Moja kolorowa terapia antystresowa 2

[renzal]

Brawo Aniu! Nowy fach w ręku! Jakby co to Z będzie pięknie grodził ogrody, a Ty je będziesz tworzyć!

[sweety]

Anusia, nie smutaj się I koniecznie pokaż małe prosiaczki

[bebeluch]

Aniu ja zgadzam się z Anią i proszę o fotki maluchów
kiedyś tez to przerabiałam

[mamafrania]

Jestem.Powiedzmy ze troszkę się już pozbierałam po dzisiejszych wyczynach ogrodowych.Udało mi się skończyć tzw "Kopiec kreta".
Kiedy zobaczyłam mój powiększony ogródek , od razu pomyślałam że żurawki które mam posadzić będę rosły na podwyższonej rabacie.Właściwie bardzo podwyższonej.Mężuś przywiózł mi troszkę piaszczystej ziemi i torfu.Niestety była zachwaszczona troszkę.Posatnowiłam ją przesiać.Na zdjęciu widać moich nieodłącznych współpracowników tzn nowy szpade(stary połamałm ) i wielkie sito do przesiewania ziemi.

Poczatkowo ziemię od płota miała odgradzać folia kubełkowa.Ale obawialiśmy się naporu ziemi na płot.To co nasypałam musiałam odkopać i zamiast foli ustawiliśmy niepotrzebne gary bulowlane.

Mogłam sypać znowu.Wczoraj wieczorem faktycznie złapałam doła.Wszystko widziałam w ciemnych barwach.Ta rabata doprowadzała mnie do szału.Wiedziałam jaki efekt chce osiągnąć, ale brakowało mi materiału i siły.Dziękuję Wam za wszystkie wpisy, zarówno te doające otychy j ak i te przepełnione troską.Zmobilizowały mnie do działania.W nicy śniły mi się żurawki .Wstałam niewyspana, chociaż spałam całą noc.Nawet do świnki nie wstałam tyl;ko mężuś chodził.Ja śniłam o żurawkach .Rano wysłałam chłopców do szkoły, dałam Honi śniadanko, wręczyłam ją Babci męża pod opiekę a sama ruszyłam do ogródka.Podsypałam resztę torfu, przywiozłam obornik, kompost i jeszcze więcej kompostu i..... nasypałam kopiec kreta.Zanim chłopcy wrócili ze szkoły zdążyłam już zrobić przymiarkę i ustawić doniczki.



Wróciłam do domu rozpromieniona, bo wiedziałm ze od tej pory zostanie mi już ta lżejsza i przyjemniejsza część zadania.Dzieci nakarmiłam jak na matkę Polkę Przystało i poszłam kopać.Doszłam do wniosku ze pod korzeń sypnę jeszcze więcej kompostu....Więc woziłam i kopałam... i posadziłam

Na razie posadziłam tylko trzy trawy które miałam w doniczkach.Wiosna przesadzę jeszcze trawę Buchanana od Ilonki i rozejrzę się za trawkami zęby uzupełnić te puste miejsca.

Co myślicie o moim kopcu?Nie wykluczam ze wiosną jeszcze cos poszerze .....

[gracha]

No Aniu Twoja nowa rabata powala na kolana , efekt Twojej ciężkiej pracy znakomity, ale się musiałaś napracować,wyglądasz mi na kruchą osóbkę skąd tyle siły Aniu Aniu Aniu

[mamafrania]

Prosiaczki mie chciały współpracować.
Renzal Tobie już ślinka cieknie??One na razie to się na szaszłyki tylko nadają To bys sobie nie pojadła

Aniu już się dzisiaj nie smutam.Dziś to jestem bardzo zadowolona bo wreszcie to skończyłam.Nie mogłam się doczekać.Prosiaczki wykręciły się du... do zdjęcia

Bebeluszku, Jak to znasz, to wiesz zę nie zawsze jest łatwo dogadać się z maluchami.To nie dzieci i za lizaka nie będą pozowały

-- 15 lis 2013, o 23:18 --

Grażynko , ja jestem z tych co jak sobie cos zaplanują to musza zrobić po swojemu .To jeszcze nie to , bo traw brakuje.Teraz poszukam takich co by się tam nadały

[renzal]

Aniu! Byłam pewna, że posadzisz je w tym tygodniu! Brawo! Ciężka praca z przesiewaniem, ale w kolejnych latach mniej pracy.

