Marysiu ten ciemiernik miał więcej niż metr średnicy, a ja nie miałam siły go dzielić, bo korzenie takie grube i splątane miał. Mniejszych sadzonek ciemierników mam dużo, więc jak jesteś chętna to... .
Dzisiaj nocuję u córki, bo zięć na delegacji, a córka pracuje do 24-tej, więc wnuka trzeba przypilnować. Wieczorem już nie będzie mnie na forum. Wobec tego do jutra.
Lidziu, regulamin swoje, a ludzie swoje. My działkę mamy 4 lata, a on sadził tuje dawno temu. Oczywiście cały czas mówimy mu , że nas zacienia. Ostatnio dosadził jeszcze bzy na samej granicy. Nie chcemy awantury, Niby jest miły, porozmawia, a taki krzaczar. Od naszej strony ma same krzaki i drzewa. Rośnie pigwa, która też zacieni nam działkę. A sam od strony południa ma pusto, wykopał nawet paprocie i powiedział, że jemu cieniowały.
Domu od zachodu tez nie przesunę, a sąsiedzi tez super i mili ludzie. Jeszcze czeka mnie od wschodu ekran po wybudowaniu drogi. Ale działka blisko domu i to jest plus. Wnusia ma gdzie pobiegać.
Jak czytam, że wywalasz ciemierniki to mi serce pęka, ja bym kupiła, a one takie drogie.
Tylko one kwitną w tym czasie, kiedy nie przebywa się na działce.
slila1 pisze:
ja nie miałam siły go dzielić, bo korzenie takie grube i splątane miał. Mniejszych sadzonek ciemierników mam dużo, więc jak jesteś chętna to... .
A mnie o dziwo mniejsze sadzonki ciemierników wszystkie zmarzły. Uchował się tylko cuchnący...może on bardziej wytrzymały na mrozy. . Całe szczęście że stare kępy ( choć nie wszystkie ) pomalutku dają oznaki życia. Dobrze że choć część z tych co miałam być może się uratują. Ja na nie bardzo zachłanna, chciała bym wszystkie kolory.
Krysiu ciemierniki kwitną przez całą wiosnę, więc jeśli masz trochę miejsca, to po przekwitnięciu mogę Ci coś podesłać.
Zeniu jeśli kolory moich ciemierników podobają Ci się to możesz je mieć, wyślę jak tylko zakończą kwitnienie. Byłyby to takie sadzonki z jednym lub dwoma kwiatami, żeby kolor widać było.
Marysiu gdzie tam śpi. Wstawaliśmy wszyscy o 4.30. Córka odwiozła najpierw mnie do domu, potem jechała z małym do pracy na szóstą. Przed siódmą wyśle go do przedszkola i po przedszkolu przywiezie do mnie, bo sama idzie do pracy znów na 17-tą. Ja za chwilę pędzę na działkę, tylko zjem jeszcze śniadanie. Słoneczko ładnie świeci, więc trzeba trochę popracować.
Również miłego i pogodnego dnia życzę.
Ciemiernik miał więcej niż metr średnicy? Ja kupiłam niedawno takiego małego suchego wióra i nie wytrzymał. Przyglądałam się tylko obrazkowi cudnemu, a co pod nim nie popatrzyłam.
Lidziu czy to jest ten ciemiernik bordowy.Cofnęłam sie kilkanaście stron do tyłu i jeden duży to bordo a drugi białoróżowy ale chyba młodziutki. Bo ten bordo jest chyba taki sam jak mój. Ja się dzisiaj przyjrzałam swojemu i też się będę musiała za nie zabrać , wykopać i podzielić.
Lideczko ...popatrz , coraz więcej kwitnie , a jak cieszy to ciepełko , nie tylko roślinki , ale i nas ...a na ostatnim zdjęciu , to co - czy nie aby Głodek ? Podoba mi się i ...miałam ...jeden sezon .