
Ogródek Gosi cz. 14
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Małgosiu , będziesz jeszcze nie raz przesadzać, na pierwszej rabacie już błąd. Rozplenica jest docelowo dużo większa od rozchodników, więc nie będzie ich widać i z braku słońca będą się wyciągać i pokładać. 

- Fabi 12
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Iga ma rację , jak patrzę teraz na swoje rozplenice , to moja ma chyba dobre z metr szerokości
Pozdrawiam pracowitą Gosię.

Pozdrawiam pracowitą Gosię.

Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Iguś, liczę na to, że nie będzie źle.
To są rozplenice małe. Mam taką, która jest u mnie już 3 sezon i jest niewielka
W dodatku tutaj nie widać, ale to jest rabata na pochyłości.
Także i tak rozchodniki będa wyżej
A zresztą co ja bym robiła gdyby było wszystko idealnie?
To są rozplenice małe. Mam taką, która jest u mnie już 3 sezon i jest niewielka
W dodatku tutaj nie widać, ale to jest rabata na pochyłości.
Także i tak rozchodniki będa wyżej

A zresztą co ja bym robiła gdyby było wszystko idealnie?

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12054
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu ale się napracowałaś.
Powoli uporządkujesz i dopiero jak wszystko urośnie i zakwitnie zobaczysz efekty tych zmian.
Werbenę posadziłabym w przyszłym roku, na tle miskanta, będzie mieć ładne tło. Też mam miniaturowe rozplenice, mam nadzieję, że nie są wyższe niż 30 cm, bo posadziłam z przodu rabaty. 



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
O, kochana, ależ się rozpędziłaś z robotą!
Wcześnie zaczęłaś, czyżbyś miała jakieś tajemnicze info o wczesnej zimie? Jeśli tak, to i ja muszę pomyśleć o przygotowaniu działki do nowych warunków. Tylko że ja nie chcę jeszcze zimna, chcę lata (bez upałów) i pięknej polskiej złotej jesieni - dłuuugiej i ciepłej.
Twoje rabaty zapowiadają się ciekawie. W przyszłym sezonie ujrzysz ich piękno w całej krasie.
---
Jeśli jeszcze kiedyś pomyślisz, że ja się na Ciebie ... ... wiesz, co ... ... to znajdę Cię - w końcu blisko mam - i wiesz, co Ci zrobię.


Wcześnie zaczęłaś, czyżbyś miała jakieś tajemnicze info o wczesnej zimie? Jeśli tak, to i ja muszę pomyśleć o przygotowaniu działki do nowych warunków. Tylko że ja nie chcę jeszcze zimna, chcę lata (bez upałów) i pięknej polskiej złotej jesieni - dłuuugiej i ciepłej.
Twoje rabaty zapowiadają się ciekawie. W przyszłym sezonie ujrzysz ich piękno w całej krasie.

---
Jeśli jeszcze kiedyś pomyślisz, że ja się na Ciebie ... ... wiesz, co ... ... to znajdę Cię - w końcu blisko mam - i wiesz, co Ci zrobię.





Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu no z tą rozplenicą to chyba racja moja kupiona w ubiegłym roku na wiosnę ,posadzona ot tak bez zastanowienia poszła jak burza w zeszłym romu nawet fajnie wyglądała kwitnąca na obrzeżu rabaty,ale obecnie fiu fiu - na wiosnę czeka ja przeprowadzka 
Ps.w swoim wątku dedykowałam ją dla Ciebie

