Jacku moje szydlaste niestety nie powtarzają, ale sporo roślinek postanowiło zakwitnąć po raz drugi
Martuś 
faktycznie staram się tak sadzić kwity, żeby zawsze coś kwitło . Jedne roślinki przekwitają, zakwitają następne......niestety nie wszędzie jestem zadowolona z efektu......nie podoba mi się ta najmłodsza rabata pod tarasem.....coś mi w niej nie leży .....mam wrażenie bałaganu, chaosu

i szykuje się jesienne przesadzanie

Muszę też pomyśleć o przesadzeniu chryzantem , bo kolejny raz przekonuję się , sie nie lubią mojego ogrodu , zasychają i brzydną od dołu....szkoda mi z nich zrezygnować kolejny raz, więc muszę je jakoś wkomponować na drugi plan....
Co do hortensji Pinki Winki, to na pewno ona, ale jeszcze młodziutki, drugoroczny dopiero krzaczek, więc jeszcze nie pokazała do końca swoich najpiękniejszych cech
Grażynko hortensje bukietowe poznałam dopiero niedawno ....dzięki Forum i oczarowały mnie. To naprawdę piękne i całkowicie niekłopotliwe rośliny

Ogrodówki mam od lat....ale z nimi różnie bywa, potrzebują naprawdę dużo troski żeby pokazać całe swoje piękno.....dlatego bardzo cieszę się, że odkryłam bukietówki
Małgosiu na pewno będziesz nią zachwycona, jest prześliczna
Deszczem podzieliłaś się bardzo skutecznie, bo padało cały dzień

Naprawdę się cieszę, bo było już bardzo sucho....Teraz znów wyszło piękne słoneczko
Jagusiu Limelight i Phantom są na samym szczycie moich ulubionych.....chociaż i inne są prześliczne, te dwie podobają mi się najbardziej .....ale i wszystkie inne depczą im po piętach
Eluś to w takim razie z tymi floksikami pewnie zależy od miejsca....ja muszę sobie posadzić, bo białych nigdy nie miałam i mam nadzieję, ze będą rosły równie pięknie jak u Ciebie
Ogrodówki niestety bardzo delikatne, potrzebują dużo uwagi....u mnie nawet nie ma mowy o kwitnieniu jak dobrze nie otulę.....
Maryniu Blue Bird nie mam , muszę zajrzeć do Ciebie jak wygląda

U mnie wszystkie pozostałe poza Vanilką pięknie kwitną . Vanilka zakwitła tylko jednym kwiatuszkiem, ale pewnie dlatego, że bardzo późno ją przesadzałam.
No i nie kwitnie dębolistna....ona równie delikatna jak i ogrodówki, ale tym się nie martwię, bo kupiłam ją nie dla kwiatów, ale dla pięknie przebarwiających się liści ....a ma je ogromne
Moje ogrodowe i dębolistna rosną w półcieniu lub cieniu a bukietówki , poza Vanilką na słońcu.