Wymarzony ogród Moniki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Januszu- dziękuję bardzo za informacje. Też nie podoba mi się wygląd jałowców po zimie. W sobote obejrzę dokładnie, ale jak je wiązałam w listopadzie, to wyglądały ok, a teraz.. :?
Dom nie jest podpiwniczony, a jałowce planowałam posadzić ok 1m od ściany i mam nadzieję, że to starczy. One, jak mi się wydaje, nie rosną zbyt szeroko.. Z wysokością- to w miejscu gdzie miałyby wierzchołek jest niespełna 5m, ale jeśli je posadzę 1mod ściany, to będą poza krawędzią okapu.
Przy samej ścianie będzie opaska 50cm i dopiero rabata. Nie strasz wycinaniem za kilka lat, bo Mąż by mnie wydziedziczył ;:306

Agnieszko- witam serdecznie :wit
Bardzo się cieszę, że znalazłaś chwilę na ocenę mojego pomysłu.
Masz rację ze stronami świata. Linia N-S przebiega skośnie przez dom- lewy róg domu, gdzie zakręca rabata, to kierunek E-S.

Sądzisz, że symetria będzie tu dobra- jakoś właśnie mi to tutaj pasuje, bo wejście symetryczne komponowałoby się z rabatami. :D Uważasz, że symetrię nawet posunąć dalej, w powtórzeniu traw- może to faktycznie dobra myśl.. Nie chciałam przesadzać z powtórzeniami, ale skoro na Twoje oko wygląda to ok.. ;:196
Berberysek mówisz żółty..? W puzzlach nie mają :evil: Ja na pagórku, widocznym od strony wejścia, planuję posadzić 3 berberysy Kobold- to może tutaj powtórzę po jednej kulce z każdej strony.
Bukszpany w kuli odpadają- jeśli trzeba je w kulę formować, bo mi to kompletnie nie wychodzi ;:14
Wiesz, może masz rację z tym kolorem berberysów- schody i kostka będą raczej w odcieniach brązu, to czerwone berberysy mogłyby się monotonnie zlać ze wszystkim, a żółte może dadzą nieco ożywienia..?
Trawki chcę posadzić zimozielone (owies), żeby nie było łyso przy wejściu.
Myślisz, żeby nie szaleć z bylinami..? Ja jeszcze nie bardzo wyobrażam sobie wielkość tej rabaty. Sądzę, że posadzę planowany szkielet i zobaczę, czy nie będzie zbyt dziurawo ;:219 , ale pewno i tak mnie skusi, aby coś wepchnąć ;:306
Hortensje oczywiście planuję- mam przewidziane dwa miejsca na bukietowe. Z tyłu domu od strony W-N mam zaplanowaną całą rabatę kwasolubów- rodo, azalie, hortensje ogrodowe.
Na froncie też myślałam nad jakąś hortensją, ale bukietową, bo to jednak dość słoneczne miejsce.. Myśli krążą przy Bobo, bo wydaje mi się, że Limelight tam będzie zbyt duża..
Limelighty planuję posadzić pod klonem Crimson Sentry na jednym z pagórków, a na froncie dać azalie (wytrzymają na słońcu..?)
Rododendrony bardzo lubię i mają rosnąc ta tej tylnej rabacie- tu przy schodach bym się nieco obawiała zbyt dużego nasłonecznienia- ale może nie mam racji..? Wymieniony przez Ciebie powtarza kwitnienie ;:oj nie wiedziałam, że są takie rodo!
Bardzo intensywnie myślę nad donicami na schodach, jednak stopnie nie są zbyt szerokie.. W puzzlach zaczęłam nawet ustawiać na dolnym stopniu donice, ale się zawahałam.. Myślę, że takie dodatki wyjdą " w praniu", jednak nie ukrywam, że ciągnie mnie w tą stronę, żeby coś na schodach postawić :lol:

Aniu- witaj ;:168 Cenna uwaga!! Muszę zmierzyć wysokość koszy w zmywarce- bardzo dziękuję za tę informację!

