Kupiłam ziemię do siewów Substral i jej nie wyprażałam. Mam wysiane od początku stycznia begonie (tam wilgoć i ciepełko cały czas), lawendę i póki co nie widzę żadnych oznak patogenów. Mam kupiony Previcur na wszelki wypadek. Ziemi nigdy nie wyprażałam bo jakoś wydaje mi się, że ona straci na wartości. No i nie wiem jak się nawozy zachowają przy wysokiej temperaturze....
W Krakowie tunbergie atakują w każdym sklepie gdzie są nasiona . W ogóle jestem w szoku bo nasiona w Casto...mie pojawiły się wcześniej o miesiąc niż zwykle.
Pozdrawiam Małgosia Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz Spis moich wątków
W takim razie też nie będę wyprażać.
Dziś byłam w ogrodniczych nadal nie ma nasionek których poszukuję
Poczekam z wysiewem kobei bo u mnie dość szybko rośnie(jeśli wzejdzie ) i mogę mieć za mało miejsca żeby ją przetrzymać.
Chyba na przyszły rok przemyślę zakupy przez internet.
Zakupy przez internet są z pewnością wygodne a i oszczędniejsze jeśli widać ile już w koszyku jest uzbierane. Ja ostatnio założyłam sobie limit i potem musiałam coś z koszyka wycofać. U mnie to się sprawdziło i na ten sezon już chyba mam wszystko. Czekam jeszcze na begonię która będzie u mnie pewnie koło lutego. Sklepy z roślinami i nasionami mam zamiar omijać wielkim łukiem żeby coś nie podkusiło
Pozdrawiam Małgosia Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz Spis moich wątków
Ja też poszukuję thunbergii. Wysiałam już kobee, nawet wzeszła, bratki i petunię. W tym roku obiecałam sobie, że nie będę szaleć. Liczę, że to nie będą obiecanki cacanki, bo później mocno żałuję tego całego trudu, gdy widzę dorodne sadzonki w marketach czy na targu za grosze.
W tym roku postanowiłam wysiać Pieprzyce siewną (Rzeżucha) , zobaczymy czy uda mi sie z nich uzyskać nasiona
Nie mogłam tylko znaleźć czy są one samopylne albo obcopylne....
Witam kupilam nasionka pelargoni,to jest jednoroczna bo tak pisze a ja myslalam ze wieloletnia.
I pytanie nasionka pokrywać ziemią,i jak wyjdą juz troszke odkryc je,bo na opakowaniu pisze że do maja w szklarni.
Kasiu! Jeśli masz odrobinę cierpliwości ... poczekaj choć do marca, chyba że masz jak doświetlić sadzonki...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Kasia to byliny które i tak zakwitną w przyszłym roku,szkoda marnować teraz cenne miejsce.Wysiej to w maju do gruntu - do jesieni rozrośnie się na tyle,że będziesz mogła we wrześniu posadzić na stałe miejsce.
Marzenka ma w 100 % rację! Ja zawsze śpieszę się z wysiewami...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...