
Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
U Ciebie Aniu jak zawsze, piękne artystyczne fotografie, miło się je ogląda, wiśnia zapada w serce. Okami szczęśliwy, miętoli zabawkę i nic mu więcej do szczęścia nie trzeba, wielkie głaskanko od nas, miłej niedzieli 

- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Rabata niesamowicie się zmieniła
masz talent do aranżacji 


- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu, zamysł ogrodu był taki, by o każdej porze roku coś kwitło. Co roku dosadzam nowe i już się trchę nazbierało 
Iwonko (zielonajagoda)! Wiśnię kupiłam kwitnącą 2 lata temu. Jest mała, rośnie wolno, ale wiosną ma mnóstwo kwiatów. Wygląda cudnie
Okuś szaleje w ogrodzie, ale niestety mimo zabezpieczenia "łapie" kleszcze. Jestem tym zaniepokojona,ale trudno go trzymać w zamknięciu. A zabewki sam sobie wynosi. Ta jest jego ulubioną 
Teresko! Dziękuję, ale to raczej efekt mojego szaleństwa - tylko trochę kontrolowanego. No dobrze, to była improwizacja

Iwonko (zielonajagoda)! Wiśnię kupiłam kwitnącą 2 lata temu. Jest mała, rośnie wolno, ale wiosną ma mnóstwo kwiatów. Wygląda cudnie


Teresko! Dziękuję, ale to raczej efekt mojego szaleństwa - tylko trochę kontrolowanego. No dobrze, to była improwizacja

- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
No, bardzo udana ta improwizacja 

- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu, próbuj różnych preparatów, kleszcze przenoszą Babesziozę, ciężko z niej psa wyleczyć, często jest śmiertelna, co prawda największe nasilenie tej choroby nie jest na południu, co nie znaczy że się nie zdarza. U mnie sprawdza się Advocate, ale są różne środki, szukaj takiego który będzie działał u Okusia.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu, pojechałam dziś po środek na kleszcze do lecznicy i pocałowałam klamkę
Może chociaż trochę mniej będą się do niego garnąć, codziennie ma kilka sztuk - jak nie wbitych, to jeszcze chodzących. Ja już mam schizę i boję się w krzaki wchodzić
Jakiś dorodny chwast mi kiełkuje pod wiekową kosodrzewiną i jałowcem, wejdę tam chyba w kurtce z kapturem
Szkoda, że nie wspomniałaś, że będziesz dziś w BB, mogłyśmy się choć na chwilkę spotkać
Komentarz do duszka idealny
Muszę swojego aniołka wprowadzić na którąś rabatę 






- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Iwonko, dziś zastosowałam advantix z Bayera. I nie łapnął dziś żadnego nowego kleszcza. Swędzą go jednak miejsca po ugryzieniach. Ale tak to świetnie się czuje - je, pije, a po ogrodzie pędzi, że...
Mileno, byłam dosłownie na chwilę w drodze do rodziców, by pomóc im z cięciem krzewów. Oni jeszcze tego nie zrobili
Mam podobną obsesję z kleszczami. U mnie tylko z tyłu działki są wysokie drzewa. Najchętniej bym odgrodziła tę część. Nie zdawałam sobie sprawy ile jest tych paskud 
Mileno, byłam dosłownie na chwilę w drodze do rodziców, by pomóc im z cięciem krzewów. Oni jeszcze tego nie zrobili


- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu..zdjęcie faktycznie wspaniałe..i roslinki cudowne..a jak ich dużo...taka różnorodność...pieknie Ci idzie kochana.. 

- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu ale piękności
wszytko tak zadbane, sasaneczki cudniaste




- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Ech, Ty byś mogła jedną skrzynkę balkonową uprawiać i takie byś jej zdjęcia porobiła, że posiadacze hektarowych ogrodów by Ci zazdrościli
Świetnie prezentuje się rabata pod oknem, a wiśnia na tle forsycji zadaje kłam przekonaniu, ze róż do żółci nie pasuje 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Uwielbiam Twoje spojrzenie na ogród ...fotki cudownie oddają piękno tej pory roku
Sasanki ...ach Musze koniecznie dokupić
Rabatka świetnie zaaranżowana
Pozdrawiam niedzielnie i wyczochraj mojego ulubieńca za uszkiem



Pozdrawiam niedzielnie i wyczochraj mojego ulubieńca za uszkiem

marzenia się spełniają! Dana
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
To super Aniu że wynalazłaś Okusiowi działający środek
Ja to się w tym roku poważnie zastanawiam nad szczepieniem na Boreliozę, W zeszłym roku sama złapałam kleszcza i oczywiście z moim szczęściem byłam sześć tygodni na antybiotykach, a tak to jedno szczepienie i spokój.


że coś do czegoś nie pasuje, to tylko nasz ludzki wymysł, natura ma swoje prawa i ludzkimi wymysłami się nie kieruje, i dobrzesurvivor26 pisze:Świetnie prezentuje się rabata pod oknem, a wiśnia na tle forsycji zadaje kłam przekonaniu, ze róż do żółci nie pasuje

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12787
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Wiesz, Sweety, ja w sumie w tym tygodniu też sobie odpuściłem roboty ogrodowe. Dwa tygodnie temu zapierniczałem sobotę i niedzielę po dziewięć godzin dziennie, tydzień temu całą sobotę i kawałek niedzieli ? więc w tym tygodniu powiedziałem ?basta!?.
Piękne fotki. Jak zwykle.
Pozdrawiam!
LOKI
Piękne fotki. Jak zwykle.
Pozdrawiam!
LOKI