Witam cieplutko wszystkich.
Teresko Witaj w moim ogrodzie, furtka szeroka otwarta dla wszystkich gości.
Martuś 
dziękuje bardzo za śliczny komentarz.Jeśli chodzi o grzybki to chyba były ostatnie zbiory, bo już nie ma w lesie.
Wiolu tez słyszałam takie słowa, że dobraliśmy się jak brat z siostrą.

na goryczkę poczekaj do wiosny.
Ewo mój mąż pracował we Wrocławiu, może tam go spotkałaś?

też czasami mam takie wrażenie, że daną osobę już gdzieś wcześniej widziałam.

aster szybko sie regeneruje wiec bez obaw, odbija szybko z korzeni.
Jacku relacja będzie, teraz jest ciepło więc ma tylko jedną warstwę liści na sobie, tak zostaje dopóki nie spadnie na minusy w nocy.
Kasiu dziękuje.

u mnie przymrozki już były, kwitną tylko odporne, miałam już -6.

goryczki sa ciężkie do wysiania, jedynie wiosenne same mi się sieją.
Karolinko, dziękować za pochwały.
mati1999 faktycznie szybko leci czas i niech leci szybciej czas przez zimę, to i krokusy zobaczymy.
Grażynko mąż obejmuje a syn robi zdjęcie.

u mnie marcinki tez cieszą ale jak sie dobrze poszuka to i pojedyncze egzemplarze też się znajdzie, szukaj kolorów pewnie coś jeszcze masz.
Arku ale komentarz

co do zejścia z parkietu masz racje, bo szliśmy do stolika odpocząć po tańcach.

ale jeśli chodzi o wysokość to tylko na zdjęciu bo ja mam 163 cm wiec nie taka wysoka.

no i jak dla mnie trochę za chuda ale ogród wyciąga.Moje kwiatki to mój skarb.
A więc kilka zdjęć by się przydało,,
O nie niestety bez zdjęć, nie mogę dodać

jak Fotosik zacznie działać to je wstawię.
