Cebula siedmiolatka

[Foxowa]

Pytalam już na innym wątku ale zapytam jeszcze raz.

Czy jak mi siedmiolatka zaschła latem przez upały i szczypior znikł to jest jeszcze szansa że odżyje na następny rok?
Mam ją w skrzyni i zastanawiam się czy uznać ją za martwą i przygotować skrzynię na następny rok czy liczyć na jej przebudzenie.

[Pelasia]

Posiałam siedmiolatkę w marcu do gruntu, cebula ładnie urosła , ale stwierdziłam , ze wybrałam nieodpowiednie miejsce dla niej i chiala bym ja przesadzić. Kiedy jet najlepszy termin na ten zabieg?
Asia

[aria]

Zwykle przesadza się siedmiolatki w sierpniu ale jak to młode cebulki to można i teraz, tym bardziej, że pogoda sprzyja takim operacjom. Tylko postaraj się przesadzić z dużą bryłą ziemi

[Pelasia]

OK ,znalazłam dla niej idealne miejsce ,jutro przesadzę Dzięki za szybką odpowiedź
Asia

[Telimenka]

Latem kupiłam nasionka siedmiolatki i powinnam posiać w lipcu, ale zupełnie o nich zapomniałam. Dopiero tydzień temu , dokładnie 17 września wysiałam ją do doniczki. Stała w ciepełku , w kotłowni na oknie i już wschodzi. Teraz przestawiłam do pokoju na chłodniejszy parapet. Siedmiolatkę mam w ogóle po raz pierwszy. Może jeszcze zdąży podrosnąć i posadzę rozsadki do szklarni przed zimą. Tylko nie wiem czy młode rozsadki siedmiolatki są odporne na mróz?

[aria]

Ja robiłam rozsadę siedmiolatki w różnych terminach i była całkowicie odporna na mróz, wysiewam do donic na dworze i potem przesadzam na miejsce stałe jesienią albo wiosną. A najlepiej od razu na miejsce stałe, może rosnąć przez kilka lat.

[Telimenka]

aria Dziękuję . Mam nadzieję, że i mi się uda. Część nasionek kiełkuje , a kilka pośpieszków już się zazieleniło i wystrzeliły chyba aż za bardzo. Wystawiłam wczoraj doniczkę na dwór. Myślę, że tam będzie wolniej rosła, ale zdrowiej i się zahartuje.

[Foxowa]

Kupiłam taką siedmiolatkę i chcę ja dosiać w puste miejsca między tą co już jest.
Na etykiecie jest luty. Czy to jest termin do gruntu?
Normalnie bym się nad tym nie zastanawiała, ale w tym roku jest taka pogoda jak zawsze w marcu A nawet kwietniu. Zastanawiam się czy wrzucone teraz nasiona wyrosną ?
Tamtą poprzednią siałam latem z rozsady więc nie mam porównania.

[Teresa Pszczola]

Najpierw zrobiła bym rozszdę. Zawsze pewniejsze wschody.
W ziemi nasionka mogą zgnić, bo ziemia jeszcze nie nagrzana.
A rozsadę można wcześnie wysadzić, bo nie przemarznie.

[przemek1136]

Co prawda Red Toga jest odmianą odporną na mrozy ale za odpowiedni termin wysiewu bezpośrednio do gruntu należy raczej przyjąć termin III-VII. Ze względu na możliwość porażenia siewek przez grzyby lepszym terminem będzie początek kwietnia. Jeżeli na opakowaniu podali luty jako termin wysiewu to prawdopodobnie chodziło o wysiew w szklarni/tunelu lub o produkcję rozsady. Nasionka są stosunkowo tanie więc dużo nie stracisz jak część przeznaczysz na rozsadę a resztę wysiejesz. Możesz część wysiać w styczniu a resztę w lutym lub w marcu.
Ja wkrótce zrobię troszeczkę rozsady cebul szczypiorowych Carel i Savel (odmiany siedmiolatki niezimujące w gruncie).

[gabipati]

Też tak właśnie będę eksperymentować z siedmiolatką czyli część sieje do gruntu w styczniu, lutym, później cześć w marcu i część na rozsadę pójdzie do doniczki chociaż dotychczas rozsady typu por,cebula i wspomniana siedmiolatka marnie mi wychodzi w uprawie doniczkowej.Wysiał mi się na wiosnę por w gruncie i siewki były o wiele ładniejsze niż siane do doniczki więc czas na siedmiolatkę prosto do gruntu.

[Telimenka]

Siewki wyniosłam do szklarni i tam stały do teraz. Urosły ok. 10 cm szczypiorki ,ale po lekkich przymrozkach zrobiło się sianko. Zapowiadają większe ochłodzenie, więc wzięłam ją dzisiaj do garażu. Może z korzonka jeszcze odrośnie. Jak nie , to posieję w marcu ponownie. Nasionek sporo zostało.

[Telimenka]

C.d. Oczyściłam cebulkę z suchych szczypiorków. Były to suche boczne listki od tych co rosną. Czyli wygląda na to, że cebulki tylko zredukowały zieleninkę. Również uszczypnęłam suche końcówki- do zielonego i trochę skróciłam . Patyczkiem do szaszłyka spulchniłam ziemię i zebrałam mech. Wyrwałam jedną cebulkę i korzeń wygląda na całkiem zdrowy.

Trochę za nisko je posiałam w tej donicy. Doniczka ma wys. 15 cm , a cebulki rosły 4 cm poniżej krawędzi. Udało mi się wyjąć całą bryłę, dosypać na dno ziemi i z powrotem włożyć całą bryłę z cebulką do donicy. Oto efekt końcowy. Ujęcie z boku.

Myślę ,że teraz mogę postawić je na południowym oknie w chłodnym pomieszczeniu i czekać wiosny. Policzyłam i jest tam 50 rozsadek- chyba wystarczy co?