
Ogródek Gosi cz. 9
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródek Gosi cz. 9

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Ewuś, nie zarzekaj się. Ja się zarzekałam, że u mnie ani jednego irysa nie bedzie. I co? I mam już ich kilkanaście. A kosmos sam przyjdzie
Małgosiu, Chyba za porządnie pieliłaś
Będziesz w Sulejowie? Jeśli tak to przywiozę Ci siewki. jeśli je posadzisz powinnaś je mieć już co roku
Jadziu, Niestety nie mogę pożyczyć tego semego, bo już praktycznie koniec dnia. Ale może miłego wieczoru?
Maju, kosmos się pokłada. Może chce dorównać wielkością werbenie?
Bardzo się cieszę, że tak właśnie się stało, dużo lepiej to wygląda niż jakby sterczały wysokie badyle.
Monia, ja wyrywam wszystko co mi nie pasuje. Rozsiewa się faktycznie bardzo, ale zostawiam tylko w tych miejscach w których uznam, że bedzie wyglądał dobrze.Robię tak ze wszystkimi jednorocznymi. Szałwia omączona tez się rozsiewa. Przesadzam nadwyżki z jednego miejsca w inne.
Aniu, to raczej jesienne zdjęcia. Były robione pod koniec września.
Marylko, u mnie dzisiaj tez było cieplej. Ale mimo wszystko bardzo tęsknię za wyższymi temperaturami.
Monia, to jest werbena patagońska. jeśli spotkamy sie u Szmita mogę przywieźć Ci sadzonki. Szałwia to po prostu omączona. Nie mylić z omszoną. Ta jest wieloletnia.
Witaj Józku
Jeśli myślisz, że mój pies dałby się uwiązać do budy to się mylisz. Sąsiedzi od razu wezwali by straż miejską, że pies spać nie daje
W dodatku zapomniałes ile jest jeszcze miejsca z tyłu domu?
Nawet takie 2 by się zmieściły.
Tosiu, po prostu masz dobrze wychowanego kawalera, który wie, że trzeba ustąpić damie
Ja też lubię takie duże rasy, ale czasem brakuje mi takiego maluszka, który by wskoczył na kolana. Kot odpada. Mój m. jest zdeklarowanym psiarzem.
Kosmosy we wrześniu rządziły









Małgosiu, Chyba za porządnie pieliłaś

Jadziu, Niestety nie mogę pożyczyć tego semego, bo już praktycznie koniec dnia. Ale może miłego wieczoru?

Maju, kosmos się pokłada. Może chce dorównać wielkością werbenie?

Bardzo się cieszę, że tak właśnie się stało, dużo lepiej to wygląda niż jakby sterczały wysokie badyle.
Monia, ja wyrywam wszystko co mi nie pasuje. Rozsiewa się faktycznie bardzo, ale zostawiam tylko w tych miejscach w których uznam, że bedzie wyglądał dobrze.Robię tak ze wszystkimi jednorocznymi. Szałwia omączona tez się rozsiewa. Przesadzam nadwyżki z jednego miejsca w inne.
Aniu, to raczej jesienne zdjęcia. Były robione pod koniec września.
Marylko, u mnie dzisiaj tez było cieplej. Ale mimo wszystko bardzo tęsknię za wyższymi temperaturami.

Monia, to jest werbena patagońska. jeśli spotkamy sie u Szmita mogę przywieźć Ci sadzonki. Szałwia to po prostu omączona. Nie mylić z omszoną. Ta jest wieloletnia.
Witaj Józku

Jeśli myślisz, że mój pies dałby się uwiązać do budy to się mylisz. Sąsiedzi od razu wezwali by straż miejską, że pies spać nie daje

W dodatku zapomniałes ile jest jeszcze miejsca z tyłu domu?
Nawet takie 2 by się zmieściły.
Tosiu, po prostu masz dobrze wychowanego kawalera, który wie, że trzeba ustąpić damie