Ps.w swoim wątku dedykowałam ją dla Ciebie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu -ogród Kasi dane mi było zobaczyć w tym roku przy okazji święta lilaków w Kurniku .dla mnie wzór niedościgniony .
A co do juki Wandzia ma racje też ją wyrzuciłam 2 lata temu i ciągle ucinam odrosty z posadzonej na tym miejscu tawuły.
A co do juki Wandzia ma racje też ją wyrzuciłam 2 lata temu i ciągle ucinam odrosty z posadzonej na tym miejscu tawuły.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Goś, jak chcesz nasiona naparstnic to ci mogę przesłać. Wysiejesz tam gdzie chcesz. Jak zaznaczysz to nie wyrwiesz. Wiosną też mogę ci dać sadzonki, które zakwitną w danym sezonie. Bo naparstnica jest najczęściej dwuletnia. W pierwszym roku rośnie a w drugim kwitnie rozsiewa się i obumiera. U mnie świetnie się rozsiewać zaczęła. A zaczynałam od jednej sadzonki kwitnącej.
Widzę że grupujesz rośliny odmianowo, dla większych plam
Widzę że grupujesz rośliny odmianowo, dla większych plam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Znowu przeróbki? Ja do tej pory nic nie mogłam robić, chciałam wykopać czosnki ale nie dałam rady wbić szpadla, wczoraj sprawdzałam, jest 5 cm mokrej ziemi, a dalej sucho, dalej nie robię nic, przestałam jeździć na działkę żeby na to nie patrzeć. Gosia, miałaś piękne krwawniki? Co im zrobić żeby tak ładnie kwitły? Ładne masz też trawy, czy wybierasz się w sobotę do Ryk? Mogłabym wziąć dla Ciebie sadzonki naparstnic, możesz też wysiać jeszcze teraz, a wiosną przesadzić na miejsce właściwe.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Soniu, pocieszaj mnie, pocieszaj.
Werbena tam rośnie, ale trochę z boku. Liczę że wysieje się na całej rabacie.
Moja rozplenica mająca 3 lata wygląda tak

Liczę, że wyższa nie urośnie
Lucynko, to może powinnam więcej tak pisać, to byś do mnie w końcu przyjechała?
Tyle dziewczyn z dalekich stron mnie odwiedza, a Ty nie
Lato jeszcze się nie skończyło
Weekend ma być już dużo lepszy. Podobno do końca września ma być jeszcze całkiem ładnie
Marzenko, pokazałam wyżej swoją rozplenicę. Liczę, że wyższa nie będzie. Mam i większe, rozrastające się w jeden sezon do sporych rozmiarów.
Widziałam tę rozplenicę
Wydaje się niewielka
Alinko, Kasia ma cudny ogród. Mogłabym tam siedzieć całymi godzinami i podziwiać. Zresztą widziałam w tym roku taką ilość cudownych ogrodów, że dostałam lekiego zawrotu głowy.
Można popaść w kompleksy
Jolu, bardzo dziękuję za nasionka. Chętnie przygarnę. Jakoś ostatnio nie mam szczęścia do naparstnic. Miałam ich tyle, a w tym roku jakieś smętne resztki i w dodatku nasion nie miałam za dużo, bo wszystkie mi zmarniały. W zeszłym roku rabaty wygladały tak.

Nie mam pojęcia czy to zima była za słaba, żeby nasionka wzeszły, czy coś źle zrobiłam?
Na 100% ich nie wypieliłam, bo znam je już. Mogę je tylko pomylić z dziewanną, ale jej też nie chciałabym wypielić
Powoli zaczynam uczyć się tej sztuki, ale jest to dla mnie trudne bo musiałabym przeorganizować całe rabaty od początku, a tego na razie nie jestem w stanie zrobić ze względów emocjonalnych.
Nie umiem zdecydować się co zostawić, a co wywalić
Ula, no przecież u nas spokoju nie można mieć
Ja mam piach dlatego mogłam poszaleć. Nie sprawdzałam na jaką głębokość woda wsiąkła, ale cieszy mnie każda ilość. A roślinki sadziłam jeszcze przed deszczami.
Pięknie się złożyło, bo od razu mam je podlane. Tylko, czy nie mogło poczekać aż całkiem skończę
Krwawniki lubią przepuszczalną ziemię, ale mimo to lubią być podlewane. Także za dużo mokrego, ani za dużo suchego im nie odpowiada. Czyli u mnie chyba czują się dobrze
Niestety do Ryk się nie wybieram
Jestem umówiona w tym czasie u Aguniady.
Ale bardzo dziękuję za propozycję
Moje zapchane nadal rabaty




Werbena tam rośnie, ale trochę z boku. Liczę że wysieje się na całej rabacie.
Moja rozplenica mająca 3 lata wygląda tak

