Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
hanusia19888
100p
100p
Posty: 163
Od: 6 kwie 2017, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

To mój "pierwszy raz z pomidorami". Jaki środek zapobiegawczy polecacie?? Dziś nazrywam pokrzyw i zrobie z tego oprysk, ale dopiero za 2 tygodnie jak bedzie gotowy :) Spryskac to miedzianem?? Czy Czymś innym??
Hanuśka
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Miedzianem niekoniecznie, może Ci popalić kwiatki. Ja od posadzenia do teraz stosuję kilka razy różne eko-mikstury (tymianek, skrzyp itp), ale zazwyczaj wyjeżdżam na tydzień pod koniec czerwca kiedy komunikaty o zarazie są aktywne i wtedy robię oprysk zapobiegawczy w tym roku Acrobat. Jak po powrocie jest wszystko OK wracam do eko, mam jeszcze Ridomil Gold w razie konieczności go użyję.
Dorota
Awatar użytkownika
rebeko
200p
200p
Posty: 488
Od: 6 sty 2015, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

hanusia19888Nie wiem jak inni, ale ja nie pryskałam zapobiegawczo niczym z wyjątkiem pokrzywówki i Astivitu. W ubiegłym roku jeden oprysk p-ko zarazie wystarczył, ale pogoda była inna. W tym roku zimno i deszczowo, więc trzeba mieć się na baczności.

Poczytaj tutaj o opryskach na ZZ i ew. przygotuj arsenał.

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=504

Ktoś bardziej doświadczony ode mnie w uprawie pomidorów w gruncie na pewno coś doradzi.
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 603
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

hanusia19888
Ja mam lepszą radę dla Ciebie. przepisz się z amatorów pomidorów gruntowych do pomidorowy szał podfoliowy i nie będziesz mieć takich problemów
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

W tym roku, przynajmniej w moim regionie, pogoda jest o wiele lepsza dla pomidorów w gruncie niż w zeszłym. Moje pomidory zostały opryskane przed posadzeniem Bio-Algeenem i pod koniec maja herbatką kompostową i to wszystko. Będę powtarzać te zabiegi raz w miesiącu i mam nadzieję na tym poprzestać.
Gdyby jednak się nie udało, zastosuję preparat IF na lugolu tak jak w zeszłym roku.
Na razie rosną pięknie i zdrowo, niektóre odmiany mają już zawiązane pomidory na trzecim piętrze, inne dopiero kwitną na pierwszym.
Iza
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

hanusia19888 pisze:To mój "pierwszy raz z pomidorami". Jaki środek zapobiegawczy polecacie?? Dziś nazrywam pokrzyw i zrobie z tego oprysk, ale dopiero za 2 tygodnie jak bedzie gotowy :) Spryskac to miedzianem?? Czy Czymś innym??
Polecam postawienie daszka nad pomidorami. U mnie przez 6 lat bez oprysku. Daszki do wyboru i koloru w wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 42&t=86955
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Adas11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 652
Od: 22 mar 2012, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Ja opryskuje pomidory dopiero po pojawieniu się zarazy skutecznymi środkami takimi jak Midex , Infinito , Revus 1-2 razy w sezonie ale też stosowałem Acrobat który jest średnio skuteczny .
Jeśli chodzi o miedzian to niestety choroby nie zatrzymywał i wszystkie pomidory zostały zarażone a po wielokrotnym opryskaniu czuć było oprysk w owocach .
Aby choroba nie weszła w krzewy utrzymuje czystość pod krzakiem ziemia jest zruszona i obrywam dolne liście pod zawiązanymi owocami .
Sadzę pomidory w odległości 60x60-70 a jak liście są blisko 2 rośliny to usuwam albo skracam liście . :D
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Ja również polecam daszek. Rozwiązuje problem oprysków. Już nie trzeba się tak trząść kiedy wokół panuje ZZ. Wiadomo, pogoda kapryśna jest. Jednak to ZZ musi się postarać w tym przypadku.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
Przylepa
50p
50p
Posty: 80
Od: 25 sty 2016, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Królowa zawitała ;:202 do sąsiadujących powiatów.Nauczona zeszłoroczną przegraną walką z ZZ, w tym roku jestem bardziej przygotowana. Chciałam pomidory bez chemi i miałam, ale zamiast mnie, zjadła je ZZ. Aż mi się ryczeć chciało, jak pojechałam na działkę, a tam wszystkie pomidory czarne. W sumie 3x20l wiadra pomidorków.Nie twierdze, że nie można ekologicznie, pewnie można, ale mnie się nie udało.
W tym sezonie, przy wysadzaniu do gruntu, oprysk miedzianem, dzisiaj przed deszczem HT, i bacznie się im przyglądam. Obrywam listki, które mi się nie podobają.Apteczka zaopatrzona, jak będzie trzeba to będę pryskać. ;:134.
Pozdrawiam Ewa
Adas11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 652
Od: 22 mar 2012, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Miedzian jest nie skuteczny może profilaktycznie przed pojawieniem się choroby ale jeśli już Zaraza Z. się pojawi to miedzian nie zatrzyma choroby i wszystkie pomidory pogniją . :(
Awatar użytkownika
hanusia19888
100p
100p
Posty: 163
Od: 6 kwie 2017, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Dziękuje wam ślicznie za wszelakie porady :) Zrobie naturalne opryski i kupie coś na wypadek gdyby ZZ upodobała sobie moje krzaczki :) Mąż myśli tez nad daszkiem :)
Dziś byłam u moich pomidorasków i maja jakies takie małe czarne muszki. Dodam zdjecia. Co to za owady?? Pozbyłam sie stąki ziemniaczanej z pomidorów to teraz to coś....
Obrazek

Obrazek
Hanuśka
Awatar użytkownika
rebeko
200p
200p
Posty: 488
Od: 6 sty 2015, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

To są dorosłe mszyce.
Awatar użytkownika
hanusia19888
100p
100p
Posty: 163
Od: 6 kwie 2017, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

i co teraz?
Hanuśka
Awatar użytkownika
rebeko
200p
200p
Posty: 488
Od: 6 sty 2015, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Ja kupiłam gotowy preparat Agricolle na mszyce i podziałał bardzo skutecznie, ale są też domowe sposoby. Pokrzywówka itp.
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

A nic. Przysiadły na trochę na pomidorach ale będą szukać żywiciela. Jak jest ich mało to porozgniataj a jak dużo to opryskaj wodą z płynem do naczyń, Agricolle też jest dobry.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”