Ja też lubię takie duże rasy, ale czasem brakuje mi takiego maluszka, który by wskoczył na kolana. Kot odpada. Mój m. jest zdeklarowanym psiarzem.
Kosmosy we wrześniu rządziły








-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu , nigdy w życiu psa na łańcuch. Moja piesa w domu cały czas. No tak jest , że pilnować nie ma czego , ale jak na działce to biega i zdarza się , że coś tam połamie. Najgorzej , kiedy lilie są wielkości dwudziestu kilku cm. Jest niska i jak wejdzie w kępę , to kilka ułamanych . Są w tym ''wieku'' bardzo łamliwe. No cóż , niech straty będą , ale pies musi mieć wolność. 

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Piękne te kosmofotki 

- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 9
...Małgoś...wiem że nigdy byś tego nie zrobiła i wiem ile miejsca jest z przodu ale ten wzrok piesa...dezaprobata...
pozdrówka....
pozdrówka....
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu, jeżeli ta piękna szłwia urośnie Ci tam gdzie będzie przeszkadzała...to masz mój adres, prawda? 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Nie zarzekam się, bo kosmos bardzo lubię
Mam go jeszcze w kilku miejscach, wcale nie musi rosnąć z trawami. U mnie zwykle rosną kosmosowe drzewa 


- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Hej,
Ja tylko raz w źyciu wysiałam kosmosy, tak jak Ewcia mówi - kosmosowe drzewa...
Kupiłam nasiona, tez i bławatków...ale wysieję u siebie gdzie indziej - na wsi....niech tam się wyżywa;)
Gosia,
Myślę, że pokaźesz nam jeszcże najwyźej trochę października, a potem aktualne zdjęcia. Wiosna musi przyjść. Jest bliżej i bliźej...ja to czuję
Ja tylko raz w źyciu wysiałam kosmosy, tak jak Ewcia mówi - kosmosowe drzewa...
Kupiłam nasiona, tez i bławatków...ale wysieję u siebie gdzie indziej - na wsi....niech tam się wyżywa;)
Gosia,
Myślę, że pokaźesz nam jeszcże najwyźej trochę października, a potem aktualne zdjęcia. Wiosna musi przyjść. Jest bliżej i bliźej...ja to czuję

Pozdrawiam
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Ja tez czuje wiosne pomimo tych minusowych temperatur
slonce calkiem inaczej juz swieci
nie tak zeby tylko swieciec ale dosc znacznie ogrzewa plecki 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Witaj Gosiu! Bardzo się cieszę,że Twoje zdjęcia zrobiły furorę ! A w zasadzie nie zdjęcia - tylko rabaty kwietne, które stworzyłaś!
Ta rabata z delikatnymi kwiatami w różnych odcieniach różu, na której królują kosmosy - cudowna! Angielskie klimaty...
Czy to wybór zdjęć, czy u Ciebie już nic nie zostało w innych kolorach? Gosia, ale dyscyplina..!
Bardzo bym chciała,żeby mi się tak wszędzie rozsiewały białe kosmosy.
Ta rabata z delikatnymi kwiatami w różnych odcieniach różu, na której królują kosmosy - cudowna! Angielskie klimaty...
Czy to wybór zdjęć, czy u Ciebie już nic nie zostało w innych kolorach? Gosia, ale dyscyplina..!
Bardzo bym chciała,żeby mi się tak wszędzie rozsiewały białe kosmosy.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosia, jeszcze 3 dni zimnicy i odetchniemy ciepłem. Posiałam dziś ciut lobelii. Łdnie rośnie mi kobea. W chacie nie robię NIC!!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Tadziu, ja też nigdy w życiu psa na łańcuch.
Całe szczęście, że mój mimo, że wielkie psisko szkód robi bardzo mało. Ma swoje ścieżki po których chodzi. Jeśli tylko widzi plotek omija to miejsce z daleka. Także bardzo kochany z niego pies i mój wierny towarzysz.
Monia,
Józiu, ta dezaprobata raczej wynika z tego, że pańcia zamiast psem roślinkami się zajmuje
No chyba, że myśli o rabacie pod płotem. 2 lata temu została mu zabrana. A miała tyle miejsca do obszczekiwania przechodniów
Aniu, zobaczymy jak to bedzie
Ewuś, własnie te rozmiary mnie przerażają. Może u mnie pokłada się, bo piasek i ma słabe podparcie. No, ale to dobrze.
Justyś, mam nadzieję, że nie będę miała okazji pokazać wiekszej ilości zdjęć wspominkowych. Już dzisiaj czułam wiosnę. Miło, że akurat na święta pogoda ma się poprawić.
Jula, masz rację. Dzisiaj wyszłam z pracy straszliwie padnięta, ale jak tylko wyszłam na dwór od razu lepiej się poczułam. Słoneczko przygrzewało. Wiaterku prawie nie było. Pomyslałam, że idzie ku lepszemu.
Izuś, różowy to mój ulubiony kolor, wiesz przecież. A ta rabata jest przemyślana. Może nie do końca, ale ogólny zarys był. Jeśli masz tylko białe, to może będą się rozsiewały?
Tosia, ja też nic nie robię w domu. Jestem zbyt zmęczona po powrocie z pracy. Będę tylko coś pichciła. Ale akurat to lubię.
Kosmosy były to teraz jesienne różyczki








