Marysiu - Maska wykopy pod kanalizację to, oględnie mówiąc, masakra. Mam takie spostrzeżenia po wykopach biegnących alejką działkową, którą dochodzę do swojej działki. Prace wykonywano dwa lata temu. Potem przez półtora roku brodziliśmy w błocie, a jak wreszcie trawa trochę alejkę porosła, kanał na wysokości mojej działki zapadł się i niedawno go podnosili. Alejka znów pokiereszowana i bez gumiaków nie da się przejść.
Cyklamen bluszczolistny i aster 'Golden Sunshine' to trafny wybór, bo obie te rośliny warto zaprosić do ogrodu.
Kiedyś pytałaś jak wygląda kwitnący rozchodnik Aggeretus, oto jego zdjęcia z listopada.



A teraz ciąg dalszy wspomnień z października.

Wiesiołek trwały


Bodziszek nn o najmniejszych kwiatkach.


Bluszcz pospolity



Jurku - Locutus no tak, zima nadeszła w całej swej okazałości i gościła przez kilka dni. Dzisiaj już odwilż, śnieg się topi i pada deszcz.
A jeszcze niedawno cieszyły takie widoczki:

imperta cylindryczna


aster nn


złocień żółty?


santolina cyprysowata


bluszcz pospolity 'Goldheart' i opuncja cylindryczna



Madziu - Madziagos tak to prawda, to mój własny świat, w którym najlepiej się odnajduję i czuję bezpieczna i szczęśliwa. Jak widzisz niewiele mi do szczęścia potrzeba.









Ciąg dalszy już za chwilę.

[slila1]

Lucynko - płocczanka moje tegoroczne wspomnienia rozpoczęłam od października, bo w tym czasie miałam awarię komputera i zdjęć mnóstwo zostało. Ponieważ są jeszcze w miarę kolorowe, to trzeba je pokazać. Najpierw jednak, ponieważ lubisz zimowe widoczki, coś specjalnie dla Ciebie.











Ewuniu - ewarost widzę, że zaczęły podobać Ci się astry jesienne. To bardzo dobrze, bo jak moje się zanadto rozrosną, to nie będę musiała wyrzucać. Ostnica bardzo delikatna i rzeczywiście piękna, ale bardzo powoli się rozrasta. Może w przyszłym roku jakaś siewka się znajdzie.

Wracamy do kolorowych, październikowych zdjęć.

Oto następne astry tym razem nn.

[TerDob]

Witaj Lidziu
Ale masz piękną zimę - a właściwie miałaś bo piszesz że śnieg się topi , u mnie było podobnie ale dzisiaj jeszcze trochę dosypało a teraz deszcz pada to może i u mnie śnieg zginie
Wspaniałe wspomnienia jak ja to lubię , teraz na spokojnie można oglądać każdego kwiatka z każdej strony
Marcinki przepiękne
Masz nie tylko śliczne kwiatuszki ale i urocze zwierzątka , tylko ten długi - brr trochę się boję
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę słonecznej pogody

[Maska]

Lidziu ciekawy kwiatek rozchodnika, chociaż spotykany i u innych ...dziękuję!
Mam podobny bodziszek od Joli ale inny, bo nazwany Confetti. Ma ciekawe liście a kwiatuszki mimo, że maleńkie to widoczne bo kwitną późną jesienią. Opuncja cylindryczna jest tak samo mrozoodporna jak ta okrągła, którą mamy w ogrodach?
Ładna zima, chociaż pewnie i u Ciebie znika wraz z padającym deszczem i plusową temperaturą. Ja przez noc straciłam 3/4 śniegu

[ewarost]

Lidziu U mnie też zima zniknęła już prawie całkiem ... w dzień mżawka temperatura na + do tego silny wiatr i po śniegu, Na szczęście moje chochoły trzymają się całkiem dobrze... liczę, że jeszcze śnieżna zima wróci i może przed świętami... choć jak Barbara była po lodzie, to kto wie Podoba mi się ta santolina cyprysowata lubię takie szare roślinki

[slila1]

Ewuniu - ewa w tak, mój inwentarz działkowy doglądam codziennie bez względu na porę roku, a przy okazji, nawet zimą, zawsze znajdzie się coś do zrobienia. Jesienią pracy przybyło, bo doszło jeszcze dokarmianie ptaków. Ale nie narzekam, bo działka to całe moje życie i wolę przebywać na niej niż w domu.
Pytasz o słynne pchły jeżowe. Na ich temat krąży wiele legend, ale prawda jest taka, że większość jeży jest zainfekowanych pchłami (Archaeopsylla erinacei), które są specyficzne dla jeży, żywią się wyłącznie ich krwią i nie przenoszą się na ludzi i inne zwierzęta. Moja kotka pcheł nie ma, chociaż często ucina sobie drzemkę w jeżowym legowisku, a czasem jedzą razem z jednej miski. Ja też często stykam się z jeżami, bo niekiedy jest okazja pogłaskać po główce, a w razie potrzeby trzeba wziąć na kolana, żeby oczyścić je z kleszczy. Jeszcze nigdy nic mnie nie oblazło. Uważam więc, że Twoja jamniczka miała wielkiego pecha.

Zapraszam do obejrzenia następnych zdjęć z października.



Powojnik bylinowy 'Olgae'


Trzmielina pienna Fortune'a


Pięciornik krzewiasty 'Red Ace'


Rudbekia naga


Pierwiosnek bezłodygowy


Florianie - Florian Silesia koniec sezonu ogrodowego był kolorowy właśnie dzięki astrom, które kwitły w tym roku obficie.
Moja heteroteka przyrosła w zadziwiającym tempie, a mam ją dopiero drugi sezon.

Aster żeniszkowaty 'Asran'


Aster nowobelgijski 'Tiefblau Gefullt'


Aster savatieri


Aster nn


Aster savatieri' Variegata'


Aster wrzosolistny 'Snow Flurry'


Aster Hozera