Tesia ale piękności kupiłaś:D:D... hoję linearis po kwitnieniu polecam zraszać, puści korzenie na tych długasnych pędach;)... a za ponad tydzień zobaczę twoje roślinki na żywo
Pierwszy raz widzę ten wątek, ale chyba będę musiał cały przejrzeć.
hoja.... Cudo widać że nie jest jej daleko do rhipsalisów, które są moimi ulubionymi roślinami.
pozdrawiam
Pati chyba lekko pachną, ale pewna nie jestem bo jeszcze mam trochę kataru Kasiu, mam nadzieję że nie będą za dużo plotkować bo mi spać nie dadzą Madziu, ja wszystkie okna mam takie
Piękny zakup Tesiu
Czy one obydwie kwitnące są? Hoje znaczy się?
Patrzę na Twoją obstawę jednego z okien i się zastanawiam czy wkrótce czasem dla nas nie zabraknie miejsca w mieszkaniach?
Czy to nie my będziemy musiały się udawać na zimowanie w inne rejony?