Miłka....nie straszę....a zobacz na pola.....ech
Lucynko-zaraz zobaczę szmaragdy i zmierzę....miałam taki patyk jak sadziłam,ale gdzieś sie zawieruszył....
u Taty jest posadzone tak samo ,sa starsze od moich i teraz jest taka ciasna ściana....ale żeby im za gęsto było to chyba nie...
Ogródek co dzień podlewany.....to i źle nie jest
a na fo eM nie zagląda....nie interesuje go to....

...............................................................................
no i już....szmaragdy sadzone co 85 cm.....licząc od pnia do pnia....
a tu zdj
Jak widzisz...moje się jeszcze nie stykają,a te u Taty juz tak.Chcesz zdj jego szmaragdów?