
Mój zielony kwadrat.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój zielony kwadrat.
Reniu u mnie też strasznie sucho stoję niekiedy godzinę z wężem i podlewam.....albo czasem zastępuje mnie zraszacz. Zależy od ochoty i czasu. Leć na ogród i przynoś foteczki. Widzę że kusi cię czerwona brzózka 

- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Mój zielony kwadrat.
Aguś kusi, kusi, tym bardziej, że nie jest droga i zbliża mi się wypłata
Nelciu ja też jeszcze w domku, myśle, że do godzinki się wybiore na ogródek. Coś u mnie wieje, może deszczyk przywieje
Ja wczoraj robiłam oprysk na grzyba i na poprawienie kondycji nie którye roślinki pryskałam Asahi.Owocnego popołudnia w ogródku 

Nelciu ja też jeszcze w domku, myśle, że do godzinki się wybiore na ogródek. Coś u mnie wieje, może deszczyk przywieje


- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój zielony kwadrat.
Reniu podeślij linka 

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój zielony kwadrat.
Reniu PW
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój zielony kwadrat.
Reniu i czeka nas podlewanie
juz myślałam, że dzisiaj coś spadnie i wiatr rozgonił chmurki....
Myślałaś aby wybrać sie kiedyś do Pisarzowic?

Myślałaś aby wybrać sie kiedyś do Pisarzowic?
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Mój zielony kwadrat.
Ewciu myślałam, ale gorzej z czasem, zawsze go brakuje
U mnie soboty odpadają w niedziele między 12 a 15 jestem w pracy, chyba, że w tygodniu.......a tam jest kawałek, nie?
Może jeszcze w nocy popada, ja wczoraj podlewałam, dzisiaj chyba sobie odpuszcze
Aktualnych fotek z ogrodu nie mam, zapomniałam aparatu
ale zobaczcie co zakwitło mojej córce w pokoju, dostała tego kwiatka od mojej mamy.
To jest hoja, nie?


Jak mnie bolą dłonie i ręce, zachciało mi się połączyć dwie rabatki i darłam dornie....będą odciski

Policzyłam sobie moje żurawki, mam 52 szt.
dla mnie to dużo.....uzbierane przez rok 

U mnie soboty odpadają w niedziele między 12 a 15 jestem w pracy, chyba, że w tygodniu.......a tam jest kawałek, nie?
Może jeszcze w nocy popada, ja wczoraj podlewałam, dzisiaj chyba sobie odpuszcze

Aktualnych fotek z ogrodu nie mam, zapomniałam aparatu

To jest hoja, nie?


Jak mnie bolą dłonie i ręce, zachciało mi się połączyć dwie rabatki i darłam dornie....będą odciski

Policzyłam sobie moje żurawki, mam 52 szt.




- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój zielony kwadrat.
Dziewczyny o Pisarzowicach słyszałam mnóstwo razy, ale jakoś wybrać się tam nie umiem, zawsze brak czasu, a jak mam czas to zazwyczaj w zimie, a wtedy nie ma po co tam jechać. Nie wiem czy jeszcze trwa tam "festiwal azalii i rododendronów", powoli się już chyba będzie kończył... Niestety, w tygodniu mam czas po 16tej, a w sobotę chcę zawsze nadrobić zaległości z całego tygodnia, wstyd się przyznać, ale w niedzielę najczęściej sprzątam, bo nie daję rady ogarnąć i dużego ogrodu i dużego domu, a wszędzie by się chciało mieć czysto.
Reniu, ja sama też nie wiem: podlewać czy nie podlewać? Wczoraj podlewałam półtorej godziny, mógłby spaść deszcz... znów sucho jak popiół! W dodatku nie poszłam do ogrodu, wróciłam z pracy strasznie zmęczona, nie wiem czy fizycznie czy psychicznie bardziej. Końcówka roku szkolnego w dodatku w szkole średniej to istne szaleństwo. A podobno wykonuję najspokojniejszy zawód świata (nauczyciel-bibliotekarz). Dziś nie mam na nic siły. Serce mi kołacze, chciałabym się położyć pod jakąś brzozą i tak już zostać w tym bezczasie.
Reniu, ja sama też nie wiem: podlewać czy nie podlewać? Wczoraj podlewałam półtorej godziny, mógłby spaść deszcz... znów sucho jak popiół! W dodatku nie poszłam do ogrodu, wróciłam z pracy strasznie zmęczona, nie wiem czy fizycznie czy psychicznie bardziej. Końcówka roku szkolnego w dodatku w szkole średniej to istne szaleństwo. A podobno wykonuję najspokojniejszy zawód świata (nauczyciel-bibliotekarz). Dziś nie mam na nic siły. Serce mi kołacze, chciałabym się położyć pod jakąś brzozą i tak już zostać w tym bezczasie.
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój zielony kwadrat.
Reniuś, czy Ty chcesz pobić jakiś rekord? Niesamowita jesteś!!! Odcisków współczuję, a rabatki jestem baaaardzo ciekawa!
Re: Mój zielony kwadrat.
Reniu, tak, to hoja, ślicznie zakwitła, i na pewno pachnie?
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Mój zielony kwadrat.
Nelciu nie chcę pobić żadnego rekordu, tak z ciekawości policzyłam sobie żurawki
Rabatke trawiastą łącze z rabatką z nowymi Rh, bo łączyła je trawa i źle się kosiło.
Kochana odpuść sobie podlewanie, jak się źle czujesz, może w nocy jakaś burza przyjdzie i popada.Odpocznij sobie
na pewno masz teraz dużo pracy a jeszcze z młodzieżą
Linetko tak pachnie, dla mnie ślicznie, ale zdania są podzielone