***
Przedpołudnie spędziłam w przemiłym towarzystwie Marysi- Mufki. Czułam się nieco onieśmielona, wystraszyłam Marysi koty :lol: , zjadłam przepyszne ciasto ;:167 i wyszłam z pięknym fantem- białą daturą ;:oj
Marysia jest przesympatyczną osobą- szalenie ciepłą, z ogromną wiedzą ogrodową. Dostałam sporo cennych rad i wskazówek, jestem bogatsza o namiary na fajne okoliczne szkółki ;:333 Nie mogę nie wspomnieć o pięknym, klimatycznym wnętrzu- cudowne zegary, które kocham "od zawsze", jako, że mój Tata się nimi pasjonował i nasz dom jest nimi obwieszony, a i do siebie na pewno coś przeniosę.. Z racji tego u Marysi było niezwykle przytulnie, a zarazem elegancko!
Sama gospodyni ugościła mnie wspaniale! Nie dość, że oczy mogłam nasycić pięknym wnętrzem, to w ogrodzie podejrzeć podcięte powojniki- a szkolenie w terenie bardzo mi się przyda, biorąc pod uwagę zamówienie w eclematisie :wink:
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Zastanow sie nad rodzajem i odlegloscia posadowienia tych strzelistych na froncie domu. Nie moga byc takie ktore szybko i duze rosna bo za kilka lat bedziesz miala problem i trzeba bedzie wycinac.
Blue Arow rosną wolno i niewysokie, więc tego bym się nie obawiała.

