Z tego można wyciągnąć wniosek, że emitery u Foxowej mają z centymetr średnicy . Tak więc nie ciesz się tak bardzo FloxPrzemo bo emitery w Twojej kroplówce są 100x mniejsze .Foxowa pisze:U mnie się to sprawdza. Konstrukcja jest bardzo prosta i woda spływa bez żadnej pompy, tyle że musi beczka być wyżej niż wąż. Na odwrót lecieć samo nie będzie. Za filtr smiało starczy doniczka dziurkowana drucikiem na końcu rury.
System grawitacyjnego nawadniania roślin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nawadnianie z beczki
https://www.nawodnienia.eu/aktualnosci/ ... 1633946242
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 1 wrz 2019, o 16:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nawadnianie z beczki
Myślę o takim grubym czarnym wężu kroplowym na 15 metrów.
Chcę też by było jak najmniej połaczeń.
Chcę też by było jak najmniej połaczeń.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nawadnianie z beczki
Spuśćmy zasłonę miłosierdzia na to co napisała koleżanka bo u mnie też jest dziurawa beczka, z której wypływa woda i bez "filtra" z podziurawionej doniczki. . Uważam, ze Twoim przypadku lepiej spisze się wąż przesiąkający z porowatej gumy niż linia kroplująca. https://www.google.com/search?ei=QAhwXb ... CAs&uact=5 . Pracuje przy niskim ciśnieniu , nie jest tak wrażliwy na parametry wody jak kapilary kroplujące i trudno go zatkać bo "poci się" na całej powierzchni. Mimo wszystko nieodzowny będzie filtr, nawet ze starych rajstop małżonki albo i Twoich osobistych ( ) upchanych dość ciasno w jakiejś rurze (https://www.google.com/search?q=mufa+ka ... e&ie=UTF-8 +dwie zaślepki odpowiedniej średnicy + https://www.google.pl/search?source=hp& ... 0ORYntv8rQ + szybkozłączka metalowa lub plastikowa taka jak po prawej stronie. Zostań bohaterem w swoim domu. Powodzenia. .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nawadnianie z beczki
To nic osobistego bo czasem podglądam Twój wątek i bardzo podobają mi się okoliczności przyrody przedstawiane na zdjęciach. Piesio, jaszczurki i widoki do pozazdroszczenia ale jakbyś przeczytała pierwszy post a nie tylko ostatni to pewnie byś się w ogóle nie odezwała. Ktoś zapytał o możliwość zasilania linii kroplującej deszczówką z beczki i gdyby zastosował się do tego co napisałaś to zniszczył by sobie nawadnianie i poniósł koszta. Trzeba brać odpowiedzialność za to, co się pisze.
-
- 200p
- Posty: 448
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: System grawitacyjnego nawadniania roślin
A takie filtry sznurkowe się nadają ? https://www.google.pl/search?source=hp& ... j+w+Google
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 997
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: System grawitacyjnego nawadniania roślin
Odświeżę temat. Planuje zrobić nawadnianie kropelkowe w tunelu gdzie będą rosły pomidory, do nawadniania mam zamiar użyć kroplownikow. Czy ktoś stosuje jeszcze sposób grawitacyjny ?
Mam beczkę 200l, chciałbym ją umieścić na wysokości 1m i zastanawiam się czy taka wysokość wody da radę .
Według producenta , emitery z kompensacją potrzebują ciśnienia 0,5 bara.
Mam beczkę 200l, chciałbym ją umieścić na wysokości 1m i zastanawiam się czy taka wysokość wody da radę .
Według producenta , emitery z kompensacją potrzebują ciśnienia 0,5 bara.
Piotr
Re: System grawitacyjnego nawadniania roślin
Ja zastosowałem w tunelu foliowym rurę kroplującą (fi16), tunel o wymiarach 6x3m, beczka 150l na wysokości ok. 60cm - do tego kranik i działa bez problemu. Rura ma kroplowniki co 30cm, pomidory rozmieściłem co 60 cm i co drugi kroplownik owinąłem taśmą izolacyjną.
(W beczce umieściłem filtr z kawałka gąbki).
(W beczce umieściłem filtr z kawałka gąbki).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 997
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: System grawitacyjnego nawadniania roślin
No właśnie u mnie trochę się zmieniły plany.
Chciałbym zasilać tunel i arbuzy linii by było około 30m , więc raczej grawitacyjnie odpada.
A sprawdzałeś czy tak samo dużo kapie wody z pierwszego jak i ostatniego kroplownika ?
Chciałbym zasilać tunel i arbuzy linii by było około 30m , więc raczej grawitacyjnie odpada.
A sprawdzałeś czy tak samo dużo kapie wody z pierwszego jak i ostatniego kroplownika ?
Piotr
Re: System grawitacyjnego nawadniania roślin
w tym roku po raz pierwszy do podlewania zastosowałem linie kroplującą , odcinek do nawadniania to ok 50 m , na paletach położonych jedna na drugie na wysokość coś ok 1 m może więcej postawiłem "mauzer" o pojemności 1000 l. do napełniania mauzera służy mi pompa głębinowa tymczasowo zasilana agregatem prądotwórczym , wszystko działa spoko. w następnym roku nieco zmodyfikuję system podlewania tj dostawie kolejny mauzer aby podlewać :
1. rząd drzewek .
2 rząd krzewów
3. ogródek tj. 2 szklarenki o pow. 10 m i rząd grządek podwyższonych z truskawkami i warzywami
jak dziś widzę że dzięki podlewaniu drzewek do dnia dzisiejszego mam zielone liście na czereśniach , które już w sierpniu gubiły liście gdy nie były podlewanie
pozdrawiam
1. rząd drzewek .
2 rząd krzewów
3. ogródek tj. 2 szklarenki o pow. 10 m i rząd grządek podwyższonych z truskawkami i warzywami
jak dziś widzę że dzięki podlewaniu drzewek do dnia dzisiejszego mam zielone liście na czereśniach , które już w sierpniu gubiły liście gdy nie były podlewanie
pozdrawiam