Lato czyli liliowce, róże i reszta
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Grażynko grzybki obrobione zjadłam dużego sinola obgotowanego nie umiałam się oprzeć. Pozostałe się smażą. Jutro będę mrozić, niech wystygną. Maślaczek super. Robaczych była mała garstka, raczej od nóżek.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Fajne kwiatki ma żółwik rudbekie też w świetlistych kolorach .Miejmy nadzieję ,ze jeszcze zawita śliczna pogoda
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Aneczko - masz na pw.
Danusiu - cieszę się, że Ci smakował.
Ja przed chwilą też skończyłam na dzisiaj.
Reszta jutro.
Jadziu - bardzo bym chciała, żeby było jeszcze ciepło.
Mam mnóstwo pracy nie zrobionej jeszcze przez te deszcze.
No i potem posadzić cebulki - chyba z dwa dni mi na to zejdzie, bo przy przeróbkach wykopałam mnóstwo cebulek i teraz muszę je z powrotem powsadzać plus te dokupione.

Danusiu - cieszę się, że Ci smakował.

Ja przed chwilą też skończyłam na dzisiaj.
Reszta jutro.
Jadziu - bardzo bym chciała, żeby było jeszcze ciepło.
Mam mnóstwo pracy nie zrobionej jeszcze przez te deszcze.
No i potem posadzić cebulki - chyba z dwa dni mi na to zejdzie, bo przy przeróbkach wykopałam mnóstwo cebulek i teraz muszę je z powrotem powsadzać plus te dokupione.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Grażynko Elf ma nie spożyte siły, chyba w grudniu będzie jeszcze kwitł 

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Też tak uważam ale ogólnie mogło by zrobić się cieplej i bez deszczu bo ja z robotą stoję od 3 tygodni - cały wrzesień taki mamy. Zawsze lubiłam ten miesiąc bo na działkach robi się ciszej i spokojniej. Ogólnie taki czas na przemyślenia, podsumowania i plany na przyszły sezon a w październiku wykopywanie i zabezpieczanie. Teraz będzie wszystko galopem i na raz.ewamaj66 pisze:Pozaglądałam w różne prognozy i nabieram nadziei, że przymrozki może nas nie przygnębiąAle wygląda to ogólnie nieciekawie.
Grażynko wspaniale ujęłaś kolorystykę rozchodników i ich urok.
W tym roku dosadziłam żółwika ukośnego kwitnącego na biało i ... jestem rozczarowana.
Ten różowy nawet jak przekwita jest uroczy a na białym jakoś szybko robiły się brzydkie kwiaty ...
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11654
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Też mam jeszcze cebule do posadzenia stare i nowe a M już foliak zlikwidował i resztę pomidorów bo już nie dojrzewają...i jakoś tak smutno się robi mimo panujących wokół coraz piękniejszych jesiennych kolorów !



- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Grażynko śliczne kolorowe kwiatuchy, miałam zapytać co to za drobne bielutkie śliczności, ale już doczytałam że boltonia.... muszę poszperać i poczytać o niej, bo kompletnie nie znam...
Tymi przymrozkami to naprawdę się martwię..... może być podobnie jak w zeszłym roku....zanim liście przebarwiły się na drzewach, krzewach i bylinach, to przymrozek je zrzucił....a później przyszła piękna cieplutka jesień, ale już gałęzie były łyse i nie było tych bajecznych ognistych barw na które najbardziej jesienią czekam
Tymi przymrozkami to naprawdę się martwię..... może być podobnie jak w zeszłym roku....zanim liście przebarwiły się na drzewach, krzewach i bylinach, to przymrozek je zrzucił....a później przyszła piękna cieplutka jesień, ale już gałęzie były łyse i nie było tych bajecznych ognistych barw na które najbardziej jesienią czekam

