Tolinka i róże
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tolinka i róże
U mnie już róże sobie odpuszczają powoli kwitnienie, a u Ciebie widzę, że szaleją na całego...
Też mam cebulki do wkopania, ale jakoś nie mogę się zebrać. Zazdroszczę Ci, że masz już za sobą tyle pracy.
Też mam cebulki do wkopania, ale jakoś nie mogę się zebrać. Zazdroszczę Ci, że masz już za sobą tyle pracy.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tolinka i róże
Tolinko, zdjęcie Mme Isaac Pereire się odwróciło, ale i tak widać jaki z niej wielkolud
Piszesz, że u Ciebie w pełnym słońcu dobrze sobie radzi? U mnie zupełnie odwrotnie...Na słońcu kwiaty miała ciągle przypalone i właśnie dlatego znów chcę ją przesadzić w bardziej zacienione miejsce. Poza tym wiem, że ona potrafi osiągnąć całkiem niezłe wymiary i na nowym stanowisku będzie miała taką możliwość 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Tolinka i róże
Tolinko
Trawka o którą u mnie pytałaś to Stipa brachytricha. Zimuje u nas. Dostałam od Mufki. Uwielbiam ją. Trawę też
Fajne zakupy tulipanowe. Kupiłam kilka podobnych. A te mocno pink, na samym dole to jaka odmiana? bo nie mogę doczytać.

Trawka o którą u mnie pytałaś to Stipa brachytricha. Zimuje u nas. Dostałam od Mufki. Uwielbiam ją. Trawę też

Fajne zakupy tulipanowe. Kupiłam kilka podobnych. A te mocno pink, na samym dole to jaka odmiana? bo nie mogę doczytać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Tolinka i róże
Witaj,Tolinko
Z Twoim wątkiem dopiero się zapoznaję, ale już jestem pod ogromnym wrażeniem
Na początku piszesz, że dopiero zaczynasz swoja przygodę z różami, a zaraz potem podliczasz swoje różyczki i masz 94 sztuki? Toż to szok
Pełnoobjawowa różyczka
Na to niestety nie ma lekarstwa
Ale może to i lepiej? Pisz i zamieszczaj zdjęcia a ja będę się starała dogonić wątek

Z Twoim wątkiem dopiero się zapoznaję, ale już jestem pod ogromnym wrażeniem





- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tolinka i róże
Iwonko może byś otwarła watek przecież masz róże i chyba nie tylko róże .Tolinko czapki z głów za takie mnóstwo cebulowych i nie dziwię się ,że bąble porobiły się na rękach .Ja sobie wszystko powoli biorę, bo bym nie wyrobiła cóż kiedyś było inaczej
Niestety to już nie te siły

- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże
Witajcie
Daysy
nie ma za co ,cieszę się że ty się cieszysz a roślinki u mnie się mnożą więc je rozdaję,ale ja przecież też dostaję
Sylwia ja to jakiegoś takiego kopa dostałam i poszłam jak w dym z tymi cebulami...ja tak mam
leżę,leżę a tu nagle kop i cały dzień aż do bólu.U mnie jeszcze sporo pąków mam nadzieję że jeszcze trochę się nacieszę i coś Wam też tutaj pokażę
Dorotko Mme jest oogromna i na prawdę mocno się zastanawiam co z nią zrobić ładnie kwitnie zakulkowana ale jak ją zakulkuję to mi pół trawnika zajmie ,ściąć szkoda,rozważam też postawienie kolejnej bramki drewnianej aby mogła się na niej wspierać ,ale nie wiem czy mój M to przeżyje
Aprilku gdybyś kiedyś miała tej trawki nadmiar to ja byłabym chętna
Może i u mnie ci się coś uwidzi to się wymienimy
Te tulipanki mocno pink kupione w B. odmiana Doll's Minuet ładne co?
mama nadzieję że takie będą jak na zdjęciu.
Iwonko
witaj w moich skromnych progach ,rozsiądź się wygodnie ,kawka czy cherbatka ? zapraszam do oglądania i poczytania
No ja tak mam że jak kocham to na zabój jak kupuję to hurtem
a tak ...masz rację ....wpadłam po uszy
a właściwie to po same łokcie bo pracy przy tych pannach nie brakuje,tylko że ja to uwielbiam nie wyobrażam sobie życia bez mojego ogrodu i moich róż ,sporo z nich to był impuls dziś kupuję trochę rozsądniej ,ale wciąż kupuję z tą tylko różnicą że i wydaje te które się nie sprawdzają ,marudzą i kapryszą.Liczę je jak kopczykuję ,sama jestem ciekawa ile ich dziś jest
za chwilkę dalsza część....

Daysy


Sylwia ja to jakiegoś takiego kopa dostałam i poszłam jak w dym z tymi cebulami...ja tak mam


Dorotko Mme jest oogromna i na prawdę mocno się zastanawiam co z nią zrobić ładnie kwitnie zakulkowana ale jak ją zakulkuję to mi pół trawnika zajmie ,ściąć szkoda,rozważam też postawienie kolejnej bramki drewnianej aby mogła się na niej wspierać ,ale nie wiem czy mój M to przeżyje

Aprilku gdybyś kiedyś miała tej trawki nadmiar to ja byłabym chętna


Te tulipanki mocno pink kupione w B. odmiana Doll's Minuet ładne co?