Moniu, potraktuj swoje jałowce czymś na grzyba. Ja miałam problem z thujami i ledwo je uratowałam, a zabiegi trwały dwa lata. W zeszłym roku już było super, ale pamiętam aby je regularnie opryskiwać. Zawsze mi się wydawało, że iglaki to takie dziarskie rośliny nie do zdarcia, a to guzik prawda. Trzeba je solidnie pielęgnować aby nie chorowały, były cudnie zielone i ładnie rosły.
Zdecydowałaś czy ściągasz matę anty chwastową? Mnie chcą założyć, ale chyba nie chcę.
Nad talerzami z I bym się zastanowiła, bo zazwyczaj one są dosyć duże, nie ważne czy kwadratowe, czy okrągłe -tak jak wspomniała Ania ciężko je upchnąć do zmywarki, no i na półce zajmują więcej miejsca niż przeciętny talerz. Miałam w starym mieszkaniu
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Madziu- ;:196
Też czytałam o Blue Arrow, że osiągają do 5m, więc bez problemu się zmieszczą a bardzo podoba mi się wersja z wyższymi kolumnami przy wejściu.
Nigdy nic nie pryskałam i zazwyczaj rośliny same sobie radziły, ale teraz biję się z myślami i chyba czymś prysnę dla świętego spokoju..
Ja matę ściągam. Na początku wydawało się to super rozwiązaniem- czyściutko, bez chwastów.. Podglądałam korzenie- nie ma takiej masakry, jak można pooglądać na zdjęciach pokazywanych w necie, że przerastają pod samą matą.. Tego problemu nie mam, natomiast chwasty- a i owszem..
Wyrastają każda najmniejszą dziurka a nie daj Boże niech gdzieś upadnie grudka ziemi- natychmiast coś się wysieje, a korzenie przerastają tak przez materiał, że chwast jest praktycznie nie do usunięcia. W moim przypadku chwasty świetnie się czują na agro i bardzo ładnie na niej rosną :evil: Nie muszę dodawać, ile jest zawracania głowy z dosadzeniem czegokolwiek.. Wycinanie dziur, uważanie aby nie nasypac ziemi bo wiadomo- chwasty się sieją ;:223
Ja ogródek będę zapełniać powoli, więc walka z rozcinaniem agro, dociskaniem aby kawałki nie fruwały, szarpanie chwastów spomiędzy materiału- beznadzieja..
Na początku, jak tylko rozłożyłam agro, to napisałam do producenta, jak zaleca prowadzić nawożenie, skoro sporo nawozów jest w granulkach- wił się w zeznaniach :wink: ja agro potraktowałam jako rozwiązanie tymczasowe na pustych miejscach- ogród zaniedbany, odwiedzany z doskoku, więc chwasty by go pożarły.. Cebulowe też odpadają pod agro..
Mam ambitny plan usunąc wszystko, a w pustych miejscach skorzystać z rady uzyskanej na forum- rozłożyć gazety/papier i przysypać korą.. Podobno chwasty nie przejdą, a papier z czasem się rozłoży jako naturalne tworzywo.
Nastawiam się też psychicznie na pielenie ;:14
Talerzy w I nie kupię- na necie prezentowały się fajnie, ale na żywo biel nie była podobna do bieli.. takie szarawe to wszystko :? Szukam dalej..
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniu nadrabiam zaległości ...plany masz bardzo ambitne nic tylko zakasać rękawy ;:108 Będzie pięknie !
Kwadratową zastawę mam z firmy Ambition ...polecam .Cudowna porcelana ;:108
Agrowłókninę materiałową ,czarną (nie jutową) mam w całym ogrodzie oprócz skarpy nad oczkiem gdzie rosną cebulowe ...ja sobie chwalę i nie zlikwiduje jej .Rośliny rosną zdrowe nie zaobserwowałam nic niepokojącego od 6 lat .Ja mam znacznie więcej czasu na odpoczynek ;:108 Nawet jak coś wyrośnie na powierzchni bez trudu można to usunąć .Nie wiem skąd takie marne zdanie na temat takiego sposobu tworzenia rabat .
Pozdrawiam serdecznie ;:196
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Danusiu- dzięki za polecenie firmy, sprawdzę, bo obecnie szukam intensywnie ;:196
Na temat agro czytałam, że bardzo źle czują się korzenie roślin- podobno przerastają tuz pod włókniną.. Widziałam nawet takie zdjęcia na necie- korzeni leżących na wierzchu, wcale nie wrośniętych w ziemię, do tego grzyb :? U mnie nic takiego nie zaobserwowałam i tego nie przekazuję dalej.- u mnie pod agro ziemia ładna i korzeni na wierzchu brak!
Natomiast z chwastami mam spory problem- niestety u mnie się wysiewają. Może to kwestia tego, że działka jest nieosłonięta od strony pól żadnymi roślinami, więc wiatr niesie wszystko.. Sąsiednia działka nie jest jeszcze zamieszkała, więc jak jakiemuś chwaścikowi uda się przejść przez siatkę, to cudownie się korzeni ;:14
Oczywiście są na agro miejsca bardzo ładne, czyste i bez chwastów- tylko sypać korę i podziwiać.. Niestety- przy każdym zagięciu nie wiadomo skąd zbiera się piasek czy drobinki ziemi a na tym wysiewa się co chce, a sama agro przerośnięta korzeniami. Jak chwast przerośnie przez materiał to ciężko mi się go usuwa. Podejrzewam, że gdyby agro od razu zasypać korą, to takiego problemu by nie było.. i tu pewno leży część mojego niepowodzenia z agro! Dodatkowo działka, jak wspomniałam, na razie nie osłonięta i mocno wieje, a z wiatrem przylatuje wszystko, co rośnie na pobliskich polach :?

Jak się robi rabatę od początku do końca, kładzie włókninę i sypie korą- to wygląda to ok.. Problem powstaje dopiero, gdy rabata powstaje w bólach dłuższy czas, etapami.. Wtedy sadzi się o tyle ciężko, że jest kłopot aby posadzić nie brudząc ziemią- a wystarczy odrobinka, żeby był przyczółek dla chwastów. Ja po dosadzaniu roślin moją agro nawet zamiatałam ;:223 , ale denerwuje mnie to, że trzeba wycinac dziury, uważać przy każdym ruchu łopatą- bo zabrudzę agro ziemią i kłopot gotowy.

W kilku miejscach planuję mieć lilie, różne cebulowe wiosenne- też agro nie mogę dać

Natomiast u Mamy w kilku miejscach rozłożyłam agro i w tych miejscach nic nie robię- faktycznie kora ładna i mam święty spokój. Jednak w mojej opinii, rabata powstająca etapami nie sprawdza się pod agro- przynajmniej mi się to nie sprawdziło :(
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

:wit

Witaj Moniko, obejrzałam zdjęcia Twoich jałowców i niestety nie wyglądają mi na zdrowe. Wydaje mi się, że mogą je męczyć przędziorki, ale równie dobrze mszyce ! Musisz koniecznie dokładnie obejrzeć pędy, jednak radzę, tak jak Agnieszka, popryskać Promanalem. To ekologiczny środek i na pewno pomoże zwalczyć szkodniki, a nie zaszkodzi jałowcom.

Janusz bardzo słusznie obawia się, czy zmieścisz na rabacie wszystkie zaplanowane rośliny. Stworzysz ładną kompozycję, ale gdy rośliny urosną, będą się nawzajem cieniować i podsychać. Może lepiej posadzić w puste w tej chwili miejsca, byliny, które potem łatwo przesadzisz ?

Kochana, bardzo się cieszę z naszego spotkania - i mam nadzieję na kolejne :D A także oczywiście na Twoje wiosenne odwiedziny w wilkowyjskich stepach. ;:173
Serdecznie pozdrawiam ;:196
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko, podczytuję.
Ogrodowo wypowiem się później, ale skłaniam się do uwag Agi.
Zastawę polecam Lubiana VICTORIA. Mam jej elementy i zamierzam uzupełniać. Prosta i praktyczna, a przy tym wg mnie elegancka.
Miłego ;:196
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Marysiu- serdecznie dziękuję za zaproszenie do Twojego trawiastego raju i z radością zobaczyłabym Twoje piękne tereny na żywo!
Zmartwiłaś mnie informacją o jałowcach ale miałam przeczucie, że coś jest nie tak.. Zaskoczył mnie ten pozimowy widok i faktycznie musze działać!
Z miejscem na rabacie- zupełnie nie wiem, jak to będzie.. Rabaty jeszcze nie wytyczone. Z projektu mają mieć ok 3m w najszerszym miejscu, więc cos się powinno zmieścić :wink: Wydaje mi się, że szczupły jałowiec, nieduży berberys, mały kopiasty iglaczek i chociaż 3 małe trawki jakoś wcisnę..? Zresztą tak naprawdę dopiero jak zostanie ułożona kostka i zobaczę rabatę na własne oczy, to łatwiej będzie planować. W puzzlach trudno mi złapać perspektywę- jednak bawię się w wymyślanie :D Zawsze to łatwiej mieć jakiś pomysł i ewentualnie go modyfikować, niż stać nad pustym miejscem i mieć pustkę w głowie :(

Justynko- witam serdecznie. Jak czuje się Molly??
Dziękuję za polecenie zastawy- mam więc w czym wybierać ;:oj
Rady Agnieszki nt żółtego berberyska bardzo mi przypadły do gustu. Hortensje też chętnie bym widziała, z tym, że mniejszą.. ale teraz mam zasiany niepokój, czy wszystko się zmieści.. Zobaczymy!
Sądzę, że symetrycznie nie, bo rabata po prawej stronie schodów nieduża, za to ta po lewej będzie spora, zakręcająca za róg domu- na niej będę mieć spore pole do popisu ;:333
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