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Marysiu - a wyobraż sobie,że w zeszłym roku dopadł go mączniak i musiałam ściąć do ziemi już we wrześniu.
Ale jak widać opłacił się ten zabieg bo w tym roku zdrowiutki aż do teraz i stale ma pączusie.
Jak będzie jeszcze ciepło to pewno będzie tak jak piszesz.
Dzielny maluszek pozytywnie mnie zaskoczył.
Krysiu - no to obie mamy tak samo.
Już zaczynam się wkurzać bo coraz zimniej a roboty stoją w miejscu.
Na dodatek trzeba by i dom na zimę przygotować, więc prace tylko się piętrzą.
Uwielbiam babie lato i szeleszczące liście pod stopami, ale nie znoszę takiej pogody jaką mamy teraz, ni pies ni wydra i człowiek tylko się zniechęca.
W wielu miejscach na forum słyszałam, że biały żółwik jest o wiele słabszą rośliną od różowego.
Maryniu - u mnie pomidory w szklarni też jeszcze niby dojrzewają.
Ale chyba trzeba będzie je zebrać a zielone odstawić do dojrzewania w domu.
W tym roku wszystko tak szybko mija, że człowiek z niczym nadążyć nie może.
Aguś - boltonia to super roślinka.
Wprawdzie dość wysoka bo u mnie dorasta do 2 m, ale robi piękne wiechy małych astrowatych kwiatków.
Dość długo się utrzymuje i jest całkowicie mrozoodporna, więc nie trzeba jej okrywać.
Ja już nic nie mówię o pogodzie, bo u mnie stale mżawkowo i deszczowo na zmianę.
Ogarnia mnie zniechęcenie i apatia - czyżby jesienne zmęczenie ?.......chyba że pogodą.
To jeszcze dalszych kilka takich tam......

Ale jak widać opłacił się ten zabieg bo w tym roku zdrowiutki aż do teraz i stale ma pączusie.
Jak będzie jeszcze ciepło to pewno będzie tak jak piszesz.

Dzielny maluszek pozytywnie mnie zaskoczył.

Krysiu - no to obie mamy tak samo.
Już zaczynam się wkurzać bo coraz zimniej a roboty stoją w miejscu.
Na dodatek trzeba by i dom na zimę przygotować, więc prace tylko się piętrzą.

Uwielbiam babie lato i szeleszczące liście pod stopami, ale nie znoszę takiej pogody jaką mamy teraz, ni pies ni wydra i człowiek tylko się zniechęca.
W wielu miejscach na forum słyszałam, że biały żółwik jest o wiele słabszą rośliną od różowego.
Maryniu - u mnie pomidory w szklarni też jeszcze niby dojrzewają.
Ale chyba trzeba będzie je zebrać a zielone odstawić do dojrzewania w domu.
W tym roku wszystko tak szybko mija, że człowiek z niczym nadążyć nie może.

Aguś - boltonia to super roślinka.
Wprawdzie dość wysoka bo u mnie dorasta do 2 m, ale robi piękne wiechy małych astrowatych kwiatków.
Dość długo się utrzymuje i jest całkowicie mrozoodporna, więc nie trzeba jej okrywać.
Ja już nic nie mówię o pogodzie, bo u mnie stale mżawkowo i deszczowo na zmianę.

Ogarnia mnie zniechęcenie i apatia - czyżby jesienne zmęczenie ?.......chyba że pogodą.

To jeszcze dalszych kilka takich tam......









Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Grażynko dziękuję za informacje o boltonii....... niestety jak taka wysoka, to nie dla mnie, nie będę miała gdzie wcisnąć.... bardzo żałuję, bo jest śliczna....
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Geniu - no to mnie pocieszyłaś, że nie tylko mnie w te deszczowe dni męczy chandra.
Znowu się u mnie rozpadało a już myślałam że chociaż lilie w wiaderkach zniosę do piwnicy.
Więc praca znowu idzie w odstawkę.
Geniu ta roślinka to nawłoć pospolita.
Jest jej wszędzie pełno, ale w moim ogrodzie ma stałe miejsce, bo przyciąga owady.
Aga - ona najlepiej wygląda pod płotem jako tło dla innych roślin.
Ja bardzo się z niej cieszę, bo to nieliczna z moich roślin które kwitną jesienią.
Yesss...
....yesss....
.....yess.....
Mam swoje kanie.....
To znaczy na razie wyrosła jedna, ale może jeszcze jakaś się pokaże.
Najbardziej cieszy mnie, że grzybnia się przyjęła i teraz pozostało tylko zadbać o nią, żeby się utrzymała.
Wychodząc dzisiaj na ogród pozbierać opadłe jabłka zauważyłam białą plamę.
Podeszłam sprawdzić co to i .....
Jakaż była moja radość, kiedy okazało się że to kania.
Oto dowód.

Znowu się u mnie rozpadało a już myślałam że chociaż lilie w wiaderkach zniosę do piwnicy.
Więc praca znowu idzie w odstawkę.

Geniu ta roślinka to nawłoć pospolita.
Jest jej wszędzie pełno, ale w moim ogrodzie ma stałe miejsce, bo przyciąga owady.
Aga - ona najlepiej wygląda pod płotem jako tło dla innych roślin.
Ja bardzo się z niej cieszę, bo to nieliczna z moich roślin które kwitną jesienią.
Yesss...



Mam swoje kanie.....



To znaczy na razie wyrosła jedna, ale może jeszcze jakaś się pokaże.
Najbardziej cieszy mnie, że grzybnia się przyjęła i teraz pozostało tylko zadbać o nią, żeby się utrzymała.
Wychodząc dzisiaj na ogród pozbierać opadłe jabłka zauważyłam białą plamę.
Podeszłam sprawdzić co to i .....

Jakaż była moja radość, kiedy okazało się że to kania.

Oto dowód.




Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Grażynko teraz to już wiem , wszędzie rośnie to dziko .
U mnie w tej chwili wyszło słoneczko , pewnie na chwilkę ale dobre i to .
U mnie w tej chwili wyszło słoneczko , pewnie na chwilkę ale dobre i to .
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Po czym to wiadomo,że to kania ?.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Piękne roślinki
jakie dania przyrządza się z kani 


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Geniu - dokładnie.
To właśnie ta roślinka.
Uwielbiam patrzeć jak uwijają się na jej kwiatach owady i motyle.
Janku - grzybiarz ma to w genach i zaraz rozpozna.....
A poza tym , jest to efekt zastosowania grzybni ze sklepu ogrodniczego.
Pieczarki już wielokrotnie hodowałam i to nic trudnego.
Więc postanowiłam podnieść sobie poprzeczkę.
Na razie się udało.
Jeśli uda się i w przyszłym sezonie, to będzie prawdziwy sukces i kanie będą już ze mną na zawsze.......w mieście - to będzie prawdziwy sukces.
Natalio - najlepsze z kani moim zdaniem są kotlety, lepsze niż wszystkie inne, bo aromatyczne, chrupiące i bardzo smaczne.
Może być z jajecznicą, w sosie lub zupie....
To tylko zależy od inwencji twórczej kucharza.
To właśnie ta roślinka.
Uwielbiam patrzeć jak uwijają się na jej kwiatach owady i motyle.
Janku - grzybiarz ma to w genach i zaraz rozpozna.....

A poza tym , jest to efekt zastosowania grzybni ze sklepu ogrodniczego.

Pieczarki już wielokrotnie hodowałam i to nic trudnego.
Więc postanowiłam podnieść sobie poprzeczkę.

Na razie się udało.
Jeśli uda się i w przyszłym sezonie, to będzie prawdziwy sukces i kanie będą już ze mną na zawsze.......w mieście - to będzie prawdziwy sukces.

Natalio - najlepsze z kani moim zdaniem są kotlety, lepsze niż wszystkie inne, bo aromatyczne, chrupiące i bardzo smaczne.
Może być z jajecznicą, w sosie lub zupie....
To tylko zależy od inwencji twórczej kucharza.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki