Moje spełnione marzenie Malgocha1960

[tade k]

Gosiu , Wieczorem to już jestem ,,czasowy'' , ale po całodziennym tyraniu na oczy nie widzę. Najbardziej bolą plecy. Okazuje się że jest więcej ofiar zimy. Największe pędy irysów zgnite. Nie wiem , zmarznięte , czy choroba. Ale choroba niszczy kłącza , a u mnie nie.

[lora]

Witaj Małgosiu jestem tak zagoniona że nie mam czasu na forum..
jak tam rycynusy...

[malgocha1960]

Witajcie .dzisiaj cały dzień robiłam sama wertykulację,wyniosłam chyba ze 30 wielkich wiader siana,miejscami mam łysą ziemię,ale mam nadzieję,że odbije.Zrobiłam kilka zdjęć,ale prawie wieczorowo,mam jednego smiesznego krokusa,ale ,żeby go dojrzeć potrzebna bardziej lupa.



Uploaded with ImageShack.us

[malgocha1960]

Uploaded with ImageShack.us

Moje małe dziewczyny bez przerwy się kotłują,bawią się,a za chwilę jedna druga mocniej ugryzie i zaraz jest awantura.Przy okazji widać moja pseudo trwawę ,jest czysto,tak jak lubię,ale potrzebny deszcz ,żeby to wszystko odżyło,a jak nie to trzeba będzie podłączyć wąż pod studnię.




Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[krysad71]

U mnie Małgosiu też jakieś pojedyncze krokusy tylko kwitną. Szkoda słów.
Mój M obiecuje, że też wykona to czyszczenie trawnika, żeby tylko cokolwiek zostawił, bo z niego nie ogrodnik. Nasz trawnik 2 lata temu dosiewany pewnie powyrywa to co posiał, obawiam się tego.

[Marzenka79]

Gosia trawka odrazu na oczy przejrzała-też lubię tak wysprzątany ogród:)U mnie nawet krokusy pomarzły-ani jeden nie kwitnie...

[tade k]

To na osłodę wstawię Wam swoje

[Marzenka79]

Tadziu to jak masz takie krokusy to znowu za Ciebie wyjdę

[tade k]

Oświadczyny przyjęte

[Marzenka79]

Gośka jesteś za świadkową proszona:)

[malgocha1960]

Krysiu,w tym roku zrobiłam sama po swojemu.Prosiłam M o wygrabienie części trawnika po zimie to i tak musiałam sama poprawić,bo gromadę liści zostawił.Człowiek głupi,bo nie wierzy,że ktoś podejdzie do tej roboty z takim samym sercem.
Tadziu,piękne te krokusy,u mnie takie kępy były w ubiegłym roku.W tym roku nie maqm zamiaru ich dosadzać,nie lubie kapryśnych roślin,bo z ubiegłorocznego dosadzania jesiennego nie mam nic,a wręcz jest ich dużo mniej.Muszę poczekać na tulipany niestety.
Marzenko,chętnie będę świadkiem,tylko raz w życiu miałam ten zaszczyt.

[Marzenka79]

Ech...znowu głupawka mi sie załączyła...Dawno nie było wesoło tutaj...

[krysad71]

Małgosiu, dlaczego znikają u Ciebie krokusy. U mnie wynoszą nornice, czyżby u Ciebie one tez były. Nic by Ci się nie utrzymało z cebulowych. Mnie krokusy w drugim roku to się kilkakrotnie rozrosły, ale poczuły to myszowate i teraz siedzą pod ziemia.

[tade k]

Lepiej żartować niż chorować , a ostatnio wszyscy pochorowani ( pchorowane ) .
Praca w ogrodzie i wracamy do zdrowia.

[Marzenka79]

Gosia ja idę już lulu-padam na nos po dzisiejszym dniu.Dobranoc kobietko