[tesia39]

Aniu, jesteś niesamowita po prostu siłaczka No ale efekt Twojego wysiłku rewelacyjny wielkie brawa

[mamafrania]

Troszkę plecki bolą, nie zaprzeczam, ale jak pięknie wyglądają trawy płynące na wietrze.... Już nie mogę się doczekać wiosny.Wtedy poszukam kolejnych traw na mój kopiec

[judyta]

Aniu wiosna w swoim czasie na pewno przyjdzie, teraz czas na odpoczynek, aby nabrać sił i mieć świeże spojrzenie na ogród i nową energię do działania.
Nie mogę się doczekać fot prosiaczków
Podwyższona rabata zapowiada się superowo, będzie wiosną i latem co oglądać.
Dzielna z Ciebie dziewczyna

[jola1313]

Ale mnie tu dawno nie było
A tu taki piękny płot i rabatka ,powstały
Pięknie to wygląda.Brawo.
Mnie też czeka ciężka praca fizyczna ...muszę nawozić obornika i posadzić maliny na nowym poletku ...żeby mi się tak chciało,jak się nie chce

[mamafrania]

Judytko, właśnie dziś odpoczywam... tak jakby, tzn siedzę w omu popijam nalewkę lipową i nic nie robię .Dzieci ciastka zrobiły, to mlekiem popije i mam kolację .Przemęczyłam chyba rękę bo drętwieje mi mocno, ale odpoczywam .Zostało mi jeszcze kilka bylin do posadzenia, ale muszę się chociaż troszkę zregenerować.Dziś strasznie zimno i wietrznie.Mogłam trawki popodziwiać .Podobają mi się

Jolu,ja też mam ogromne zagległości na fo, min. u Ciebie .Ale zapowiada się kolejna nieprzespana noc, więc postaram się wdepnąć , chyba ze zasnę z nosem na klawiaturze Posadziłam już kilka krzaczków malin do gruntu i rozłożyłam agrotkaninę pod truskawki.Czego nie zdążę teraz posadzę wiosną.Zawsze wolałam pielić marchewkę niż truskawki, traktowałam je po macoszemu .

[sweety]

Ale ostatnio szalejesz w ogrodzie Za to są efekty Ja malinami zajmę się już wiosną. Muszę przenieść warzywnik, ale nie mam już siły w tym roku. Wezmę się wczesną wiosną i będzie ok.

[lojka 63]

Aniu aż mi wstyd się robi ty tak pracujesz a ja ostatnio tylko narzekam i nic mi się nie chce podziwiam was wszystkie które mając gospodarkę dzieci jeszcze potraficie zrobić piękne bogate ogródki wielki szacun dla Ciebie Matko i Żono Polko.

[mamafrania]

Jolu aż się zarumieniłam .Wiem ze zbyt późno wzięłam się za te sadzenie, ale u mnie sytuacja potrafi zmienić się bardzo szybko i zaskakująco.Jeszcze miesiąc temu nie pomyślałam nawet ze będę miała taki ogródek.Mam jeszcze tyle planów, ale nie wiem kiedy je zrealizuję.na pewno powoli.I nie teraz, bo po ostatnich pracach padammmmm

Aniu,jak te maliny masz gdzieś w gruncie to masz rację, zajmnij się nimi wiosną.Ja teraz za bardzo nie miałam wyjścia, bo wszystko miałam w doniczkach, albo już wykopane.Jeszcze mam tulipany i narcyzy do posadzenia, ale dziś już sobie darowałam wszystko,Zimno mi było i wietrznie.