Witam
Lidziu, dziękuję bardzo za życzenia, urodziny były w tym tygodniu, więc są na czasie. Krokusów ma dużo, ładnie się rozrosły przez kilka ostatnich lat, niektóre to dopiero pokazują pąki.
Basiu, kaktusik będzie czekać na nową właścicielkę, a krokusowych poduch to mam sporo, chyba lubią tak ciasno rosnąć, bo kwitną bardzo obficie.
Alicjo, wszystkie cieszymy się takimi wiosennymi widokami kwitnących roślin, dzisiaj u nas był piękny dzień, licznie już widać pszczółki, które też cieszą się z wiosennych kwiatów.
Marysiu, u mnie jeszcze wszystkie też nie kwitną, zwłaszcza w miejscach gdzie jest dużo cienia, na tarasie to jeszcze jutro będę dostawiać rośliny, chyba się wszystko nie pomieści, może już kilka doniczek ustawię w ogrodzie.
Agnieszko, chciałam wysłać Ci nasionka, bo wiem jak to jest, jak się szuka jakieś roślinki. No ale jeśli masz, to super.
Izuniu, lilia himalajska kwitła u mnie chyba 4 lata temu, i ta, którą mam to jest młody przyrost od starej cebuli( która ginie po kwitnieniu) ale juz widzę kolejny małutki przyrost, więc jak ta zakwitnie, to będzie młode pokolenie. Ale na kwitnienie trzeba długo czekać, chyba, że każdego roku posadzić nową dużą cebule, to może byłaby ciągłość w kwitnieniu.
Lespedeza stoi na tarasie, jutro popatrzę, czy już się budzi do życia, ale budzą się do życia małe żyworódki, które posypały się od tej, którą mi dałaś i rosną w tej doniczce z lespedezą.