:wit

Moniko, berberys doskonale znosi cięcie, także iglaki ładnie się zagęszczają przycinane, więc nie ma się co martwić na zapas - może wszystko pięknie się zmieści :D
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Marysiu- z przycinaniem na razie mam kłopot.. Jak z liściastymi sobie w miarę radzę (pomijam brak umiejętności zrobienia kształtu innego niż kartofel :? ), to do iglaków nie mam jeszcze odwagi..
Próbowałam zwabić do siebie Ursulkę, ale nie chce przyjechać ;:306
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Molly już bez gipsu. Powolutku zaczyna używać tej nóżki, ale oszczędnie. Ostrożna.
W najbliższym czasie chcę jeszcze zrobić RTG, dla spokojności.
Pozdrawiam i zmykam, bo coś mnie bierze ;:223
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Współczuje tych godzin pracy.
Faktycznie dzień jest zmarnowany. Ja tez nie lubię zaczyanć żadnych prac w domu, kiedy wiem, że musze iść do pracy za chwilę.
Zostaje Ci tylko weekend
Jeśli chodzi o jałowce, to więcej ich już nie kupię. Wszystkie u mnie chorują. Nie jestem w stanie tego zwalczyć. Koniecznie opryskaj swoje, a najlepiej poczytaj co dręczy je najczęście.
Moje już olbrzymy i niewiele z nimi mogę zrobić. Pewnie pójdą do wycięcia
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko, powiem Ci szczerze - mimo wielu wątpliwości, które Tobą szargają - że nieco zazdroszczę Ci tego etapu powstawania ogrodu.
Moja wiedza 7 lat temu była bardzo marna, w dodatku w żaden sposób nie wspomagana poza inspiracjami z magazynów ogrodowych i Internetu. Gdybym wtedy była na FO, jestem przekonana, że ogród byłby inny. Ty więc masz o niebo lepiej :)

Co do rabat przy wejściu, dorzucę jeszcze słówko na temat hortensji... chyba na naszej wspólnej kawie wspominałam Ci o małej odmianie Limelight, która nazywa się Little Lime 'Jane'. Tu możesz o niej przeczytać: http://zszp.pl/?id=415&lang=1
W razie gdybyś zdecydowała się posadzić na froncie, jest - poza Bobo - jakaś mniejsza, a niezwykle urocza alternatywa.

Jałowce pryśnij Promanalem, od drugiej połowie marca co tydzień podlewaj nawozem interwencyjnym przeciw brązowieniu igieł i będą jak nowe.

Spokojnej nocy!
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Justynko- bardzo dobre wieści ;:138 mam na myśli Molly, bo zmartwiłaś mnie informacją o Twoim złym samopoczuciu.. Ja też cos ostatnio niedomagam- nie dość, że mnie mdli od dłuższego czasu i ciągle jakoś mi słabo, to jeszcze bardzo boli mnie nadgarstek- na szczęście lewej reki.. Sypię się.. ;:223
Mam nadzieje, że u Ciebie to nic groźnego i herbatka z sokiem malinowym i inne rónie miłe domowe metody wystarczą.. plus weekend pełen relaksu ;:196
Razem z Danusią nieźle mną zakręciłyście.. ;:196 jak w I żadna zastawa mi się nie podobała, tak teraz podobają mi się obie, przez Was zaproponowane. Jak w goglach na nie zerknęłam, to przepadłam.. ;:oj , a jeszcze tyle innych na horyzoncie.. Wygląda na to, że zastawę dla nas wybierze Mąż- ja się nie mogę zdecydować :;230 W prezencie ślubnym dostaliśmy komplet obiadowy i do herbaty na 12 osób- ale to taki "świąteczny"- Villa Italia. Mąz sądził, że będziemy z niego korzystać, ale pohamowałam jego zapędy do codziennych posiłków na pozłacanych talerzach ;:306 Jako, że ten prezent ślubny wybierałam sama, to Mąż będzie musiał wybrać zastawę na co dzień- ja nie umiem, bo podoba mi się połowa tego, co widziałam ;:224