Liczę, że wyższa nie urośnie
Lucynko, to może powinnam więcej tak pisać, to byś do mnie w końcu przyjechała?
Tyle dziewczyn z dalekich stron mnie odwiedza, a Ty nie

Lato jeszcze się nie skończyło
Weekend ma być już dużo lepszy. Podobno do końca września ma być jeszcze całkiem ładnie
Marzenko, pokazałam wyżej swoją rozplenicę. Liczę, że wyższa nie będzie. Mam i większe, rozrastające się w jeden sezon do sporych rozmiarów.
Widziałam tę rozplenicę

Wydaje się niewielka
Alinko, Kasia ma cudny ogród. Mogłabym tam siedzieć całymi godzinami i podziwiać. Zresztą widziałam w tym roku taką ilość cudownych ogrodów, że dostałam lekiego zawrotu głowy.
Można popaść w kompleksy

Jolu, bardzo dziękuję za nasionka. Chętnie przygarnę. Jakoś ostatnio nie mam szczęścia do naparstnic. Miałam ich tyle, a w tym roku jakieś smętne resztki i w dodatku nasion nie miałam za dużo, bo wszystkie mi zmarniały. W zeszłym roku rabaty wygladały tak.

Nie mam pojęcia czy to zima była za słaba, żeby nasionka wzeszły, czy coś źle zrobiłam?
Na 100% ich nie wypieliłam, bo znam je już. Mogę je tylko pomylić z dziewanną, ale jej też nie chciałabym wypielić
Powoli zaczynam uczyć się tej sztuki, ale jest to dla mnie trudne bo musiałabym przeorganizować całe rabaty od początku, a tego na razie nie jestem w stanie zrobić ze względów emocjonalnych.
Nie umiem zdecydować się co zostawić, a co wywalić
Ula, no przecież u nas spokoju nie można mieć

Ja mam piach dlatego mogłam poszaleć. Nie sprawdzałam na jaką głębokość woda wsiąkła, ale cieszy mnie każda ilość. A roślinki sadziłam jeszcze przed deszczami.
Pięknie się złożyło, bo od razu mam je podlane. Tylko, czy nie mogło poczekać aż całkiem skończę

Krwawniki lubią przepuszczalną ziemię, ale mimo to lubią być podlewane. Także za dużo mokrego, ani za dużo suchego im nie odpowiada. Czyli u mnie chyba czują się dobrze
Niestety do Ryk się nie wybieram
Jestem umówiona w tym czasie u Aguniady.
Ale bardzo dziękuję za propozycję

Moje zapchane nadal rabaty



- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu podziwiam Cię za to ciągłe przesadzanie roślin.
Moje niektóre byliny rosną od początku założenia ogrodu bez przesadzania w szczerym piasku, jedynie wiosną dostają trochę nawozu. Kwitną coraz słabiej. U mnie także taki miszmasz na rabatach, chociaż niby staram się grupować rośliny jednego gatunku razem. Dlatego tak mało rabat w całości pokazuję, bo jak patrzę na inne ogrody, gdzie całość nasadzeń tak wspaniale się komponuje, to po prostu jestem zła na tą swoją nieudolność.
Rozplenica pięknie Ci kwitnie.
Moim od suszy liście pożółkły i mowy nie ma o kwitnieniu w tym roku.
Fortegilla moja rośnie bardzo powoli, chociaż wiosną ładnie kwitnie .
Juki, podobnie jak podagrycznika nie da się do końca wykopać. Przesadzałam swoje z półcienia, gdyż nie kwitły na słońce, chociaż tam także nie kwitną, chyba za kwaśna ziemia dla nich.


Rozplenica pięknie Ci kwitnie.

Fortegilla moja rośnie bardzo powoli, chociaż wiosną ładnie kwitnie .
Juki, podobnie jak podagrycznika nie da się do końca wykopać. Przesadzałam swoje z półcienia, gdyż nie kwitły na słońce, chociaż tam także nie kwitną, chyba za kwaśna ziemia dla nich.

- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu, Tajka ma rację, fotergilla rośnie bardzo wolno, chyba, że podsypiesz jej ze 2 razy nawozu, to może lepiej pójdzie. Moja ma kilka lat i nie ma nawet 1 metra, a rośnie w dobrej ziemi.
Nie wiem, czego chcesz od swoich rabat, przy Twoim trawniku proporcje są właściwe i kolorowa rabata świetnie się z nim komponuje. Gęsto być musi, bo i w przyrodzie nie znajdziesz gołej ziemi, wszystko zarośnięte, nawet zielskiem, ale zarośnięte
.
Przesadzanie, rozsadzanie, czy nawet wyrzucanie niektórych roślin, jest 'wpisane' w nasze upodobanie do ogrodów. Czasem się dziwię, że moje rośliny jeszcze się nie zbuntowały. Poza tym wielu to wręcz odpowiada, bo wiadomo, że jak coś wykopiesz, to i oczyścisz, a do ziemi idzie tylko zdrowa część. Baw się dalej, bo ja uważam, że zamiast lalkami - nie wypada, teraz bawię się ogrodem i całkiem mnie to pasuje
.
Zainspirowałaś mnie do pójścia do ogrodu i 'namieszania' w nim
.

Nie wiem, czego chcesz od swoich rabat, przy Twoim trawniku proporcje są właściwe i kolorowa rabata świetnie się z nim komponuje. Gęsto być musi, bo i w przyrodzie nie znajdziesz gołej ziemi, wszystko zarośnięte, nawet zielskiem, ale zarośnięte

Przesadzanie, rozsadzanie, czy nawet wyrzucanie niektórych roślin, jest 'wpisane' w nasze upodobanie do ogrodów. Czasem się dziwię, że moje rośliny jeszcze się nie zbuntowały. Poza tym wielu to wręcz odpowiada, bo wiadomo, że jak coś wykopiesz, to i oczyścisz, a do ziemi idzie tylko zdrowa część. Baw się dalej, bo ja uważam, że zamiast lalkami - nie wypada, teraz bawię się ogrodem i całkiem mnie to pasuje

Zainspirowałaś mnie do pójścia do ogrodu i 'namieszania' w nim


Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Przed wyrzucaniem roślin nadal się wzdragam, bo to boli, ale kobietki maja rację. To tak jak z przestawianiem mebli, nowymi zasłonami albo narzutą w kwiatki. Coś trzeba zmienić. A, że nie zawsze trafnie (ja na przykład wypaliłam rododendrona, bo go posadziłam w pełnym słońcu)- to w następnym sezonie nowe zmiany. Bo inaczej zostało by nam leniwe przyglądanie się, a to nudne.
Przy okazji, przesadzanie w mojej mokrej glinie jest tragiczne.
Pozdrawiam. Kasia
Przy okazji, przesadzanie w mojej mokrej glinie jest tragiczne.
Pozdrawiam. Kasia
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16291
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Ja się pożegnałam z sentymentami trzy lata temu, gdy wyrzuciłam pierwszego iglaka. Jaką wielką ulgę wtedy poczułam!
Też ciągle zmieniam i przesadzam rośliny. Nie wyobrażam sobie, że miałabym ogród zapięty na ostatni guzik i musiałabym tylko siedzieć i tępo na niego patrzyć. Chyba bym umarła z nudów
Też ciągle zmieniam i przesadzam rośliny. Nie wyobrażam sobie, że miałabym ogród zapięty na ostatni guzik i musiałabym tylko siedzieć i tępo na niego patrzyć. Chyba bym umarła z nudów

- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Właśnie kombinowałam jak poprzesadzać róże. One często w pierwszym roku inaczej kwitną, niż w następnych latach.
Chyba będzie więcej roboty niż myślałam na początku, ale to dopiero jesienią. Ty już działasz
Zmiany są potrzebne, dlatego lubię jednoroczne i to w dużych ilościach. Dzięki temu ogród wygląda co roku inaczej.
Piękna ta rozplenica.
Chyba będzie więcej roboty niż myślałam na początku, ale to dopiero jesienią. Ty już działasz

Zmiany są potrzebne, dlatego lubię jednoroczne i to w dużych ilościach. Dzięki temu ogród wygląda co roku inaczej.
Piękna ta rozplenica.