Rabatke trawiastą łącze z rabatką z nowymi Rh, bo łączyła je trawa i źle się kosiło.
Kochana odpuść sobie podlewanie, jak się źle czujesz, może w nocy jakaś burza przyjdzie i popada.Odpocznij sobie

na pewno masz teraz dużo pracy a jeszcze z młodzieżą

Linetko tak pachnie, dla mnie ślicznie, ale zdania są podzielone

- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój zielony kwadrat.
A jednak podlałam, ale bez przesady. Mam nadzieję, że to złe samopoczucie jakoś minie, nie lubię narzekać, rzadko kiedy nawet biorę coś przeciwbólowego, ale jakoś ostatnio kiepsko ze mną, okropnie spuchły mi nogi, wracając do domu auto prowadziłam bez butów (okropna jazda), bo nie mogłam ich założyć jak na chwilę zdjęłam.
Miłego wieczorku Reniu, przepraszam, że tak się wygadałam, ale czasem zbiera się tego na głowie za dużo.
Miłego wieczorku Reniu, przepraszam, że tak się wygadałam, ale czasem zbiera się tego na głowie za dużo.
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Mój zielony kwadrat.
Oj Nelciu to ty prężnie działasz i masz mnóstwo pracy, zdolna z ciebie dziewczyna
Co do spuchniętych nóg, może za mało pijesz wody...albo coś masz z nerkami
może jakieś badania zrób.
Moja starsza teraz kończy 6-klase i zaczyna się gimnazjum.Plany jak na razie ma ambitne, chce być nauczycielką geografi i skończyć Akademie Rolniczą kierunek oczywiście dotyczący koni, już ją to rok trzyma, jak mówie, że jeszcze parenaście razy zmieni zdanie to się denerwuje
Spokojnej nocki i dużo zdrówka .

Co do spuchniętych nóg, może za mało pijesz wody...albo coś masz z nerkami

Moja starsza teraz kończy 6-klase i zaczyna się gimnazjum.Plany jak na razie ma ambitne, chce być nauczycielką geografi i skończyć Akademie Rolniczą kierunek oczywiście dotyczący koni, już ją to rok trzyma, jak mówie, że jeszcze parenaście razy zmieni zdanie to się denerwuje

Spokojnej nocki i dużo zdrówka .
Re: Mój zielony kwadrat.
Wow...jak ja uwielbiam kiedy hoja kwitnie....czekam na moja,ale jakos ruszyć nie chce....piekna jest 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Mój zielony kwadrat.
Ale zakwitła i to tak niespodziewanie ,a ja na moja chucham i dmucham a 'małpa' ani drgnie
Nie denerwuj córci ..ma mała pasję niech ja rozwija
Słodka dziewczyna Maciek stale wspomina
Ale bym miała swatową
Buziole!!

Nie denerwuj córci ..ma mała pasję niech ja rozwija



Buziole!!
marzenia się spełniają! Dana