Gosiu- zdrowie się poprawia, mam nadzieję..? O jałowcach wiem, że najbardziej podobno chorowite to te odmiany Skyrocket- ja ich nie mam.. Do tej pory wszystko było ok, teraz się tak zdziwiłam. Jednak z drugiej strony- wcześniej nie miałam tak czasu zwracać uwagi na rośliny na działce- albo tam nie jeździłam tak wcześnie na przedwiośniu bo nie miałam powodu, albo zajęta byłam z ekipami. Może one tak co roku wyglądają :shock: Myślę, że prysnę je polecanym promanalem- jest szansa, że dostanę go w LM..?
Z pracą nie za bardzo mam wybór. Niby jestem przyzwyczajona, ale czasem to męczy :( Jak nic nie musze robić, to nawet fajne jest, ale gdy w grę wchodzi jakaś sprawa do załatwienia to wtedy mi zaczyna przeszkadzać, że najpierw się nalatam po mieście, a na końcu praca. Odwrotna kolejność byłaby znacznie lepsza.

Agnieszko- lejesz miód na moje serce ;:196 Nawóz na brązowienie igieł mam- ale w granulkach, do 3krotnego zastosowania. Domyślam się, że może być w zastępstwie płynnego..? Promanalu jutro poszukam- zbytnio się zdenerwowałam tymi jałowcami! Może one tak co roku maja, tylko nie zwracałam uwagi, a w sezonie młode odrosty się pojawiają, wykruszają się te suche a ja zyje w błogiej nieświadomości..? U Rodziców skyrockety są brzydkie- podsypuję je tymi granulkami na brązowienie, ale co roku po zimie to takie miotły.. Do tej pory wszystkie moje jałowce były ładne- ale też rzadko je oglądałam.. teraz wszystkie ok, z wyjątkiem tych ze zdjęcia.. Będę działać ;:134
Dziękuję za przypomnienie o miniaturce hortensji- oczywiście, że o niej wspominałaś. Ja ostatnio jakaś kiepsko "ogarnięta" jestem- i wkurzam się na siebie za to..
Agnieszko- o ogrodzie Twoim to mogłabym wypracowanie napisać ;:196 Jest to pierwszy ogród, w którym się zakochałam na FO i nie pozwalam złego słowa powiedzieć ;:306
A ja, mimo pomocy forumowej i tak jakoś cienko przędę- co mi się wydaje, że wpadłam na coś fajnego, to zaraz jestem sprowadzona na ziemię :wink: I dobrze- i to chodzi! Jednak brakuje mi Waszego polotu- i za to też się na siebie wkurzam
Powodzenia jutro!!!!
***

Mam bardzo dobre dla mnie wieści!! Gmina zgodziła się na niecny plan, który uknuliśmy z sąsiadami- że nie musimy płacić wykonawcy wod-kan i do lipca czekać na zwrot z gminy.. Gmina zapłaci bezpośrednio Jemu. Umowa była taka, że gmina pokrywa koszty na drodze gminnej, ale wykonawcy trzeba zapłacić- mieliśmy zapłacić my, a pieniądze z gminy odzyskać, jak "gmina uzbiera".. Więc okazało się, że już uzbierała ;:138 A to oznacza, że mamy fundusze na zrobienie podjazdu- czyli zrobią się 3 rabaty i kawałek 4tej :tan Jedyny minus- wykonawca, zaskoczony dziś telefonem o naszej gotowości, może zaproponować nam najwcześniej początek czerwca. Planuję jednak do niego zadzwonić i jeszcze powiercić dziurę w brzuchu ;:131
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Super, bardzo się cieszę z wieści gminnej! :)

Moniko, ten nawóz w granulkach rozpuść w wodzie... nie pamiętam ile na konewkę, ale chyba nie więcej niż dwie łyżeczki. Trzeba co tydzień przez kilka tygodni podlewać chore iglaki.

Co do reszty planowania rabat, to wyciągaj esencję z projektu, który już masz, podpowiedzi forumowych oraz własnej intuicji.
Jestem przekonana, że jak już zacznie się sezon, wszystko zacznie iść jak z płatka :)

Dziękuję za tyle serdecznych słów ;:167

Lekko boję się jutra, ale będzie dobrze!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”