Iwonko


No ja tak mam że jak kocham to na zabój jak kupuję to hurtem





za chwilkę dalsza część....
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże
Jadziu dziękuję za wsparcie duchowe i słowa uznania ,wiesz jak urooosłam
zazdroszczę osobom które potrafią rozłożyć sobie pracę na etapy ja ciągle nie mam czasu ,więc jak już mam chwilę to.....a później leżę i wszystko mnie boli
Ty kochana to musisz teraz siły oszczędzać cobyś miała je dla małej Amelki ,rączki muszą być zdrowe i silne ,żeby mogły maleństwo bujać, nie im teraz takie plebejskie prace
A zdjęć dzisiaj nie będzie hi,hi
podlewałam do późna ,bo jest tak sucho że patyka nie mogłam wbić i pomyśleć że on ma się ukorzenić he,he
ale wiara czyni cuda i ja wierzę że mi się uda w końcu wszyscy mówią że mnie to nawet patyk zakwitnie ,no to trzymam ich za słowo
Wracając do suszy...no to jest strasznie sucho
jak tak dalej pójdzie rośliny nie zdążą zgromadzić sobie wody przed mrozami i będzie nie dobrze
Różom to jakby nie bardzo przeszkadza poza plamistością żadnych chorób nie odnotowałam,nawet Mme Issac nie ma mączniaka co zaliczam do cudu...na prawdę
Jutro postaram się o kilka nowych fotek dobrej nocki


Ty kochana to musisz teraz siły oszczędzać cobyś miała je dla małej Amelki ,rączki muszą być zdrowe i silne ,żeby mogły maleństwo bujać, nie im teraz takie plebejskie prace

A zdjęć dzisiaj nie będzie hi,hi



Wracając do suszy...no to jest strasznie sucho



Jutro postaram się o kilka nowych fotek dobrej nocki

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Tolinka i róże
Tolinko, zapisuję do kajeta. Wiosną podzielę trawy i będziesz sadzić 

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tolinka i róże
Tolinko
Przepraszam za nieobecność ! Postaram się nadrobić wszystko
Jak tam plamistość ?
U mnie okropnie ! Wszystkie były takie zdrowe a teraz
obrywam te liście , ale nie rozumiem skąd to się bierze !

Przepraszam za nieobecność ! Postaram się nadrobić wszystko

Jak tam plamistość ?
U mnie okropnie ! Wszystkie były takie zdrowe a teraz

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Tolinka i róże
Tolinko, na razie rozsiądę się z
, a na kawkę wproszę się jutro
. Mam sporo zaległości, więc trochę tu zabawię
.
Czy jeszcze teraz chcesz zapatyczkowac jakąś różyczkę? Nie jest za późno?



Czy jeszcze teraz chcesz zapatyczkowac jakąś różyczkę? Nie jest za późno?
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tolinka i róże
Tolinko moje, posadzone zeszłej jesieni, Doll's Minuet pięknie kwitły w tym roku. Ich kolor jest bardzo energetyczny jak na te porę roku a i kształt kwiatu śliczny. Mam nadzieję, że kolejnej wiosny zakwitną równie pięknie.
Cebulowe zakupy bardzo ciekawe, większość sama chętnie bym przygarnęła, może dlatego, ze większość z nich sama mam..? A jak wiadomo im więcej tym lepiej.
Cebulowe zakupy bardzo ciekawe, większość sama chętnie bym przygarnęła, może dlatego, ze większość z nich sama mam..? A jak wiadomo im więcej tym lepiej.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tolinka i róże
Iwonko ja zawsze na zimę patyczkuje róże i wiem ,że nic im sie nie stanie no chyba ,żeby przyszły bardzo ostre mrozy ODPUKAĆ .Tolinko
dziennie widzę jak Amelka rośnie i mam nadzieję ,ze dam radę wszystko opanować, a wózek może stać w ogródku, a ja sobie popracuję.Zobaczymy jak to będzie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Tolinka i róże
Jadziu,dziękuję za radę. Ja swoje patyczki wsadziłam do doniczek we wrześniu, ale jeszcze się chyba nie ukorzeniły. Obawiałam się,że zimno może im zaszkodzić. Ale w takim razie zaryzykuję

Re: Tolinka i róże
Tolinko, widzę, że podobne etapy lenia przechodziłyśmy. Ja też tylko patrzyłam na moje kwitnące jeszcze obficie panny i się pukałam w czoło, że już czas spać, nic nie robić i odpoczywać. Ale jak mroźne noce (u nas było -8 stopni z czwartku na piątek) ścięły te wszystkie kwiaty to tak mi się smutno zrobiło, że się zabrałam za robotę i przesadziłam jedną różę i wkopałam cebule. U mnie niewiele, ale tulipany na Twojej fotce maksymalnie po lewej, takie bladawe - mam takie same
Zima ma być jednak ciepła, więc patyki się ukorzenią 


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Tolinka i róże
Tolinka pisze: No ja tak mam że jak kocham to na zabój jak kupuję to hurtem![]()
a tak ...masz rację ....wpadłam po uszy
![]()
a właściwie to po same łokcie bo pracy przy tych pannach nie brakuje,tylko że ja to uwielbiam nie wyobrażam sobie życia bez mojego ogrodu i moich róż ,sporo z nich to był impuls dziś kupuję trochę rozsądniej ,ale wciąż kupuję z tą tylko różnicą że i wydaje te które się nie sprawdzają ,marudzą i kapryszą.Liczę je jak kopczykuję ,sama jestem ciekawa ile ich dziś jest
![]()





Witaj Tolinko


