Bo z tymi frezjami to rzeczywiście nie jest łatwo...W zeszłym roku z kilkunastu cebulek miałam całe dwa kwiatkideissy pisze:
Słuchajcie mam pytanie wsadziłam ze 2 miesiące temu frezje ,liście jak szalone busz a kwiatka ani jednego.Co jest nie tak? Dzisiaj mnie wnerwiły i w połowie je ściełam.



Coś mi świta że frezje nie lubią upału...bulwy go przetrwają ale żeby zakwitnąć potrzebują chłodku i bardzo intensywnego światła....ale jak jej to dać

Tak więc mimo świadomości że frezje to raczej dla ogrodników trzeba zostawić, ostatni rok spróbuję...a nóż widelec się uda