Maria Teresa jest u mnie pierwszy rok, ale jestem zachwycona jej kwiatami



Całe szczęście, że mój mimo, że wielkie psisko szkód robi bardzo mało. Ma swoje ścieżki po których chodzi. Jeśli tylko widzi plotek omija to miejsce z daleka. Także bardzo kochany z niego pies i mój wierny towarzysz.
Monia,

Józiu, ta dezaprobata raczej wynika z tego, że pańcia zamiast psem roślinkami się zajmuje

No chyba, że myśli o rabacie pod płotem. 2 lata temu została mu zabrana. A miała tyle miejsca do obszczekiwania przechodniów

Aniu, zobaczymy jak to bedzie

Ewuś, własnie te rozmiary mnie przerażają. Może u mnie pokłada się, bo piasek i ma słabe podparcie. No, ale to dobrze.
Justyś, mam nadzieję, że nie będę miała okazji pokazać wiekszej ilości zdjęć wspominkowych. Już dzisiaj czułam wiosnę. Miło, że akurat na święta pogoda ma się poprawić.
Jula, masz rację. Dzisiaj wyszłam z pracy straszliwie padnięta, ale jak tylko wyszłam na dwór od razu lepiej się poczułam. Słoneczko przygrzewało. Wiaterku prawie nie było. Pomyslałam, że idzie ku lepszemu.
Izuś, różowy to mój ulubiony kolor, wiesz przecież. A ta rabata jest przemyślana. Może nie do końca, ale ogólny zarys był. Jeśli masz tylko białe, to może będą się rozsiewały?
Tosia, ja też nic nie robię w domu. Jestem zbyt zmęczona po powrocie z pracy. Będę tylko coś pichciła. Ale akurat to lubię.
Kosmosy były to teraz jesienne różyczki








Maria Teresa jest u mnie pierwszy rok, ale jestem zachwycona jej kwiatami



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu jakie miłe różane zakończenie wieczorku
miłej nocki 



- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 9
No i przekonałaś mnie,że taka zwykła smagliczka jest doskonałym towarzystwem dla róży. A rabata przed wejściem do domu bardzo przekonująco zaprasza do niego gości!




Serdecznie pozdrawiam Danuta
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu,
piszesz w różanym, że mieszasz Miedzian z Promanalem. W jakich proporcjach dajesz te preparaty i na jaką ilość wody?
piszesz w różanym, że mieszasz Miedzian z Promanalem. W jakich proporcjach dajesz te preparaty i na jaką ilość wody?